A ja z kolei uznałem, że nie można ciągle tylko katować się trenowaniem i startowaniem i pojechałem sobie na wycieczkę, zwiedzić kawałek kraju.

- nadbużańska wyrypa_1.jpg (103.01 KiB) Przejrzano 3227 razy

- nadbużańska wyrypa.jpg (106.65 KiB) Przejrzano 3227 razy
Czas jazdy i prędkość to jakiś chochlik drukarski Stravy. Naprawdę jechaliśmy ponad 9 godzin (samej jazdy), a z postojami i odpoczynkami ok. 13.
Wstałem o 4:00, żeby złapać pociąg z Rembertowa do Czeremchy (przesiadka w Siedlcach), z powrotem byłem ok. 21:30. Dawno nie byłem tak uchetany. Polecam taki sposób spędzania wolnego czasu.
