Problem mam ze zrywaniem lub - najczęściej - nie odpalaniem miernika mocy w trybie triathlon - dzieje się to oczywiście głównie na zawodach. Mam miernik w korbie Stages, zegarek Garmin 735 XT. Po włączeniu trybu rowerowego, nawet po kilku minutach miernik nie uruchamia się. Baterie zmieniane co chwilę, może powodem jest to, ze zegarek mam na prawej ręce zawsze? (dłuższa droga

) W Garminie znają się tylko na Garminach, kilka razy za radą "mojego" pana od roweru wywalałam pomiar z zegarka i wgrywałam ponownie, to samo.
Jeden jedyny raz kiedy miernik się włączył od razu było na duathlonie we wrześniu, gdzie ludzi malutko - może za duże "zagęszczenie" Garminów powoduje te problemy?
Jest teraz trochę czasu do zawodów

to może ktoś z kolegów poradzi?