Na forum Slowtwich znalazłem informację taką: SwimSmooth stworzyło aplikację do analizowania treningów pływackich. Działa z Garminem i Apple Watch.
Nie byłoby w tej informacji niczego ciekawego, gdyby nie fakt, że wersja działająca z Apple Watch umożliwia analizowanie pracy ręki w kraulu. I to jak! Instalujesz sobie w zegarku apkę SwimSmooth, włączasz ją, pływasz (pamiętając o tym, że aby mieć analizę pracy każdej z rąk, musisz w połowie treningu przełożyć zegarek z jednej ręki na drugą), potem w apce w telefonie pokazuje Ci się coś takiego. Do każdego z sześciu aspektów pracy ręki z tabelki masz zestaw obrazków porównujących prawidłową pracę u różnych typów pływaków do pracy Twojej ręki i masę wniosków. Jest też szacowana oszczędność sekund na 100 metrów, którą można uzyskać przy poprawie stylu.
Pierwszy trening - oddychałem wyłącznie na lewo, dane z obu rąk:
Niestety trzeba mieć Apple Watch, a dodatkowo żeby mieć działającego Apple Watch, trzeba mieć ajfona.
Ja ajfona mam, a Apple Watch sobie, po pewnych rozterkach, kupiłem. Apka działa z modelem Series 2 i nowszymi, kupiłem Series 3 (i tak stary model, Series 2 już się praktycznie nie da kupić, a gdy się da, to nie jest tańszy od 3) w promocji i na fakturę VAT (850 PLN).
Z Garminem apka działa, ale nie działa analiza ruchu ręki, a jedynie "klasyczne" funkcje, takie jakie i tak mamy w Garmin Connect (tyle że ze znacznie lepszym interfejsem użytkownika i bardziej szczegółowymi danymi). Z kolei wersja na Apple Watch fatalnie liczy baseny i nie ma trybu treningowego (co oznacza między innymi, że jeśli robisz jakieś ćwiczenia, to wszelkie "dziwne" ruchy ręki wykonywane w ich trakcie czy po prostu pływanie na samych nogach wpłyną na ocenę Twojego kraula przez SwimSmooth), więc w końcu pływałem z dwoma zegarkami
SwimSmooth oferuje 3 darmowe treningi, potem płaci się $155 rocznie lub $17 miesięcznie.
Apka Swimsmooth
- Załączniki
-
- IMG_3921.jpg (64.24 KiB) Przejrzano 5256 razy
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Ciekawe to. Pływanie jest radykalnie najtrudniejszą dyscypliną do "technologiczno-elektronicznej" analizy, będzie interesujące obserwować czy (i kiedy) w końcu coś się uda na tym polu popchnąć do przodu.
Będę obserwował. :-p
Będę obserwował. :-p