
1.Warm up
15 min @ 146-195 W
Zone 2
2.Repeat 6 times
Hard
3 min @ 255-273 W
Zone 4
Easy
3 min @ 117-143 W
Zone 1
3.Cool Down
5 min @ 117-195 W
Zone 1-2
tak to wygląda i tak staram się trzymać górny zakres watów.
Trochę krótkie te progówki robisz - 3min to bardziej pod VO2maxWilli pisze:Z tymi -5% to tak jest w planie napisane to wykonuję zalecenia i tak potem boli na treningachjak kiedyś sobie sztucznie FTP podniosłem to się trochę ujeżdżałem na zadaniach.
1.Warm up
15 min @ 146-195 W
Zone 2
2.Repeat 6 times
Hard
3 min @ 255-273 W
Zone 4
Easy
3 min @ 117-143 W
Zone 1
3.Cool Down
5 min @ 117-195 W
Zone 1-2
tak to wygląda i tak staram się trzymać górny zakres watów.
W teście godzinnym rzeczywiście nie widzę szans żeby tyle wykręcić. Ale w zawodach może by się udało. 2 lata temu jechałem w sztafecie w Gdyni 30min i pojechałem waty lepsze od testu FTP 5 + 20min. Ostatnio robiłem trening SS 3x20min na 91% i dałem radę. Myślę że uciągnałbym też 6x10 na FTP. Z drugiej strony czasem zdarza się dzień że nie jestem w stanie utrzymać 15 min na FTP.scott_mtb pisze: ↑czw lut 13, 2020 8:49 amMarcos - ja nie dość,że odejmuję te 5% to jeszcze robię wcześniej 5min max - wiele osób twierdzi po teście ,że nie ma szans na utrzymanie podobnych watów w teście godzinnym na maksa (FTP) - zobacz sobie jak to znosisz na tempach progowych (FTP) np w treningu 4-6 x10' czy jesteś w stanie tak pojechać - myślę ,że mało kto a co dopiero bez przerwyMarcosPykos pisze:Ten niedosyt jest zawsze taki około 5 %, więc ja ich nigdy nie odejmuję. Test to test - nie pójdziesz na maksa. FTP to maks. Mój trener Joe Friel też tak mówiWilli pisze: ↑wt lut 11, 2020 10:25 amDziś test FTP wyszło w 20' 274W, w planie TP od tej wartości odejmujemy 5% co daje mi 260W nowego FTP czyli 3,71W/kg trochę do wymarzonej 4 jeszcze brakuje, ale może jak przyjdzie czas następnego testu, ustawię się na jakiegoś KOM'a i trochę się bardziej zmasakruję bo jakiś taki lekki niedosyt czuję po dzisiejszym testowaniu. W stosunku do poprzedniego to tylko 1W w górę.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Dlatego moim zdaniem powinniśmy odejmować te 5% (chociaż nie ma jednej reguły dla wszystkich) bo zawody jechałeś 30min i to na świeżości a treningi robimy na jakimś zmęczeniu (większym lub mniejszym w zależności od okresu itp) i moim zdaniem zawyżanie FTP prowadzi w dłuższym czasie do przetrenowania bo za wszelką cenę ambitny zawodnik chce się utrzymać w zadanych zakresach ( zazwyczaj w górnych granicach - "bo trza być twardym a nie mientkim")MarcosPykos pisze:W teście godzinnym rzeczywiście nie widzę szans żeby tyle wykręcić. Ale w zawodach może by się udało. 2 lata temu jechałem w sztafecie w Gdyni 30min i pojechałem waty lepsze od testu FTP 5 + 20min. Ostatnio robiłem trening SS 3x20min na 91% i dałem radę. Myślę że uciągnałbym też 6x10 na FTP. Z drugiej strony czasem zdarza się dzień że nie jestem w stanie utrzymać 15 min na FTP.scott_mtb pisze: ↑czw lut 13, 2020 8:49 amMarcos - ja nie dość,że odejmuję te 5% to jeszcze robię wcześniej 5min max - wiele osób twierdzi po teście ,że nie ma szans na utrzymanie podobnych watów w teście godzinnym na maksa (FTP) - zobacz sobie jak to znosisz na tempach progowych (FTP) np w treningu 4-6 x10' czy jesteś w stanie tak pojechać - myślę ,że mało kto a co dopiero bez przerwyMarcosPykos pisze:
Ten niedosyt jest zawsze taki około 5 %, więc ja ich nigdy nie odejmuję. Test to test - nie pójdziesz na maksa. FTP to maks. Mój trener Joe Friel też tak mówi
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Dzięki, ale to strasznie kiepsko, jak na czas, który poświęcam na pływanie, ale jest podstawa zrobiona jak pojawi się trener, może kiedyś to będzie miał w czym rzeźbić