co zrobiłeś dziś lub wczoraj ;)

Wszystko, co dotyczy treningu więcej niż jednej dyscypliny
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

pn mar 07, 2022 11:32 pm

cytując klasyka - zajebiście mocną :lol:

a tak na serio, to w grupie jakoś łatwiej schodzi, nawet w formie zdalnej.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1169
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt mar 08, 2022 7:43 am

Gruuuuubo!
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

czw mar 24, 2022 12:30 pm

Co prawda nie wczoraj ale ostatnio byłem na Otyliadzie testować swoją psychę...

Moja psycha chyba nie jest wystarczająco zajebista, bo po ok 4h i napływaniu 12km powiedziała dość i poszedłem do domu.

W każdym razie ciekawe doświadczenie. Może za rok znowu się odważę...
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

pt mar 25, 2022 12:31 pm

Pięknie! Ja na moim ostatnim (póki co jedynym) występie na Otyliadzie napływałem 10 km i ledwo byłem w stanie wyjść z basenu.
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

ndz mar 27, 2022 1:47 pm

W ramach przygotowań do rozpoczęcia planu pod połówkę w Gdyni machnąłem wczoraj test FTP, wg. formatu "dłuższa rozgrzewka a potem pół godziny w opór". Średnią moc z tego pół godziny przyjmuje się jako wartość FTP.

Pojechałem początek zachowawczo, potem stopniowo coraz mocniej przyciskałem, udało się cisnąć mocno aż do końca, więc chyba dobrze rozegrane. Wyszło 313 W, max tętno 175. :twisted:

Trochę mniej niż miałem na koniec ostatniego sezonu (320), ale biorąc pod uwagę, że zimą ledwo co kręciłem i nie robiłem praktycznie żadnych mocniejszych sesji, to chyba nie jest źle.
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1182
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

ndz mar 27, 2022 3:11 pm

Trochę jak u mnie. Też mało robiłem, też drapię się po głowie, jak to jest, że moc (przynajmniej w przedziale od minuty do pół godziny) trzyma się poprzedniego poziomu, albo i rośnie.

Moja teoria: u osób bez talentu biegowego, za to z jakimś drygiem do roweru, bieganie przekłada się na rower bardziej niż u innych.

(Jeśli ktoś uważa to za bro science i teorię z dupy, to zasadniczo chciałbym poinformować, że wyciągnąłem ją właśnie stamtąd).
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 810
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

ndz kwie 03, 2022 4:48 pm

Pochwale się nowym rekordem życiowym na półmaratonie ustanowionym dziś na 14 PKO Półmaraton w Poznaniu. Wyjątkowo pojechałam sama, mąż ma covid a, nawet lepiej. Wyciszyłam się bez niego :D i na serio skupilam na starcie.
Start z kolezanka z teamu i jej facetem dzikiem który pobiegł w 1:19.
Od rana zimno, ale słońce. Do 10 km biegło się fajnie, słoneczko, płasko. Potem zaczęło ostro wiać, zaczęły się podbiegi. Mi też brakowało sil, bo biegam za mało długich dystansów. Skupiam się teraz na przygotowaniach do sprintu w Rumii i olimpijki w Olsztynie. Pod koniec trasy podbieg Masakryczny.
Celowałam w 1:35, biegłam za zającami do ok 11 km, potem odpuściłam. Na podbiegu była walka, ale wiedziałam że zaraz koniec, słyszałam Muse więc przyspieszyłam. I tak czas 1:39:36!
scott_mtb
Posty: 435
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

ndz kwie 03, 2022 4:51 pm

Gratulacje,ale te 1:35 to wiesz ,że jest w Twoim zasięgu

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 810
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

ndz kwie 03, 2022 4:54 pm

scott_mtb pisze:
ndz kwie 03, 2022 4:51 pm
Gratulacje,ale te 1:35 to wiesz ,że jest w Twoim zasięgu Obrazek

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
No wiem, wiem. Za szybko zaczelam, standard. :D. Spróbuję jesienią ponownie. :D
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1169
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz kwie 03, 2022 6:04 pm

Brawo!

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ