Europe Triathlon Championships Olsztyn 2022 - AGE GROUP

[kajet]

Niżej podpisane 85 kg i 180 cm chłopa pojechało w Olsztynie 36 km/h z NP 241 w, w większości jadąc zupełnie solo, momentami tylko 12 m za kimś. Sprzęt nielepszy.

A jakie miałeś NP i średnia prędkość w Czempiniu?
Bo ja przy 249W wykręciłem 34km/h.
Parametry jeźdźca podobne .

35,4 km/h z NP 212 w (prosta średnia 206 w), ale większość dystansu 12 m za kimś. Przeciwieństwo Żyrardowa, w którym nawet nie próbowałem łapać koła, tylko grzałem przed siebie.

P.S. Pierwotnie skasowałem tę część swojego wpisu, bo nie chciałem, żeby ten wątek stał się wątkiem o mnie. Ale nie zauważyłem, że post wrzuciłem dwa razy i edytowałem tylko jego drugą kopię 

[robertino]

Ech, jak ja Wam zazdroszczę startów. Zostaje mi w tym sezonie czytanie Waszych fajnych relacji
Gratuluję przygody na ME!

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[FireTriFighter]

@kajet ludzie czekają również na Twoją relację, wiesz z jakiego startu

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

[olesia]

@kajet ludzie czekają również na Twoją relację, wiesz z jakiego startu

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

Wszyscy czekają

[kajet]

Ja gdzieś startowałem?

[KamilN]

Gratulacje, Ty dumo naszego małego forum!

Trochę dziwna relacja między NP a prędkością - waty świetne, ale u takiej filigranowej zawodniczki nie powinno być z nich więcej km/h?

Niżej podpisane 85 kg i 180 cm chłopa pojechało w Olsztynie 36 km/h z NP 241 w, w większości jadąc zupełnie solo, momentami tylko 12 m za kimś. Sprzęt nielepszy.

Też mi się tak wydawało, że watów sporo a prędkości mało, ale jak patrzyłem na relację to chyba w jedną stronę było solidnie pod wiat?

Z kronikarskiego obowiązku dodam swoje parametry z ETO
2018 - czasówka, koła alu, bez opadu: moc średnia 230W, NP 235W, Vśr 36,1km/h
https://connect.garmin.com/modern/activity/2731093130/3
2019 - ten sam rower, koła 60/90 i urwanie chmury w trakcie roweru: 215W, 228W, 36,1 km/h
https://connect.garmin.com/modern/activity/3663667552/3
Zawodnik 188cm wzrostu i wtedy ok 73kg.

Na zawody nie udało mi się dotrzeć, mimo że to moje miasto ze względów rodzinnych.

[arthuroo]

Gratulacje Olesia, takie imprezy to wiśnia na torcie. Waty, czasy, czy miejsca są nieisotne.
Gdyż poczucie, że sport amatorski ma sens, jest bezcenne.

[olesia]

Gratulacje Olesia, takie imprezy to wiśnia na torcie. Waty, czasy, czy miejsca są nieisotne.
Gdyż poczucie, że sport amatorski ma sens, jest bezcenne.

Zgadzam się arthuroo w 100%, mam satysfakcję, że brałam w tym udział, naprawdę gdzieś mam czas i miejsce.

[j33mbo]

Gratulacje. Musi być fajne uczucie startować w takich zawodach!


Jeżeli mogę z ciekawości:
Jakie były warunki kwalifikacji?
Ile ekstra w stosunku do standarowych zawodów (200-300zł) kosztuje wpisowe (plus wszystkie inne opłaty i zakupy wymagane przez orga)?

[olesia]

O kwalifikacji decydowało miejsce w Klasyfikacji Końcowej Rankingu Grup Wiekowych PZTri 2021, ja byłam na 12 miejscu ze 108 klasyfikowanych (https://app.triathlon.pl/rankingi/ranki ... tegory=K45). Trochę dziwne podejście, bo liczyły się tylko zawody punktowane przez PZTri. Np Challenge, gdzie w Samorin byłam 2 - ga w kat już nie liczyło się. Można było też ubiegać się o tzw dziką kartę i uzasadnić dlaczego należy Ci się kwalifikacja (tych slotów było 24, ale nie mam pojęcia co decydowało).
Koszt okrutny - 2tys PLN ( w tym jest strój i koszulka). Do tego 80 lub100 zł (plastik) za licencję roczną i jak ktoś chce bluzę czy kurtkę na rower reprezentacji, może sobie dokupić .
Długo się gryzłam, czy wziąć udział, ale Olsztyn w miarę blisko.
Nie żałuję, zobaczyłam jak to jest w "prawdziwych" zawodach, gdzie liczą się przepisy a nie komercha. Ok, nie było stref finisherów, żarcia, medali za ukończenie, ale też napierdzielającej muzy jak to jest wszędzie i hałasu.