Wyczaiłem, że poza moją starszą córką (młodsza robi sobie obecnie przerwę) córki co najmniej dwóch kolegów z forum jeżdżą konno. Nie wyrywam się z pokazywaniem palcem, bo nie wiem, czy to nie prywatne info
Każdy rodzic takiego dziecka wie, że jazda konna to nie hobby, to obsesja. Prawie taka jak triathlon
To co, ujawnicie się? Kto wozi dzieci na konie - o kim wiem lub nie wiem?