5h Ironman 70.3

[scott_mtb]

Ok - sorki - źle zrozumiałem

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[qbs]

Dodałbym do tego warunki. ZTCP to kajet w Samorin miał upał a w Malborku przyjemny chłodek. Jak dla mnie to na połówce daje kilkanaście minut różnicy jak nie lepiej

[kajet]

Dodałbym do tego warunki. ZTCP to kajet w Samorin miał upał a w Malborku przyjemny chłodek. Jak dla mnie to na połówce daje kilkanaście minut różnicy jak nie lepiej

Fakt, w Šamorin było ze 28 stopni, aż taki koszmarny upał to nie był, ale podobno wszystko powyżej ok. 12 stopni powoduje pogorszenie wyniku. I tłuści mają gorzej niż chudzi. I zimnolubni gorzej niż ciepłolubni. W Malborku było 15 stopni.

Ale nie przez temperaturę zaliczyłem w połowie roweru w Šamorin bombę, a już wcześniej czułem, że z docelowej mocy nici. Na biegu początek był wręcz najgorszy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kik_81]

Czy to będzie debiut?

Jeżeli nie to podaj co tam wykręciłeś i będzie prościej ocenić.

Bo ktoś z przeszłością sportową robi 5h praktycznie treningowo. A taki typ jak ja bawi się już 5ty rok i 4ki z przodu nie widać...z drugiej jednak strony porzuciłem walkę na wynik 2-3 lata temu gdy pojawiły się kontuzje.

[hobbes]

Jeśli jeździłeś już rower w 2h20min to złamanie 5h nie będzie żadnym problemem nawet z mniejszej liczby treningów. Do takiego poziomu na rowerze wrócisz dość szybko a zakładając że T1+T2 to max 8min, zostaje Ci ponad 2h30 na pływanie i bieg. Luzik.

Zważywszy też że miałeś kontuzje kolana to jest bezpieczniej oprzeć łamanie 5h o rower mocny. Bieganie bardziej kontuzjogenne plus życiówkę na 10k masz słabą więc tu czekałoby Cię mnóstwo pracy.