Wreszcie się wyrobiłem ze zleceń i mogę trochę napisać.
W tym sezonie dosyć kontrolowanie przesunąłem okres fascynacji i sumienności na przełom roku i styczeń.
W starych sezonach byłem "miszczem" planu w okresie październik-listopad potem zapałki się wypalały i dopiero na wiosnę wracałem.
Teraz w strachu przed zarazą bardziej na miękko podchodzę do sprawy.
U mnie wskaźnikiem wejścia w infekcję to wskaźnik Fatigue bliski 100 - 26.12 osiągnąłem 95 i musiałem wrzucić luźniejsze jednostki. Poziom 80 jest stabilnie bezpieczny.
Nowym zjawiskiem bieżącego sezonu to trening na trenażerze wyłącznie na czasówce. Niby nic nowego kilka sezonów tak przetrenowałem ale zmienna zjawiskowa to trening na ostrym kole. Musiałem zmienić tarcze ovalna na okrąg z racji napędu oraz krótki łańcuch. Zestaw ustawiony na 52 x 14 - co przy cad od 85 do 90 kształtuje prędkość od 40 do 42 km/h na torze. Kręcenie na sztywnym sprzyja poprawie techniki kręcenia na okrągło oraz trzymania równych watów.
Pozycja na rowerze w wersji aero ustawiona - wróciłem do pozycji Pana z Zabierzowa - zostały tylko lemondki pod kątem 15*
Niestety przy mojej karłowatej budowie, braku rozciągania zostaje tylko sylwetka - siła przez radość - maksymalizacja mocy.
Aktualnie poziom FTP to około 250W zrobiony w treningu godzinnym jest obiecujący. Waga aktualna to 79 kg !!!! z tendencją wreszcie spadkową. Ale cel to 75 kg. Chude chłopaki mają problemy na wietrze i na czasówkach - doświadczenie z czasówek z Poznania. Tam rzadko który waży 75kg a raczej 80+. Tylko oni mają sylwetkę równomiernie obciążoną mięśniami a nie obwisły brzuch i trochę nogi
Wyjątkowo dobrze mi się biega na bieżni - wymaga jeszcze korekta prędkości - zaniża mi Zwift o 0,2 do 0,4 na tempie co działa na mnie deprymująco.
Projekt LOTUS 108 - zawieszony przez zaległości w biznesach - jak tylko wystartuję rozpocznę publikację.
Cel noworoczny - 18 dni minęło - nie słodzę kawy i herbaty !!!! i już nie muszę - dość szybko można wyjść z 2,5 łyżki wsadu
Oczywiści inne cukry wchodzą po staremu.
I najnowszy hit - wreszcie ktoś ustawia zawody pod moją charakterystykę - River Triathlon series - pływanie z nurtem rzeki.
Zapisany na 3 edycje. Najpierw była konsultacja ze znajomymi kajakarzami jaka szybka jest Warta - 4-5 km/h - im mniej wody tym szybciej i bliżej środkowego nurtu.
Za chwile w temacie wyjazdu na Tor Pruszków też coś napiszę - gdyż Mistrzostwa NT 2021 trzeba zrobić