Seidorf Mountain Triathlon 55 (500-52-5)

Pochwal się, jak Ci poszło!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn sie 30, 2021 10:43 am

No właśnie @lola wydaje mi się że o czarnym worku Ci mówiłem, bankowo o żółtym (tym do T2), ale jeżeli nie to moja wina, że kolega miał tę "przygodę". Gratuluję i również dziękuję za wspólne zawody.
Dwa żele i banan trochę mało. Ja wcisnąłem sporo izo i 4 żele. Na ostatnim podjeździe mogło mieć to znaczenie. Jak napisałem, na dobre zostawiłem z tyłu kilku rywali.

U mnie małe sprostowanie, które nic nie wnosi zasadniczo. Do T2 wpadłem za kimś, ale jednak wybiegłem przed owym zawodnikiem. Na biegu z pierwszych fotek widzę, że dwie osoby są za mną na podbiegu, więc wrażenie, że ktoś biegnie za mną było prawdą. A na biegu podgoniłem jeszcze kogoś, ale i tak szkoda tych 10s.

@lola ja się zastanawiam jak to można było pojechać w 1:43, ale chyba wiem kto tak pojechał bo mnie minął jak furmankę, za to popłynął w 17:02 ;)

No i czas końcowy 2:38:38.

Co do różnicy czasu waga robi różnicę. Ważne też dosyć szybkie rozkręcanie przy wypłaszczeniach, nie widziałem, by ktoś z osób, które wyprzedziłem to zrobił.
lola
Posty: 209
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:40 pm

pn sie 30, 2021 11:55 am

Dziękuję za gratulacje :).

@FireTriFighter niezależnie od tego, czy mówiłeś (a przez mgłę kojarzę moment na dole przy samochodzie, że zwracałeś na to uwagę), to jest to moja odpowiedzialność, aby się dowiedzieć. Nie wiedziałem, miałem wątpliwości to zwyczajnie mogłem zapytać - czy Ciebie, czy orga, czy innych uczestników. Czas na to był. Pewnie wyjaśniłbyś mi tak łopatologicznie, jak ruch w okolicach T2/mety - tam nie miałem żadnych wątpliwości co, gdzie, jak.

@kajet wg TP wartość NP to 237W. Jeśli chodzi o wagę, to stawiam, że główną różnicę robi mój aluminiowy rower ;).

@Kosa oczywiście, że na moją korzyść - w końcu im więcej tym lepiej ;).

@endi8888 u mnie to będzie ok.3W/kg. Dawno nie robiłem testu FTP, jeszcze dawniej się nie ważyłem ;).
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 910
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

wt sie 31, 2021 8:00 pm

super wyglądają takie zawody na "papierze". Muszę kiedyś spróbować takiego górskiego. Na pewno daje w kość. Ale najpierw musiałbym kupić jakąś znośną szosę. Na tym moim złomie za 1000zł to raczej bym nie poszalał :D
lola
Posty: 209
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:40 pm

śr wrz 01, 2021 9:12 am

robertino pisze:super wyglądają takie zawody na "papierze". Muszę kiedyś spróbować takiego górskiego. Na pewno daje w kość. Ale najpierw musiałbym kupić jakąś znośną szosę. Na tym moim złomie za 1000zł to raczej bym nie poszalał :D
Jak myślisz, ile wart jest mój Triban 500 rocznik 2014, przy założeniu, że zdejmę z niego pomiar mocy ;)?

Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka

j33mbo
Posty: 89
Rejestracja: śr sie 19, 2020 11:37 am

pt wrz 03, 2021 9:58 am

Gratulacje dla obu Panów!!

Zachęcony Waszym opisem zamierzam za rok wystartować.

To się trochę łaczy z moją taktyką na przyszły sezon - udział w zawodach nie dalej niż 2-3 godziny jazdy autem od domu :-)
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pt wrz 03, 2021 10:51 am

No rower tutaj ma oczywiście znaczenie również. Rower mam z 2017, dosyć gruntownie został dopracowany i przygotowany na ten rok. Nie trafiłem z rozmiarem, trzeba było rzeźbić z komponentami. Jednak waga kół również robi robotę, o ile piasty Mavica nie są jakoś szczególne to obręcze już mają świetne. Założyłem również małą tarczę AbsoluteBlack i pod górkę czuję, że mogę wycisnąć więcej. Di2 również pomaga, szybciej mogę przy wypłaszczeniach ruszyć. Waga bez bidonów złapana 7,92kg. A jest do ucięcia (sztyca podsiodłowa i kierownica) bo zabawa z lekkim wózkiem czy śrubami już trochę przesada. Koła i opony lekkie. Tam gdzie należy rower przesmarowany i wszystko chodzi tak jak powinno.
ODPOWIEDZ