O w mordę (21/22.05 lotnisko Gdańsk)

[kajet]

Coraz częściej myślę o tym, co bym chciał zrobić, zanim kopnę w kalendarz.
To:

– Start w nocy miedzy godziną pierwszą a trzecią poprzedzą wszystkie procedury obowiązujące przy odprawie przed wylotem… – zdradza Galiński. – Później już czekać wszystkich będzie niezwykła przygoda rywalizacji na 5-cio kilometrowej pętli biegowo-rowerowej. Rywalizacja duthlonowa odbędzie się na dystansie sprinterskim 5km bieg/15km rower/2.5 km bieg. Trasa kolarska to 60-cio metrowej szerokości pas startowy o długości dwóch i pół kilometra, oświetlony na biało i niebiesko, a równoległa droga kołowania z zielonym świetlnym podprowadzeniem będzie trasą biegową.

https://triathlonlife.pl/nocny-duathlon ... w-sopocie/

[olesia]

Wooow. Robię ten sprint!

[120]

Żeby nie było wiatru to będzie bardzo szybko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kajet]

Oczywiście te zawody mi w ogóle nie pasują do kalendarza startowego, ale przegapić taką okazję... chyba na tę okoliczność założę sobie konto na insta

[FireTriFighter]

Też się tym zaciekawiłem, jednak perspektywa tydzień później 1/4 Diablaka trochę zniechęca.

[KamilN]

tak patrzę w mój kalendarz i poza Challenge Gdańsk niczego w nim nie ma a perspektywa piekących płuc, walącego serca, tętna na poziomie HRmax od 30 sekundy rywalizacji i kwasu mlekowego zalewającego oczy brzmi kusząco