U mnie to tak nie działa Rodzinę wyrzuciłem do Sopotu aby mi się pod nogami nie plątała. Są ze mną na mecie i to wystarczy.
Jeszcze mam pomysł na coś ala Magne + Sód Shot (jako dodatek do żeli) ale muszę poszukać i wypróbować
Pewnie mają rację, jak to zrobić jak padasz na ryjsuperfrog pisze: Parę razy miałem podobnie, za metą półmaratonu albo 1/4, jak pod koniec mocno przycisnąłem. Gdzieś czytałem, że trzeba stopniowo zwalniać. Tylko jak to zrobić, jak za kreską uginają się kolana i padasz na ryj...