A propos żywienia - szkoda, że nie wziąłeś tego pod uwagę bo trochę od początku byłeś na straconej pozycji... (sam nawet opisywałem moją "odcinkę" na 1/2 w Ślesinie jak zgubiłem żele...Szajba pisze: ↑wt wrz 08, 2020 7:39 pm
Mógłbym wynaleźć przynajmniej kilkanaście powodów dlaczego wyszło jak wyszło, jednak w żaden sposób nie usprawiedliwię swojej ignorancji w kwestii przygotowania do samego startu, odżywiania przed startem i w trakcie, odpowiedniego nawadniania i no, tej jak jej tam, pokory przed dystansem.
Jeśli wnioski wyciągnięte to następnym razem będzie o wiele lepiej!