PTO Championships - Challenge Daytona, 6.12.2020

[endi8888]

Mi też obcięło finisz. No ale i tak warto było...

Po takiej przerwie od startów fajnie było poczuć atmosferę "ścigania". No i pomimo obaw, że będzie nudno na tych kółkach wyszło całkiem zgrabnie.
Trochę org musi popracować nad realizacją transmisji ale ogólnie oceniam event "na plus."

Pływanie w jakimś bajorze (normalnie jak w Piasecznie! ) rower mega szybki wyszedł (tempa kosmos...), na biegu sporo kontuzji i zgonów... Działo się.

[scott_mtb]

Mnie też oczywiście odcięło ,ale i tak się fajnie oglądało tym bardziej,że Kona odwołana to można było sobie czołówkę zobaczyć w bezpośredniej walce...nie podobał mi się tylko etap kolarski, który był jedną wielką lokomotywą i w wielu przypadkach uniemożliwiał jazdę "swoim" tempem tylko pilnowanie miejsca w pociągu - jak chciałeś wyprzedzić z dalszej pozycji to musiałeś się liczyć z kilkoma minutami bardzo mocnej jazdy albo wcinanie się pomiędzy zawodników co zaburzało rytm ,ale taki urok Daytona

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

[arthuroo]

tym co odcielo finish - to bylo raczej zamierzone przy live streemingu bez oplat (byla taka opcja przy rejestracji). u mnie tez byl ten sam problem, musialem sie zalogowac pod innym mailem. Sama formula zawodow bardzo fajna, dobrze sie to oglada, przede wszystkim jest mniejszy obszar do opanowania przez kamery. w przypadku masowki przy wiekszym udziale uczestnikow, podzielic szeroki tor na pare mniejszych, wydluzy sie petle do 15km, no moze poza daytona, bylaby gleba.
Warto dodac federacja triathlonu w US skupia ponad 400 tys czlonkow, tam jest prawie 5 tysiecy zawodow rocznie, jest z czego wybierac

[kajet]

tym co odcielo finish - to bylo raczej zamierzone przy live streemingu bez oplat (byla taka opcja przy rejestracji).

Nie, PTO przepraszało za to - problem techniczny. Zresztą u mnie na telefonie transmisja działała - przełączyłem się z PC na apkę telefoniczną.

[endi8888]

Taka ciekawostka - jako małe uzupełnienie do "kosmiczne tempa" - jeśli ktoś nie widział to na stravie można obejrzeć zapisy parametrów z roweru/biegu:

Pierwszeństwo damy Paniom:

Pani Paula pojechała prawie 80km z avg 42,7km/h (54,7km/h max, brak danych z mocy) i potem pobiegła 18km z avg 3:40 min/km.

Bike leg: https://www.strava.com/activities/4449750789
Run leg: https://www.strava.com/activities/4441021509

A pan Gustaw pojechał z prędkością avg 47.3km/h (max 55,1km/h). Tu mamy nawet moc: średnio 322W, max 613W i potem pobiegł 18km z avg 3:13 min/km. Pierwsze kilometry gdy gonił leciał nawet szybciej - po około 3:05min/km.

Check out Gustav's winning race on Strava:
Run leg: https://www.strava.com/activities/4439850818
Bike leg: https://www.strava.com/activities/4439849545