Forum TriathlonLife

Na ile można wierzyć urządzeniom Garmin w obliczaniu pułapu tlenowego?

To mój rekord i to w grudniu - mam nadzieje ze to nie szczyt formy na przyszły sezon.
Ile u was był max?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

51 w bieganiu. Wciaz obowiazujacy.
Rowerowego nie mam, bo nie mam pomiaru mocy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

U mnie 44


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

72 max, a obecnie 65, tak że traktowałbym te wskazania z przymrużeniem oka

rower max 61, teraz 58
bieg max 61, teraz 56
Zanim jeszcze kupiłem pomiar mocy i więcej biegałem niż jeździłem, pułap tlenowy pokazywał mi mniej więcej, poziom formy biegowej. Z moich obserwacji wynika, że poziom który pokazuje garmin, zależy od tego jakie treningi robisz. Jeżeli masz więcej treningów w tlenie, to pułap idzie w górę, a przy treningach typu podbiegi lub interwały spada. Nie jest to jednoznaczne z poziomem wytrenowania. Tak jak napisał qbs, raczej należy to traktować orientacyjnie.

A czy ktoś robił badania wydolnościowe i ma "szacunki" garmina z tego samego okresu? Bo przewidywacz wyników zawodów na przykład jest śmiechu wart, czas na dychę pokazuje u mnie o minimum 4 minuty lepszy od realnego.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

kajet pisze:A czy ktoś robił badania wydolnościowe i ma "szacunki" garmina z tego samego okresu? Bo przewidywacz wyników zawodów na przykład jest śmiechu wart, czas na dychę pokazuje u mnie o minimum 4 minuty lepszy od realnego.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Może nie doceniasz swoich możliwości i boisz się wyjść ze strefy komfortu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To miałem taką sytuację, że Garmin pokazywał mi wyniki od 10 do maratonu, które wziąłbym w ciemno, ale 5km już nie bo był około minutę słabszy Może lubię cierpieć krótko i intensywnie zamiast delektować się bólem przez dłuższy czas