Wszyscy piszą że trzeba trenować również przyjmowanie posiłków podczas treningów.
Mam ten komfort, że mój organizm przyjmie wszystko na rowerze i nie muszę tego trenować dla samego trenowania tylko w celu uzupełnienia energii.
Niestety nie lubię żeli i dziwnych batonów ale uwielbiam ciasteczka czekoladę sernik...
Czy jest coś przeciwko żebym zamiast żeli wciągał sobie kilka Toffiefee, ciasteczka, lub serniczek.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odżywianie na rowerze
Tu chodzi tylko o węglowodany jedz co chcesz, przewaga żeli to, że nie trzeba gryźć.
weź pod uwagę, że czekoladki i ciasteczka to w dużej mierze tłuszcze, a co za tym idzie uzyskiwanie energii będzie mniej efektywne - potrzeba więcej tlenu na spalenie.
Tak że lepsze będą przekąski gdzie jest więcej węgli: suszone owoce, banany, żelki itp
Tak że lepsze będą przekąski gdzie jest więcej węgli: suszone owoce, banany, żelki itp
Ale mi chodzi żeby było też smacznie jak już mam żreć cukier gdzie przez resztę dnia powinienem go unikać.
Jak mam dostarczyć 50 g cukru to jak dostarczę go z 2 g białka i 10 gramami tłuszczy to wchłonie się on wolniej?
A ile radości w porównaniu z żelami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak mam dostarczyć 50 g cukru to jak dostarczę go z 2 g białka i 10 gramami tłuszczy to wchłonie się on wolniej?
A ile radości w porównaniu z żelami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miałem na myśli zawody, na treningach to sugeruję ograniczyć spożywanie do minimum niezbędnego do ukończenia treningu bez bomby. Żeby po prostu przyzwyczajać organizm do pracy na deficycie.
Osobiście stosuję takie zasady:
treningi <=1h - tylko płyny
1-1.5h - przy mocnych jednostkach jakiś żel/banan, przy lekkich- tylko płyny
rozjazdy/wybiegania >=2h - zawsze z jedzeniem, ale duuużo mniej niż na zawodach, mniej więcej 100kcal/h
a serniczek to w nagrodę po treningu
Osobiście stosuję takie zasady:
treningi <=1h - tylko płyny
1-1.5h - przy mocnych jednostkach jakiś żel/banan, przy lekkich- tylko płyny
rozjazdy/wybiegania >=2h - zawsze z jedzeniem, ale duuużo mniej niż na zawodach, mniej więcej 100kcal/h
a serniczek to w nagrodę po treningu
Ja do 1,5h jadę z wątroby, ale warto dobrze zjeść przed snem jak trening rano. Przy biegach powyżej 1,5h stosuje zasadę, 1h treningu 70g węglowodanów przy moje wadze 70kg zażywane co 30 minut, wraz z wodą.
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
...ja jadę z wątroby do 2 godzin ale jestem solidnie naładowany w/w...jeżeli do tego wchodzi zakładka + 40 min biegu to po 70-80 min. pije szejka banan/kiwi/miód...jakies 60-80 g w/w... dla mnie kluczowy jest posiłek do 20 minut po całym treningu....