Strona 3 z 4

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: śr lut 12, 2020 6:56 pm
autor: wgtw88
Mnie tez ultra specjalnie nie jara. Odbieram to troche jako takie wymyslanie na sile, by sie wybic. Jaki sens maja zawody 10x ironman? Niedlugo ktos oglosi mistrzostwa swiata 100x ironman, nikt sie nie zglosi, a on oglosi sie mistrzem swiata;) Ironizuje, ale do czego to zmierza?

Gdyby zapytac przecietnego Kowalskiego kto jest najlepszym trajlonista na swiecie (zakladajac, ze interesuje sie sportem), to odpowiedzialby, ze Karas, no bo przeciez MS 2x, 3x. A fakty sa takie (przy calym szacunku do jego osiagniec, talentu i pracy), ze moze byc mu ciezko sie na Kone dostac, juz nie mowiac o porownaniu do najlepszych, jak np. Frodeno itd.

Fajnie, ze facet od 100 maratonow ma zaparcie, jest z pewnościa ultra konsekwentny, jezeli go to jara to niech to robi i niech mu sie wiedzie. Mnie przebiegniecie 100 maratonow w czasie 4-5h kompletnie nie imponuje.

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: czw lut 13, 2020 1:11 pm
autor: superfrog
wgtw88 pisze:Jaki sens maja zawody 10x ironman? Niedlugo ktos oglosi mistrzostwa swiata 100x ironman, nikt sie nie zglosi, a on oglosi sie mistrzem swiata;) Ironizuje, ale do czego to zmierza?
No i bedzie mistrzem świata, bez ironii. Zawody na 1/8 mają taki sam sens. O ile nie robi się tego dla zdrowia, ale dla zdrowia to nie wyścig, tylko może sam fakt uprawiania sportu.

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: czw lut 13, 2020 1:20 pm
autor: lola

wgtw88 pisze: Gdyby zapytac przecietnego Kowalskiego kto jest najlepszym trajlonista na swiecie (zakladajac, ze interesuje sie sportem), to odpowiedzialby, ze Karas, no bo przeciez MS 2x, 3x.
A nie MKON ;)?
Jakis czas temu widzialem ankiete dot. najlepszych polskich biegaczy i wysoko byl (jesli nie wygral) Bartek Olszewski aka Warszawski Biegacz.



Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: czw lut 13, 2020 1:58 pm
autor: qbs
W przypadku Roberta Karasia to była przemyślana strategia, żeby najpierw wypromować się udziałem w 2x, 3x, zdobyć sponsorów i mając zaplecze finansowe dopiero powalczyć o Konę. Strategia zresztą bardzo mądra.
I to pokazuje, jak do tego podchodzą media. Do mainstreamu przebijają się tylko tego typu ekstremalne wyczyny, a o osiągnięciach typu najlepszy czas Polaka na IM to piszą co najwyżej branżowe portale, no bo to przecież "tylko" pojedynczy ironman

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: czw lut 13, 2020 5:27 pm
autor: wgtw88
superfrog pisze:
czw lut 13, 2020 1:11 pm
wgtw88 pisze:Jaki sens maja zawody 10x ironman? Niedlugo ktos oglosi mistrzostwa swiata 100x ironman, nikt sie nie zglosi, a on oglosi sie mistrzem swiata;) Ironizuje, ale do czego to zmierza?
No i bedzie mistrzem świata, bez ironii. Zawody na 1/8 mają taki sam sens. O ile nie robi się tego dla zdrowia, ale dla zdrowia to nie wyścig, tylko może sam fakt uprawiania sportu.
Super. Bedzie mistrzem swiata w konkurencji, w ktorej udzial wzial tylko on, nawet cale podium jego;)

No wg mnie zawody typu sprint maja jednak duzo wiekszy sens, bo rywalizuje sie z tysiacem innych zawodnikow, juz nie mowiac o Igrzyskach. Ilu bylo uczestnikow na podwojnym/potrojnym? 50?

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: sob lut 15, 2020 8:47 am
autor: superfrog
W sprincie może wziąć udział większość ludzi po kilku miesiacach przygotowań, albo i niektórzy bez. 3*IM już sam start jest po grubej selekcji. Pewnie dlatego mniejsza popularność.

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: ndz lut 16, 2020 8:02 am
autor: kajet
@wgtw88 chyba ma na myśli to, że zawodów typu sprint lub 1/8 nie jest tak łatwo wygrać. Zawodnik PRO, który przyjedzie do Płocka, nie ma gwarancji zajęcia pierwszego miejsca. W "mistrzostwach świata" na 3xIM zawodnik PRO jest w zasadzie pewien wygranej (o ile ukończy bez przygód).

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: pn lut 17, 2020 10:52 pm
autor: Ariel
Z tym pewny wygranej bym nie szalał
Są ludzie którzy dystans X2 i X3 trenują jako główny od kilku dobrych lat. To jak wyjść z założenia że ktoś kto jest "pro" na 10 na luzie będzie w czołówce maratonu
Wiem że można nie lubić ultra (czy to TRI czy biegów), ale trochę szacunku i pokory należy się dla ludzi którzy to robią i trenują. A jak ktoś uważa że zrobienie x2 IM czy przebiegnięcie ultra w górach to taki luzik to śmiał - czekam na zdjęcia z pudła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: śr lut 19, 2020 12:12 pm
autor: wgtw88
Ariel pisze:
pn lut 17, 2020 10:52 pm
Z tym pewny wygranej bym nie szalał
Są ludzie którzy dystans X2 i X3 trenują jako główny od kilku dobrych lat. To jak wyjść z założenia że ktoś kto jest "pro" na 10 na luzie będzie w czołówce maratonu
Wiem że można nie lubić ultra (czy to TRI czy biegów), ale trochę szacunku i pokory należy się dla ludzi którzy to robią i trenują. A jak ktoś uważa że zrobienie x2 IM czy przebiegnięcie ultra w górach to taki luzik to śmiał - czekam na zdjęcia z pudła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tu nie chodzi o brak szacunku. Po prostu wyżej cenie inne osiągnięcia. Szanuje zarówno zwycięzce Australian Open jak i mistrza Polski w padlu, no ale jednak dużo bardziej mistrza Australian;)

Re: A ja zastanawiam się od kilku lat nad jednym...

: czw lut 20, 2020 10:43 pm
autor: kajet
Ariel pisze:
pn lut 17, 2020 10:52 pm
Wiem że można nie lubić ultra (czy to TRI czy biegów), ale trochę szacunku i pokory należy się dla ludzi którzy to robią i trenują. A jak ktoś uważa że zrobienie x2 IM czy przebiegnięcie ultra w górach to taki luzik to śmiał - czekam na zdjęcia z pudła
Jasne, ja nie mam tak, że nie lubię ultra czy coś, po prostu chodzi o zachowanie proporcji. Biegi ultra i triathlon ultra to jest nisza. Niektórzy ultrasi lubią "robić to, czego nikt jeszcze nie zrobił". Sam fakt, że nikt tego nie zrobił, nie robi na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Zawsze się zastanawiam, czy osiągnięcie jest rzadkie, bo nikt się tego nie podejmuje, czy rzadkie, bo wymaga wybitnych umiejętności. Przepłynięcie 100 km wpław przez Bałtyk wymaga bycia wybitnym sportowcem. Żaden z nas na forum by nie dał rady, choćby trenował 20 lat. Zrobienie 100 IM w 100 dni, z całym szacunkiem dla zaciętości śmiałków, nie wymaga bycia wybitnym sportowcem.