Forum TriathlonLife

...w "Na szosie".

Porównanie dwóch zawodników z mistrzostw świata w jeździe indywidualnej na czas - jeden mały, chudy knypek, drugi wysoki, ciężki drągal. Niby nic odkrywczego, ale zawsze ciekawie poczytać i może jakieś wnioski wyciągnąć.

Oreło ponad wszystko

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

Dobre. Szkoda, że mniejszy górą

Niestety. Widać to jak z dżokejami, mniejsi są najlepsi.
Ale jak komuś wyszło, że jest duży, to nie ma co się żalić tylko trzeba cisnąć wincyj watów.

Kadencja również wyższa co przypomina, nie tak bardzo, ale jednak na korzyść wyższej Lance vs Ulrich (TdF 2005).

Z moimi 197cm i będę bronić wysokich

chyba zapomnieli wspomniec o Gannie - 193cm/82kg... czyżby nie wygrał ?
van Aert 187cm, Asgreen 192cm, Keung 193cm

kiedyś czytałem, że ma to związek z dłuższymi włóknami mięśniowymi, co daje większą spreżystość, dzięki czemu anatomicznie łatwiej jest utrzymać stałą moc.
(w tym przypadku power/kg nie ma znaczenia).

ale niech się ekspert wypowie, artykuł naszosie.pl jest mało wiarygodny

PS1. Frodeno 194cm
PS2. syn ma 198cm i 78cm - rower ustawiamy pod jego parametry, niekoniecznie z aero logiką, góra jest wyżej, żeby nie ogranicząć mocy w nogach. testowaliśmy na zwifcie i przełożyło się real. za 2 tygodnie duathlon, wyjdzie w praniu. Trudniej jest walczyć z teorią, że wysocy kiepsko biegają, niż robią czasówki.

Ganna pewnie nie udostępnił swoich statystyk (moc itd.), więc nie było o czym pisać.