Forum TriathlonLife

To ja, Wasz Pomysłowy Dobromir
Przyszło mi do głowy, że skoro nie bardzo już mam jak obniżać położenie przedniej części ciała na rowerze gdyż wiąże się to z ograniczeniem widoczności, obniżę sobie jednocześnie i przód i tył. Tym samym zmniejszę powierzchnię czołową , zwinę się bardziej w sobie i bardziej areo będę. Tylko czy szybszy?
Są może jakieś badania jak wysokość siodła przekłada się na moc?
Ktoś jakieś przemyślenia ma? Doświadczenia własne?

Najpierw zobacz czy czwórki nie będą Ci brzucha obijać bo długość korby pozostanie ta sama a moc sprawdzisz na zadaniach z opaską hr i sobie porównasz (nie będzie gdybania)

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Pochwalę się że na identyczny pomysł wpadłem
Liczę na to że nie nabawię się jakichś przykurczy biodrowo lędźwiowego a ewentualną obniżoną moc zrekompensuję lepszą aerodynamiką.
Sam post założyłem właściwie tylko po to by pochwalić się kolejnym, niekoniecznie mądrym choć jak sądzę ciekawym pomysłem na modyfikację roweru.
I oto ona - na górnej fotce stan aktualny, na dolnej z zaplanowaną modyfikacją.

pora późna, ale czy dobrze widzę, że chcesz wyciąć kawałek główki ramy i obniżyć mostek? Czy to tylko wizualizacja obniżenia przodu?

Jestem trochę zawiedziony. Liczyłem na to, że na dolnym zdjęciu korba zostanie obrócona o 180 stopni

Dokładnie tak jak piszesz.
Zielony - pierwsze cięcie
Żółty - drugie cięcie
Purpurowy - trzecie cięcie.
Wycięty element wklejam w dolną część tworząc w ten sposób tuleję prowadzącą i dodatkowe usztywnienie. Wklejam zaślepkę tylnej ścianki, tę będę musiał dorobić. Na tuleję wklejam górny element z z wmontowanym łożyskiem i widelcem dociskając jednocześnie oba elementy do siebie i ustalając osiowość. Niejako przy okazji wypadałoby hamulce wymienić na v-brake i zamontować je w cieniu aerodynamicznym widelca, znaczy z tyłu (nawiercić otwory, wkleić tuleje prowadzące) i nawiercić nowe otwory do prowadzenia linek z boku główki ramy na wysokości sterów.
Jako że cała operacja wymagała będzie usunięcia znacznej powierzchni powłoki lakierniczej, planuję usunięcie pozostałej i zabezpieczenie ramy w cienką warstwą matowego lakieru bezbarwnego.
@Kajet, na korbę przyjdzie jeszcze czas

Szczerze to bym tego nie robił, jeżeli ktoś tam poukładał włókna w jakiś przemyślany sposób to możesz zniszczyć ramę, sprzedaj tą kup nową nie tnij.

Może to jest kierunek?

Można jeszcze założyć mostek na widelec, a dopiero później nałożyć na to główkę ramy. Od góry chwycić jakąś obejmą z castoramy albo zaciskiem siodła.
Wybacz, ale pomysł cięcia ramy, żeby obniżyć kierownicę jest chyba słaby, ale oczywiście Twój rower, Twoja kasa.
Baw się dobrze tylko, żeby Ci się ta konstrukcja nie rozpadła na jakimś zjeździe przy 60km/h.

No dajcie spokój
To nie jakaś kosmiczna technologia. To tylko rower. Trochę szmaty z węgla i jeszcze mniej żywicy
Mam dwie ręce, jedna prawa druga lewa. W głowie mam tak jakby poukładane a o moim doświadczeniu w lepieniu mniej czy bardziej zaawansowanych konstrukcji można się pod linkami niżej przekonać
https://photos.app.goo.gl/VuM5KvUWtZjwu3HR7
https://photos.app.goo.gl/F7feXDyVjMBv9oUx8
https://www.youtube.com/watch?v=np250BtV-9Q
https://www.youtube.com/watch?v=_dSXLTNs-gg
Od piętnastego roku życia grzebałem w autach, składałem tylnonapędowe Fordy ze złomu, stawiałem sieci konfigurując pod nie serwery na Unixach a od dziesięciu lat buduję domy od A do Z (od fundamentu po wykończenie łazienki z elektryką i hydrauliką włącznie) mimo że nie mam żadnego wykształcenia w tym kierunku
Co mi za różnica czy to szybowiec czy rower