Po kontuzji/chorobie
: śr cze 15, 2022 9:20 am
Cześć koleżanki i koledzy!
Mam temat dochodzenia do formy po kontuzji/chorobie który trochę mnie nurtuje.
Po krótce: zaczynam dopiero przygodę z tri (do tej pory dwa sprinty tak ad hoc bez specjalnych przygotowań).
W tym sezonie postanowiłem zrobić trochę więcej startów w związku z czym przygotowania uczciwie zacząłem pod koniec starego roku i z mniejszymi przerwami solidnie przetrenowalem. Do kwietnia dopóki nie przydarzyło się małe przetrenowanie później jakieś chorobsko jedno drugie do tego mało czasu w związku z małym dzieckiem domem robotą i tak przez ostatnie parę tygodni tych treningów było jak na lekarstwo.
W tym momencie czuje że wydolność trochę padła a za 2 tyg zaczynam sezon (w sumie 3xolimpijka i 1/2 we wrześniu) . O ile o połówkę się nie martwię bo w wakacje czasu będzie więcej tak pierwszy start mnie martwi
I teraz pytanie: żeby wrócić do jak najlepszej formy przez teraz najbliższe dni skupić się raczej na tlenowych treningach żeby żeby odbudować jak najbardziej wydolność czy starać się wrócić do założeń sprzed przerwy i rypac różne treningi?
Dodam że trenuje sam stąd te pytanie do bardziej doświadczonych zawodników a może i jakiś trener się wypowie.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Mam temat dochodzenia do formy po kontuzji/chorobie który trochę mnie nurtuje.
Po krótce: zaczynam dopiero przygodę z tri (do tej pory dwa sprinty tak ad hoc bez specjalnych przygotowań).
W tym sezonie postanowiłem zrobić trochę więcej startów w związku z czym przygotowania uczciwie zacząłem pod koniec starego roku i z mniejszymi przerwami solidnie przetrenowalem. Do kwietnia dopóki nie przydarzyło się małe przetrenowanie później jakieś chorobsko jedno drugie do tego mało czasu w związku z małym dzieckiem domem robotą i tak przez ostatnie parę tygodni tych treningów było jak na lekarstwo.
W tym momencie czuje że wydolność trochę padła a za 2 tyg zaczynam sezon (w sumie 3xolimpijka i 1/2 we wrześniu) . O ile o połówkę się nie martwię bo w wakacje czasu będzie więcej tak pierwszy start mnie martwi
I teraz pytanie: żeby wrócić do jak najlepszej formy przez teraz najbliższe dni skupić się raczej na tlenowych treningach żeby żeby odbudować jak najbardziej wydolność czy starać się wrócić do założeń sprzed przerwy i rypac różne treningi?
Dodam że trenuje sam stąd te pytanie do bardziej doświadczonych zawodników a może i jakiś trener się wypowie.
Z góry dzięki za odpowiedź.