Strona 1 z 1

Nogi w kraulu

: pt cze 04, 2021 9:24 am
autor: Szajba
Pozwoliłem sobie założyć takowy temat by pełną garścią czerpać z Waszych wskazówek.
Więc bez zbędnego pitu pitu.
Wchodząc do wody i próbując płynąć kraulem od razu zaczynam mielić nogami w takim tempie jakby od tego zależało życie moje. Siłą rzeczy chwilę później się duszę.
Doradźcie w jaki sposób całkowicie wyłączyć nogi w kraulu. Wyłączyć je całkowicie ale tak bym utrzymywał odpowiednią pozycję na wodzie i ćwiczył oddech i pociągnięcia.

Re: Nogi w kraulu

: pt cze 04, 2021 10:38 am
autor: superfrog
Może załóż płetwy, będzie lepsze czucie stóp. Poza tym pływanie z deską w kostkach/udach. Możliwe też, że intensywną pracą nóg rekompensujesz bujanie na boki.

Re: Nogi w kraulu

: pt cze 04, 2021 12:24 pm
autor: ajronmim
Jako, że jestem pływackim samoukiem pozwolę podzielić się swoim doświadczeniem w temacie pracy nóg. Gdy zaczynałem pływać to miałem tak samo, ręce głowa, oddech choć trochę przypominało styl, ale już nogi to był dramat. Młynkowałem może nie na tyle mocno żeby nie móc złapać tchu, ale o koordynacji pracy nóg z rękoma nie było mowy. Próbowałem ogarniać temat z pomocą yt. Dowiedziałem się, że kopnięcia nóg w najbardziej klasycznym wydaniu stylu dowolnego to 2x6 czyli na dwa ruchy rękoma (1raz lewa, 1 raz prawa) przypada 6 ruchów nóg (3 razy lewa, 3 razy prawa). Oczywiście w tą proporcję musi być wpisana synchronizacja, której za nic w świecie nie mogłem osiągnąć. Wtedy też znalazłem info o tatal immersion, gdzie praktykuje się stosunek pracy rąk i nóg na 2x2 i tu udało mi się załapać rytm, oczywiście trochę to trwało. Najbardziej pomogło mi pływanie na boku właśnie w płetwach, z różną konfiguracją uderzeń nogami i pracy rąk. Np. 6razy nogi następnie jeden raz ręka, lub trzy razy nogi następnie 1 raz ręka. Konfiguracji jest cała masa, natomiast nie to jest najważniejsze. To co ja wyniosłem z tych ćwiczeń to panowanie nad ułożeniem ciała w wodzie, utrzymywanie poziomej pozycji w wodzie z odseparowaną pracą rąk i nóg bez dużych odstępstw od pozycji. Jak już opanowałem te ćwiczenia w stopniu powiedzmy takim, że się nie podtapiałem próbowałem w płetwach ogarnąć styl w formie 2x2 (z płetwami bo większy napęd z nóg ułatwia początki). W chwili obecnej nadal pływam tylko 2x2 bo próby wdrożenia 2x6 każdorazowo kończą się klapą. Ucząc się pływać z yt najwięcej czerpałem od tego pana: https://www.youtube.com/user/PLUSKSWIMMING/videos, łącznie z planem treningowym umieszczonym na tri-fun.pl (niestety sprawdziłem, że podany adres już nie odpowiada).

Re: Nogi w kraulu

: sob cze 05, 2021 5:19 pm
autor: kajet
Szajba pisze:
pt cze 04, 2021 9:24 am
Doradźcie w jaki sposób całkowicie wyłączyć nogi w kraulu. Wyłączyć je całkowicie ale tak bym utrzymywał odpowiednią pozycję na wodzie i ćwiczył oddech i pociągnięcia.
Pull buoy, a jeszcze lepiej pull buoy + guma na kostki. Z samym pull buoyem możesz mieć tendencję do "wylegiwania się" na wodzie, guma wymusza pewne usztywnienie korpusu. Pamiętaj o wycelowaniu palców u nóg do tyłu.

No i receptą na złą pracę nóg jest pływanie na samych nogach. Nogi na plecach (ręce w strzałce, dłonie razem) dodatkowo pozwalają pracować nad "sztywnością" core. Jeśli jest za ciężko, rób część lub całość w płetwach.

Re: Nogi w kraulu

: ndz cze 06, 2021 9:10 pm
autor: FireTriFighter
W tym roku podczas jednej lekcji pływania właśnie wyraziłem chęć poprawy pracy nóg. Instruktor zadawał mi konkretne zadania. Generalnie chyba idziesz w złą stronę. Nie staraj się na siłę wyeliminować pracy nóg a jednak ją po prostu popraw. Ja oczywiście mam nie za dobre wspomnienia z tej lekcji oraz lekcji w Poznaniu u koleżanki (basen 50m który mi kazała płynąć na nogach tylko a ja stałem w miejscu niemal).

Na lekcji pracowałem z takimi zadaniami jak:
- nogi w pionie- masz utrzymać głowę nad powierzchnią wody będąc pionowo w wodzie.
- ręce wzdłuż tułowia i płyniesz na samych nogach, oddech co jakiś czas na jedną albo drugą
- po prostu płyniesz kraulem i liczysz kopnięcia ile musisz zrobić i wykonujesz cykl ręką.

Ja poczułem zmianę, która wypłynęła z nauki oddechu na 3. To sporo u mnie zmieniło i też polecam wykonać, jeżeli tego nie robisz.

No i niestety, biorąc pod uwagę nawyki, ciężko jest wypracować luźne stawy w kolanie i w kostce aby kopnięcia były efektywne, nogi w pionie (szybkie krótkie ruchy potrafią tego dokonać.

Re: Nogi w kraulu

: pn cze 07, 2021 9:42 am
autor: kajet
FireTriFighter pisze:
ndz cze 06, 2021 9:10 pm
- nogi w pionie- masz utrzymać głowę nad powierzchnią wody będąc pionowo w wodzie.
- ręce wzdłuż tułowia i płyniesz na samych nogach, oddech co jakiś czas na jedną albo drugą
To są moim zdaniem zadania dla zaawansowanych, ale mogę się mylić..

Re: Nogi w kraulu

: pn cze 07, 2021 10:01 am
autor: Szajba
Dzięki za wszystkie porady.
Najrozsądniej chyba będzie jeśli podzielę sobie naukę kraula na dwa równolegle szlifowane elementy.
Pierwszy element - pływanie z rurką czołową by pracować nad odpowiednim ułożeniem ciała w wodzie, pracą rąk i dokładaniem do tego wszystkiego dwutaktu.
Drugi element - ćwiczenia siły nóg czyli pływanie na samych nogach z rurką (by obserwując dno wiedzieć czy przyspieszam czy zwalniam), pływanie z płetwami, pływanie w pionie.

Re: Nogi w kraulu

: pn cze 07, 2021 2:31 pm
autor: FireTriFighter
kajet pisze:
pn cze 07, 2021 9:42 am
FireTriFighter pisze:
ndz cze 06, 2021 9:10 pm
- nogi w pionie- masz utrzymać głowę nad powierzchnią wody będąc pionowo w wodzie.
- ręce wzdłuż tułowia i płyniesz na samych nogach, oddech co jakiś czas na jedną albo drugą
To są moim zdaniem zadania dla zaawansowanych, ale mogę się mylić..
Dlatego można by mieć "kilka małych zastrzeżeń" do mojego wykonania tych zadań.