Ludzie pytają, czy da się coś zrobić z tymi startami koksiarzy pro kolarzy (mam na myśli wspomnianych panów, którym koksowanie udowodniono).
A to nie jest właściwie postawiony problem. W tej chwili szef firmy World Triathlon Corporation robi sobie w Nicei finish fotę z takim nakoksowanym "amatorem" triathlonu i to jest problem.
ja nie wiem po jaką cholerę zawodowi kolarze się pchają do AG?! po co im to? koszulka IronMan Champion? bez sensu
Też tego nie rozumiem. Niech idzie do PRO, trenuje i walczy o jak najlepsze miejsce. Co to za radocha wygrać w AG, skoro wcześniej wygrywało się największe toury.
Bol przemija, wynik w internecie pozostaje na zawsze