cześć,
Pytanie jak w temacie - jaka alternatywa dla treningu rowerowego
Czwartek piątek sobota i niedziela pokazuje deszcz. W tym terminie mam zrobić dwa treningi rowerowe 1:45:00 i 3:15:00
Pierwszy 1:45:00 - OK na trenażerze bez problemu - damy radę
ale co zrobić z treningiem 3:15:00 (typowy wytrzymałościowy) zrobienie tego typu treningu w garażu na trenażerze to jakiś horror (przynajmniej dla mnie) czy jest jakaś inna alternatywa może też trenażer ale np Over-under większa intensywność krótszy czas ?
alternatywa dla treningu rowerowego za oknem deszcz (na szosę nie wyjedziesz)
Nie bardzo, bo ten ponadtrzygodzinny trening ma za zadanie m.in. nauczyć Cię przyswajania i spalania węgli w czasie długiego wysiłku. Over-undery i inne treningi progowe czy sweet spot może fajnie zwiększają wytrzymałość siłową, ale nie zrobią roboty metabolicznej. Ewentualnie może podobny byłby efekt zakładki typu 2h roweru + 1:15 biegu.
Fakt, że w zeszłym roku mój najdłuższy rower przed Malborkiem to było chyba 2,5 godziny, ale po pierwsze na zawodach też się wyrobiłem w 2,5 godziny, a po drugie po tym rowerze była jeszcze godzina biegu. Po trzecie - to był specyficzny program treningowy z dosyć z dużą dawką intensywności; wewnątrz tego 2,5-godzinnego roweru było np. 1:45 tempa startowego. Po czwarte, taki program ma swoje wady.
Pytanie, czy nie możesz tego treningu przełożyć, względnie zamienić z tym, co masz zaplanowane tydzień później.
Fakt, że w zeszłym roku mój najdłuższy rower przed Malborkiem to było chyba 2,5 godziny, ale po pierwsze na zawodach też się wyrobiłem w 2,5 godziny, a po drugie po tym rowerze była jeszcze godzina biegu. Po trzecie - to był specyficzny program treningowy z dosyć z dużą dawką intensywności; wewnątrz tego 2,5-godzinnego roweru było np. 1:45 tempa startowego. Po czwarte, taki program ma swoje wady.
Pytanie, czy nie możesz tego treningu przełożyć, względnie zamienić z tym, co masz zaplanowane tydzień później.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Jeśli to był trening stricte planowany na zewnątrz, to imho jadąc na trenażerze możesz spokojnie skrócić do 2h - 2h 15' (intensywność ta sama) i efektywność będzie podobna. Na chomiku przez ciągłą pracę nóg wykonasz dużo efektywniejszą pracę w tej samej jednostce czasu
Dobry film, serial u mnie działa.
Na dworze, jadąc solo, nie pedałujesz przez 1/3 czasu?qbs pisze: ↑czw lip 16, 2020 12:17 pmJeśli to był trening stricte planowany na zewnątrz, to imho jadąc na trenażerze możesz spokojnie skrócić do 2h - 2h 15' (intensywność ta sama) i efektywność będzie podobna. Na chomiku przez ciągłą pracę nóg wykonasz dużo efektywniejszą pracę w tej samej jednostce czasu
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Nie widzę powodu by odpuszczać zaplanowany na zewnątrz trening z powodu prognozowanego deszczu
Ponoć w Malborku ma padać
Ponoć w Malborku ma padać
Może nie tyle co nie pedałujesz, ale nie utrzymasz zakładanej intensywności. Popatrz sobie ile masz czasu w 1 strefie mocy i poniżej przy jeździe na zewnątrz i na dobrą sprawę o tyle możesz skrócić trening na chomiku. U mnie przy jeździe 5:15 takiego czasu była prawie godzina mimo, że wydaje się że ciągle pedałujesz.kajet pisze: ↑czw lip 16, 2020 5:14 pmNa dworze, jadąc solo, nie pedałujesz przez 1/3 czasu?qbs pisze: ↑czw lip 16, 2020 12:17 pmJeśli to był trening stricte planowany na zewnątrz, to imho jadąc na trenażerze możesz spokojnie skrócić do 2h - 2h 15' (intensywność ta sama) i efektywność będzie podobna. Na chomiku przez ciągłą pracę nóg wykonasz dużo efektywniejszą pracę w tej samej jednostce czasu
Triathlete - A person who doesn't understand that one sport is hard enough!
Nie ma alternatywy w takim przypadku jak piszą w planie 3h to 3h a nie 2h bo coś tam nie ma drogi na skróty można także dzielić treningi ale to straszna lipa jest.
Na dworze to nie wiem, bo ja jeżdżę na polu Ale generalnie o to chodzi - ruch, zakręty, skrzyżowania - z reguły jest sporo momentów gdzie puszczasz korby. No chyba że masz trasę gdzie przez 3h jezdzisz bez puszczania korby to zazdraszczam i proszę o info gdzie tak jest, to się tam przeprowadzam!KamilN pisze: ↑czw lip 16, 2020 7:42 pmMoże nie tyle co nie pedałujesz, ale nie utrzymasz zakładanej intensywności. Popatrz sobie ile masz czasu w 1 strefie mocy i poniżej przy jeździe na zewnątrz i na dobrą sprawę o tyle możesz skrócić trening na chomiku. U mnie przy jeździe 5:15 takiego czasu była prawie godzina mimo, że wydaje się że ciągle pedałujesz.kajet pisze: ↑czw lip 16, 2020 5:14 pmNa dworze, jadąc solo, nie pedałujesz przez 1/3 czasu?qbs pisze: ↑czw lip 16, 2020 12:17 pmJeśli to był trening stricte planowany na zewnątrz, to imho jadąc na trenażerze możesz spokojnie skrócić do 2h - 2h 15' (intensywność ta sama) i efektywność będzie podobna. Na chomiku przez ciągłą pracę nóg wykonasz dużo efektywniejszą pracę w tej samej jednostce czasu