Challenge Gdańsk 1/2 20.06.2021

Pochwal się, jak Ci poszło!
Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 810
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

pn cze 21, 2021 2:22 pm

Relacja z Mordoru, czyli Challenge Gdańsk ½ 20.06.2021
Zapowiadał się upal, mega upał. Dzień wcześniej kibicowałam rzeszy znajomym, w tym koledze @kajetowi w zmaganiach w sprincie. Kajet przed metą wyglądał jak świeżynka, czego nie mogę powiedzieć o innych 😊. Po zawodach piwko z kolegami – bezalko – na zabicie stresa 😊

Niby miały być chmury w niedzielę, ale ich nie było widać, Gdańsk ominęły.
W strefie szybkie pozdro i focia z kolegą @scott_mtb, graty do kubełków i na fale!
Pływanie oczywiście w morzu. Woda bez fal, bo ostatnio trenowałam przy wielkich wieczorem. Miałam 2 treningi, wiedziałam, ze nawet w falach sobie poradzę. Rolling start, my jak to rasowe Grażyny z koleżankami z tyłu, plotki, gadki szmatki. Gwizdek i koniec relaksu. Czas z zegarka 41:40, tempo 2:08, nie jest źle!
Strefa zmian dłuuuuuuga. Ja oczywiście biegnę w buciorach, bo jak to, wskakiwać na rowerze? Never!
Rower wg zapowiedzi orgów miał być fajny, długi, w miarę równy, z wjazdem do tunelu pod martwą Wisłą. Dzień wcześniej jechałam z małżonkiem samochodem tą trasą – faktycznie – myślę sobie – spoko łatwa, długa i prosta. Na rowerze jednak jest trochę inaczej 😊. Były 3 pętle po ok 30 km, w jedną stronę mega wiatr, wyjazd z tunelu bardzo stromy, jakieś pętelki, zawijaski koło stadionu. Żar już się lał z nieba, wypiłam 3 bidony swojego izotoniku, do tego 1 z punktu żywieniowego. Czas roweru 02:52:54, tempo ok 31 km/h. Przy tych warunkach super.
T2 dość sprawnie poszło. Początki biegu koszmar. Czwórki tak bolały, że już chciałam dać sobie spokój. Gdzie tu pobiec półmaraton? Powoli, powoli jednak się nogi przyzwyczaiły. Wiedziałam, że będzie mega trudno wskoczyć w tempo z treningów, czyli 4:50. Biegnę ok 5:10 – 5:20, jest coraz trudniej. Zmęczenie, upał wszystko się nasila. Punkty żywieniowe są co 2,5 km, co mi ratuje życie. Lód, woda, cola, izo , banany biorę wszystko, bo już rzygam żelami. Tempo spada, przy punktach się zatrzymuję, by potem pobiec te 2 km. Koleżanka wyprzedza, nie próbuję podjąć walki. Inna mnie dogania, ale jakoś pod koniec wzięłam się i ostatnie 3-4 km w miarę równo poszły. Niestety, na 18 km rozładował się zegarek. Chyba za długą tą połówkę robię ,bo on ma limit do 5:30 h 😊. Wyprzedzam koleżankę, także kilku panów. Trasa to były 4 pętle w parku, częściowo zalesione, częściowo droga szutrowa lekko wznosząca się.
Na trasie mijamy się ze znajomymi, już po 3,4 kółku nawet uśmiechnąć się do nich nie ma siły. Z boku znajomi kibicują, że jest dobrze, że fajny czas. Taaaaak
Ostatecznie meta, padam, facet daje medal, za mną kumpela wbiega na metę, coś mi mówi, nie wiem co, muzyka napierdziela (mogliby ściszyć 😊)
Czas : 5:45:45, no cóż, bywa.
Dekoracja, no bo byłam druga w AG (pierwsza to jakaś kosmitka, 5:11 miała).
Slot jest na Mistrzostwa Świata, bo 6 pierwszych z AG dostawało. Także jadę w sierpniu. Już ustalamy z trenerką adaptację do upałów.
Załączniki
gd3.jpg
gd3.jpg (151.45 KiB) Przejrzano 2200 razy
Jedna z nich to proska - która? :)
Jedna z nich to proska - która? :)
gda3.jpg (136.32 KiB) Przejrzano 2200 razy
gda2.jpg
gda2.jpg (130.07 KiB) Przejrzano 2200 razy
gda1.jpg
gda1.jpg (91.08 KiB) Przejrzano 2200 razy
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1169
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn cze 21, 2021 4:11 pm

Super Ola. Masz slota już na ten rok ,skoro sierpień? Czy następny?

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 810
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

pn cze 21, 2021 4:20 pm

Na razie mam maila o kwalifikacji, kto wie, ile ojro ten slot będzie kosztował. Robię teraz, 29 sierpnia w Słowacji, w Samorin. Okazja może się nie powtórzyć, a chciałam już rzucić w diabły te połówki :)
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 913
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn cze 21, 2021 5:04 pm

Super, po czasach widzę, że męka była okropna. Nie znoszę upałów, pewnie też bym człapał. Gratulacje dokończenia w tak skrajnych warunkach. Ekstra, że udało się złapać Slot. @Kajet mówi, że fajne tam pływanie :mrgreen: zwłaszcza przy powodzi ;)
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1182
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn cze 21, 2021 5:13 pm

i zdjęcie z panią de Vries, bezcenne!
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 810
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

pn cze 21, 2021 5:15 pm

Ta Pani bardzo miła i żałuję że nie miała czadu pogadać.

Co do męki. To było człapanie aczkolwiek warunki pozwoliły proson 4 h złamać. No ok na rowerze jechali grupowo (przez ułamek sekundy i ja za nimi)
Awatar użytkownika
endi8888
Posty: 537
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:13 pm

pn cze 21, 2021 9:00 pm

Brawo Ola za walkę w tych warunkach. Ważne, że jest slot:) więc obiektywnie warunki były trudne dla wszystkich.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1169
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt cze 22, 2021 7:26 am

olesia pisze:Na razie mam maila o kwalifikacji, kto wie, ile ojro ten slot będzie kosztował. Robię teraz, 29 sierpnia w Słowacji, w Samorin. Okazja może się nie powtórzyć, a chciałam już rzucić w diabły te połówki :)
Z mojej perspektywy zawody warte ścigania pomimo wysokiej opłaty startowej.

Fakt, że możesz trafić powtórkę z Gdańska bo cienia tam nie zaznasz, wiatr w twarz na rowerze też będzie...dasz radę Ola.

Kwestia czy 2021 czy 2022.



Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 810
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

wt cze 22, 2021 7:34 am

Wy chyba Mateusz startowaliście tam sztafeta?
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1169
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt cze 22, 2021 2:57 pm

Tak, dwukrotnie. Wrażenia świetne. Polecam wydarzenie!
ODPOWIEDZ