Kasowo do ogarnięcia, żona by mnie nie zabiła, ale raczej sam staram się chociaż na trochę ograniczyć bo mam tendencje gadżeciarskie (pewnie jak wielu z nas). Dam sobie jakiś cel na waty albo średnia prędkość i jak to osiągnę to wtedy kupię sobie fajną czasówkę. Albo na 40-tkę (za 2 lata)

Jakiś czas temu kupiłem pomiar mocy w pedałach jednostronny Assioma. Pewnie za szybko, ale bardzo lubię analizować i daje mi to frajdę i treningowo się przydaje.
W tym sezonie celuję w jakiś bardziej aero kask bo ponoć tu są rezerwy duże i to jedna z lepszych relacji wzrostu prędkości do ceny i pewnie buty Tri, żeby mieć większą frajdę na zawodach wskakując na rower z przypiętymi pedałami. A z pozarowerowych zakupów pianka, tym bardziej, że nie wiadomo kiedy otworzą baseny więc to może być sezon jeziorny (i dobrze).
Aerojacket w sensie nakładki na tylne koło? Nie mam kompleksu roweru ale nigdy nie myślałem o takim modzie do Tribana

W upgrade Tribana stwierdziłem nie ma sensu iść. Po Waszych wskazówkach widzę, że nie osiągnę na nim takiej agresywnej pozycji na jaką wg mnie z czasem, jeśli już nie teraz, będzie mnie stać.
Zamówiłem opony gravelowe bo do Tribanów wchodzą całkiem szerokie. I nastawiam się na to, że ten Triban u mnie zostanie albo go sprzedam i zamienię na lepszą szosę (ale taka która by pozwoliła wstawić szersze koła). I do tego TT.
Czyli 2 dobre rowery albo 2 dobre + Triban, ale 3 rowery to chyba przegięcie. Ale to raczej nie ten sezon.