[Dziennik treningowy 2020] Kajet: po prostu jakośtam

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
trzmiel
Posty: 150
Rejestracja: ndz lis 10, 2019 1:16 pm

sob sie 22, 2020 5:59 pm

Graty dla admina :)

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

sob sie 22, 2020 7:04 pm

Dziękuję, dziękuję! Wcale rewelacyjnie nie poszedł ten rower - trasa ma 38 km, średnia 36 km/h jest OK, ale dużo jechałem 10 metrów za kimś (było za kim jechać, bo przyzwoite pływanie). NP tylko 245 w, wysokie tętno i wymęczone nogi.

Dziękuję, @Szajba i @KamilN (oraz Agnieszko Jerzyk ;) ) za kibicing. Czas był nie tylko na pozowanie, ale i na małe zboczenie w celu przybicia piątki.

Relacja wkrótce.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

sob sie 22, 2020 9:30 pm

Piątka mocy zawsze pomaga, gratulacje!
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

pn sie 24, 2020 10:33 pm

kajet pisze:
pt sie 21, 2020 7:19 pm
@Kosa praworęczny jestem.
No to chyba ewenement z Ciebie, żeby jako praworęczny lepiej pływać oddychając na lewo.
Wychodzi, że powinieneś tylko tak pływać.
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

czw sie 27, 2020 11:47 am

Tydzień z głowy (17-23.08). Tydzień 6/8 specjalizacji. Swim 2:35 (4 jednostki), bike 3:50 (3 jednostki), run 1:35 (2 jednostki), razem czyni 8:05

poniedziałek 17.08
Pływanie OW - 2,2 km, 49' z odpoczynkami, zadanie główne: 4 x (100 cykli luz, 100 mocniej), pianka.
Pływanie OW tak o, na nabicie objętości, nudzi mnie strasznie. Czas płynie wolniej, niż gdy słucham o kosmetykach czy dekoracji wnętrz. Liczenie cykli zdecydowanie urozmaica trening, rozbija go w mojej głowie na krótsze odcinki, no i pewnie zapobiega zamuleniu. Poza tym specjalizacja to specjalizacja. Na luzie w OW (i w basenie na większości prędkości) pływam z kadencją około 60 cykli na minutę. Na intensywności startowej w OW wychodzi około 68 cykli. Jest różnica. Trzeba to ćwiczyć.

wtorek
Rower - TT na dworze: 1:09, w tym 2x7' na 105% i 20' na 90%. Razem 41 km, 35,4 km/h, NP 259 w, tętno 143. Miał być trening 2x7' na 105%, 2x5' na 108% i potem coraz krótsze i coraz mocniejsze powtórzenia, ale na warmińskich górkach to po prostu niemożliwe. I tak miałem gacie pełne, gdy na zjazdach przy prędkości 50 km/h cisnąłem po 300 watów (na zakrętach też). W dodatku spadł deszcz i zrobiło się mokro. Dobrze, że trochę wiało w twarz. Zamiast krótszych powtórzeń zrobiłem sweet spot.

środa
Bieganie - 45', w tym 25' progowo, razem 9,25 km, tempo 4:53, tętno 161, a na odcinku progowym tempo 4:27 i tętno 170. Biegane na betonowych płytach w lesie i pod lasem - góra, dół, góra, dół, do tego ciepło. Zegarek pokazał na całym treningu 64 m przewyższenia, z czego zdecydowana większość była na tym szybszym odcinku.

czwartek
Pływanie OW - 1450 m, 30', bez pianki, w gaciach neoprenowych.
Rower - TT na dworze: 1:36 i 55,5 km z założeniem utrzymania tempa 70.3, w praktyce teren to uniemożliwił i były duże wahania. Wyszło 34,6 km/h, NP 237 w, tętno 144.

piątek
Wolne przed Olsztynem.

sobota
Elemental Triathlon Olsztyn - olimpijka - klikaj relację!

niedziela
Solidny ból pośladów, bioder, czwórek, jak to po prawdziwych zawodach, zatem...
Pływanie OW - 2x1000 m (garmin: 1926), 44', w piance, bo Malbork będzie w piance, a poza tym upały się skończyły.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pt sie 28, 2020 12:37 pm

Tapering czas zacząć.

poniedziałek 24.08
Rower - TT na dworze: 2:17 w tlenie, ale nie za łatwo; 74 km, 32,4 km/h, NP 220 w, tętno 138. Prawie 600 m w górę wrażenia nie robi, ale nie dało się tego pojechać całkowicie w tlenie. Nogi zmęczone po zawodach, ten trening chyba był za wcześnie.

wtorek
Bieganie - 1:12, w tym 30' progowo, razem 14,4 km, tempo 5:00, tętno 150, a na odcinku progowym tempo 4:27 i tętno 164. Z kolegą jest łatwiej, na asfalcie jest łatwiej, aczkolwiek w górę i w dół było dużo. Jeden z kilometrów tempowych wyszedł po 4:50. Temperatura dużo dużo lepsza dla mnie niż w poprzednich tygodniach.

środa
Pływanie OW - 3,1 km, 1:09 z odpoczynkami, zadanie główne: 8 x (100 cykli luz, 100 mocniej), pianka. Chciałem wreszcie przepłynąć 3000 m i przepłynąłem. Martwi mnie trochę tempo (przelotowo 2:07-2:10 - jak na piankę i mnie-rekina A.D. 2020, nędza), ale pocieszam się, że te odcinki płynięte na luzie bardzo mocno odbiły się na średniej lapa (lap wciskałem co 400 cykli).

czwartek
Bieganie - 45' krosowo w tlenie z przebieżkami 4x20" p. 40", razem 8,1 km, tempo 5:31, tętno 135. Nogi w ogóle nie rwały się do przodu. Zmęczenie panie, zmęczenie.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn sie 31, 2020 8:04 am

piątek 28.08
Pływanie OW - 2 km, 43' z odpoczynkami, pianka. Tempa w piance nie powalają. Myślałem, że da mi więcej. Wygląda na to, że przy w miarę żwawej kadencji (~66 ruchów na minutę) będę w stanie popłynąć w Malborku po około 2:07. To dawałoby jakieś 40'. Jeśli złapię nogi, może być szybciej.

sobota
Rower - TT na trenażerze: godzina, w tym 3x10' na 85%, p. 4'. NP 232 w, tętno 135. Tapering na całego, bo co to jest 3 razy 10 minut (górnych rejonów) tempa. Nogi nie chciały za bardzo współpracować (jak na łatwy trening), RPE dość wysokie, tętno niskie. Za subiektywną trudność ćwiczenia obwiniam to, że pierwsze treningi na trenażerze po przerwie nigdy nie są przyjemne.

niedziela
Bieganie - 1:16 rozbiegania, 15 km, tempo 5:06, tętno 143. Wyszło szybko. O 7 s/km szybciej (kosztem tętna wyższego tylko o 1 bpm) niż 19 października, gdy byłem naprawdę w formie.

Tydzień z głowy. Tydzień 7/8 specjalizacji. Swim 1:50, bike 3:15, run 3:15, razem czyni 8:20.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
qbs
Posty: 170
Rejestracja: wt lis 05, 2019 4:29 pm

pn sie 31, 2020 2:04 pm

kajet pisze:
pn sie 31, 2020 8:04 am
piątek 28.08
Pływanie OW - 2 km, 43' z odpoczynkami, pianka. Tempa w piance nie powalają. Myślałem, że da mi więcej. Wygląda na to, że przy w miarę żwawej kadencji (~66 ruchów na minutę) będę w stanie popłynąć w Malborku po około 2:07. To dawałoby jakieś 40'. Jeśli złapię nogi, może być szybciej.
Ciśnij bez piany, ewidentnie spowalnia kajeta-rekina :)
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn sie 31, 2020 2:41 pm

@qbs wiem, że sobie żarty stroisz, ale poważnie bym to rozważył, gdyby nie:
- temperatura wody,
- przypuszczenie, że w piance wychodzę z wody zdecydowanie świeższy.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
ODPOWIEDZ