Forum TriathlonLife

kajet pisze: ↑

śr lis 04, 2020 8:58 pm

Hmm, te życiówki to jakieś stare są chyba?

Tempo startowe na 10 km to jak dla mnie jakieś 8,5, na piątkę - 9. Na 1 km - 10. Nie będziesz w stanie biegać powtórzeń VO2max (RPE 9) w tempie startowym na 1 km. Chyba że to jest życiówka na 1 km, a obecne tempo startowe byłoby szybsze.

Hmm, te życiówki to wszystko na co było mnie stać w tym roku. Może gdybym biegł z zającem jakimś, może na zawodach byłoby lepiej, trudno mi ocenić a występ w Malborku
raczej optymizmem nie napawa
Te moje życiówki to najlepsze czasy z treningów jakie mi Strava wypluła.

Sugerujesz by trochę zwolnić? Na ten przykład tak jak poniżej?

RPE4 - 06:00-05:30
RPE6 - 05:30-05:00 - tempo na połówkę, PR na połówkę 04:57
RPE8 - 05:00-04:30 - w tym zakresie mieści się PR na dychę i piątkę (odpowiednio 04:40 i 4:30)
RPE9 - 04:30-04:00 - kilometr, może trochę więcej
RPE10 - > 04:00 - kilkaset metrów, bardziej 200 niż 600

Matko 1 2 3 4 5 zrób test 30’ MATKO będzie bolało

No tak, tylko jaki pożytek z testu na płaskim jak ja tu płaskiego to i dwustu metrów nie znajdę
Próbuję Willi jakieś "widełki" znaleźć, żeby się nie opierydalać na treningach ale i żeby się nie zajechać.
Sama wycieczka na stadion tak mi podkręci adrenalinę że nie bata bym to później, po robocie, na górkach wybiegał

W Moss masz bieżnie, zobacz gdzie biega pani z CR na Twojej trasie biegowej

@Szajba, powymądrzam się jeszcze

1. Najlepsze tempa z treningów to nie są życiówki, chyba że biegałeś je na czas i na maksa.
2. Ja bym te tempa raczej podkręcił, a nie spowolnił.
3. ALE jeśli masz szanse trenować tylko na górkach, to nie ma sensu ustalać stref tempa na płaskie trasy, chyba że pod kątem zawodów - ale zawody daleko.
4. W tej sytuacji przychodzą mi do głowy trzy rozwiązania:
- kupno Stryda (to taki pomiar mocy do biegania)
- bieganie na RPE z olaniem tempa
- bieganie na stałej trasie, na której wyznaczysz strefy tempa i potem tę stałą trasę będziesz katował, przy czym powtórzenia od 30 sekund do 5 minut pewnie dobrze byłoby robić zawsze na tym samym odcinku.

Biegowa trasa @Szajba ma 60m przewyższeń na 8,7km jakie to górki?
Z testu pojawiają się dwie dane: tętno i tempo, można nauczyć się z tych danych korzystać, na każdym treningu nie zawsze sztywno trzymam się określonych ram dobrze znać swój organizm, nieraz trzeba przykręcić śrubkę, a nieraz ją zluzować.

Szajba - od czegoś trzeba zacząć i żeby nie błądzić po omacku to zrób to na trasie gdzie trenujesz względnie płasko nawet na pętlach np 1-2km w obie strony - wyznaczasz strefy/zakresy i celujesz w środek - obserwujesz i porównujesz z RPE i ewentualnie lekko korygujesz - zawsze to będziesz bliżej prawdy niż takie gdybanie i podpieranie się wynikami zawodów z przed miesięcy

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Zawsze mozesz zadac sobie pytanie - ile bym, tu i teraz, na tej trasie, w tych warunkach, na aktualnym zmeczeniu i w aktualnej dyspozycji pobiegl na maksa dyszke, gdyby zawody startowaly za 5'. Dodajesz do tego okolo 1' na kilometr i masz tempo spokojnego rozbiegania, dodajesz okolo 30'' na kilometr i masz tempo spokojnego drugiego zakresu

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i udzielone rady.
Przez jakiś czas, pobiegam jeszcze tak jak biegam, po czym zrobię test i spróbuję jeszcze raz jakoś to poukładać.

Poddałem się z moim obecnym planem.
Nie jestem w stanie robić 11-12 godzin treningów w tygodniu.
W zeszłym roku jakoś przeszło to "w domu", ale w tym roku nie powtórzę tego, rozwód wisi na włosku

Jak ktoś może polecić plan pod 1/2 na TP gdzie średnia tygodniowa to mniej niż 8h, to będę wdzięczny.