Forum TriathlonLife

Może ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na węgle domowej roboty. Można znaleźć dość dużo przepisów w necie ale możne ktoś podzieli się swoją tajną recepturą

Mogę polecić batony, kulki mocy z 3 składników: suszone daktyle, nerkowce/migdały, kakao
Robię zawsze "na oko" ale proporcje mniej więcej: daktyle:orzechy 2:1
Daktyle można namoczyć żeby się łatwiej blendowały tylko potem trzeba dobrze odsączyć, żeby się nie zrobiła breja
Wszystko blenduje na jedną masę, formuję batony/kule i do lodówki na parę godzin

Kucharka ze mnie słaba, więc przepisu nie dam. Dodam tylko, że w biedrze są teraz ekstra batony owocowe w promocji (1,99 zł ) . 95 % owoców, bez cukru, sama natura .
2 smaki jak na fotce.

https://www.decathlon.pl/galaretka-ow-t ... 62278.html - smak przykładowy, wiele do wyboru, nie są bardzo słodki i dają radę podczas połówki, całego jaki i górskiej masakry granią karkonoską
https://www.decathlon.pl/baton-zboowy-c ... 18622.html - kupiłem jadąc ostatnio na trening i jest całkiem niezłe, nie zakleja, niezbyt słodkie, zasadniczo ok

w lidlu były też fajne batony bananowe, orzechowe i chyba żurawinowe, 6 lub 8 w pudełku za niecałe 1 zł sztuka, podobne to tych z decathlonu. skład dobry, smak też, cena ekstra.

w zeszłym sezonie można było dorwać w żabce żele tiger. żel o masie 90g kosztował 2-4 zł, zależy jak się trafiło, skład bez chemii, węgle się zgadzały, smak niezbyt intensywny. była tylko jedna "wada", nie szło kupić na zapas bo z racji braku konserwantów termin przydatności był krótki.

https://www.sklep.diamant.pl/zel-energe ... sport.html to jest fajne, skład prosty i dobry a cenowo można było dorwać po 2 zł za sztukę.

to moje przejścia z produktami, ale zasadniczo mój żołądek przyjmuje większość pokarmów.

Ciastki to ciastki, nie mogą być niedobre! Ludzie opamiętajcie się!

Co do ciastek i batonów to ja nie potrafię gryźć w czasie jazdy, zatyka mnie nie mogę oddychać i czuje się niekomfortowo dla mnie tylko w płynie. O taki z dzisiaj.

Willi pisze: ↑

pt maja 15, 2020 10:42 pm

Co do ciastek i batonów to ja nie potrafię gryźć w czasie jazdy, zatyka mnie nie mogę oddychać i czuje się niekomfortowo dla mnie tylko w płynie. O taki z dzisiaj.

Wygląda na bardzo gęsty
Napisz lepiej czegoś tam nawrzucał i jak się sprawdził

a z czego to ciągniesz? z bidonu?


wysłane z Tapatalk

Ciągnę z bidonu z którego wymontowałem niekapek z takiego zwykłego jak i z oreo Elitę Crono. Żel się nie wylewa bo jest gesty. Ostani skład to ;
50g ryżu 175kcal 15g węglowodanów
50g rodzynek 150kcal 40g węglowodanów
50g daktyli 140kcal 37g węglowodanów
Banan 88kcal 23g węglowodanów
100ml soku pomarańczowego by było płynne 44kcal 10g węglowodanów
Razem 600kcal 125g węglowodanów dla mnie na jakieś 2-3h treningu, zakupiłem również strzykawkę kucharską do wciskania żela w tubki.
A spisał się tak https://www.strava.com/activities/3455466879

Na biegi tez zabierasz tez żel? W co wtedy umieszczasz?
Pyt.nr 2 co masz na ścianie? Szybę barwiona?