Opony

[KamilN]

Latex trzeba pompować przed każdą jazdą, lekki butyl też w sumie warto sprawdzić, ale z tego co podają różne strony to opór toczenia maleje znacząco, cena dętki w Deca nie jest wyższa niż markowej lekkiej dętki a masę mają podobną.

Dwie imprezy na tej samej trasie, rower ten sam, rok 2018 piękna pogoda, warunki idealne, koło 30mm i conti 4k2 z butylami, rok 2019, ulewa, wiatr, koła 60/90, opony conti4k wersja pierwsza i latex, moc odpowiednio jak w linku. Prędkość podobna, ale mimo deszczu Pśr była 20W niższa i tętno też niższe.
2018: https://connect.garmin.com/modern/activity/2731093130/3
2019: https://connect.garmin.com/modern/activity/3663667552/3

Wodę z hedów po starcie 2019 wylewałem przez kilka dni

a tu porównanie z testów na maszynie, 2 W na oponę oddane za friko to jest dużo za dużo, chyba, że macie tyle W że nie robią Wam różnicy
https://www.bicyclerollingresistance.co ... -tube-2014

[kajet]

Use the formula: RR (Watts) = CRR * speed (m/s) * load (N) to calculate rolling resistance at a given speed and load.

Pomnożyłem różnicę CRRów przy 7 barach przez 10 m/s (tj. 36 km/h / 3,6) i 465 N (95 kg x 9,8 / 2), wyszło 2,5 wata na koło.

Pytanie, o ile większe jest ryzyko kapcia. Chłopaki z Trainerroad dissowali w czwartek lateksy, są zwolennikami bezdętek. Podobno nie należy zakładać lateksowych dętek szczególnie do opon tubeless ready, które mają wewnątrz delikatne nierówności do trzymania uszczelniacza.

[robertino]

ciekawy materiał na temat ciśnienia w oponach
https://www.youtube.com/watch?v=XY8Zv0t1Ens

[FireTriFighter]

Warsztat się powiększył oTopeak Smartgauge D2. Zabawka całkiem fajna, sprawdziłem manometry pompek. Jeden już przekłamuje, drugi całkiem ok. Nie jest to narzędzie idealne, zawsze też trochę ciśnienia ucieknie.

Różni producenci podają przeróżne dane dotyczące doboru ciśnienia. Zazwyczaj biję do 6,8 bar, dla Conti 5000 poniżej tej wartości opory toczenia zaczynają dosyć drastycznie rosnąć, a wyżej zysk marginalny. Wiem, że dochodzi aspekt szerokości obręczy, pozycji, terenu, pogody.

Na czasówkach biłem szytki do ciśnień potężnych.

Macie jakieś jasne wskazówki co do ciśnień?

[scott_mtb]

Ja znowu gdzieś ostatnio znalazłem artykuł z badaniami,że właśnie między 6 a 6,5bar to idealne ciśnienie oczywiście w zależności od jakoś i asfaltu i wagi kolarza - im cięższy tym więcej i im gorszy asfalt tym mniejsze ciśnienie.

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

[FireTriFighter]

Dochodzi kolejny aspekt szerokości obręczy. Szytek używam w TT, na szosie opona. Trendy sugerują wybieranie kół z szerszą obręczą. Szczególnie wewnętrzną co ma teorii sprawić, że opona robi się mniej "żarówkowata" i jakość jazdy ma być już jak na szytce. Praktycy popierają tę teorię. Ja diametralnie odczułem zmianę przy GP 5000.

W Radkowie i na treningach na zewnątrz pobawiłem się manometrem. Pewnie to marginalne różnice, jednak i tak należy uwzględniać warunki trasy i pogodowe.

Jak widać, jest baaardzo dużo zmiennych.

Kolejna para UltraSportów założona komuś na obręcze. Na gumie napis Made in China. W dotyku, nawet zapachu zupełnie inaczej niż GP 5000.

[FireTriFighter]

Ostatnia zmiana opon w szosie, wskoczyły Conti GP 5000 TLR o szerokości 28mm. Maksymalne ciśnienie dla obręczy hooked to 6,5 bar, dla hookless to jedyne 5 bar. Nie wiem czy to się ma do opcji pod mleko, ja zrobiłem jeszcze na dętkę. Generalnie biorąc pod uwagę przebiegi na zewnątrz ładowanie mleka to trochę przesada, pomyślę o tym w sierpniu jak czasówka pójdzie na wieszak.

Swoją drogą opona wskoczyła bajecznie łatwo i to nie jak na Conti, ale ogólnie porównując do innych.

[FireTriFighter]

Mała zagwozdka, która mnie naszła po Czempiniu.

Docelowo śmigam na głębokim stożku z przodu, jednak solidne wiatry mnie zmusiły do zmiany na niskie aluminiaki - ale lekkie! Trochę frajersko się pozbyłem przed zawodami mniejszego stożka na który zrobiłem łącznie okrągłe 0km. Prędkość w Czempiniu z małych watów oraz w sumie na treningach wychodzi całkiem ok.

I tutaj wracam do pomysłu posiadania mniejszego stożka, aby jednak nie miotało mną po drodze, a coś urwać z czasu. Wagowo koło carbon na stożku 40-50 pod oponę wypada gorzej od mojego aluminiaka - gdzie to obręcz właśnie robi tę różnicę co jest szczególnie ważne. Zysk aero z mniejszego stożka być może jest nawet wątpliwa. Na szytki chyba się już nie zdecyduję. No i jednak budowa gotowych takich kół pod względem aero nie wychodzi jakoś z specjalnie super - tylko stożek ma niby robić magię. Co prawda to przednie koło - więc nie jest to napędowe koło.

Przekonuje mnie w takim wypadku:
- pozostać przy obecnym aluminiaku, wstawić na bogato oponę i dętkę lateksową (można by mleko ale to podbije wagę w niekorzystnym miejscu raczej)
- złożyć koło 40-50mm stożek z dobrą geometrią piasty.

Ktoś coś podpowie?

[kajet]

Złożyć koło 50 mm i wsadzić do niego latex + Conti GP5000s.

[FireTriFighter]

Coś tam u nas jest dostępne z obręczami, chociaż zaplot na używanej obręczy może okazać się bynajmniej trudny - za duże ryzyko, że coś się nie uda, raczej popieram podejście, że najlepiej wychodzi na nowych komponentach, szczególnie dotyczy obręczy i szprych.

Na razie stanęło na zakupie oponki, wybór padł na Conti Grand Prix Attack III o szerokości 23mm. Szukałem grand prix TT, ale bez powodzenia. Z niskim alu conti 25 leży jako tako. Wersja pod tubeless odpada bo odradza się dętek lateksowych używać z takimi oponami. Aktualnie na tych alu (przód i tył, conti 5000, dętka butyl) z 200-210 W wyciskam nieco ponad 37km/h.