Strona 1 z 2

[2023] climb-bike-run

: śr gru 28, 2022 3:27 pm
autor: Kosa
Zapisałem się na start A tego sezonu (1/2 w Suszu), więc można oficjalnie odpalić dziennik na 2023.
Link do poprzedniego dziennika.

Bio:
Imię: Konrad (Kosa)
wiek: wczesny millenials ;-)
staż treningowy: z siedem sezonów w tri, przedtem od zawsze różne rzeczy (bieganie, napierdzielanie, crossfit, wspinaczka, siłka) ale wszystko na poziomie amatorsko-rekreacyjnym. Generalnie chęci do treningu mam dużo, talentu mniej.
warunki życiowe: zamieszkały (prawie) w Warszawie, praca biurowa 8-16, rodzinka żona+dwójka dzieci w wieku szkolnym
warunki fizyczne: wzrost 188, waga 82

Wyniki:
5 km - 21' z wąsem
10 km - 42' z wąsem
21,1 km - 1.37.17''
pływanie 400 kraulem - 6'47'' (krótki basen, 6.10.2021)
1/8 IM - 1.11'06'' (aktualizacja GIT Rawa Maz. 31.07.2022 r.)
sprint z draftem - 1.09'12''
sprint bez draftu - 1.11'05'' (oficjalny)/1.10'12'' (z zegarka)
1/4 IM - 2.19'41''' (Stryków 11.09.2022 r.)
olimpijka - 2.19'
połówka IM - 5.06'20'' (Susz 2023)

Od ostatniego startu, czyli Strykowa we wrześniu aż do końca 2022 zrobiłem sobie przedłużony off-season. Coś tam biegałem, coś tam jeździłem, trochę pływałem (ale mało), ale wszystko rekreacyjnie, bez założeń, bez ciśnięcia intensywności. Nie ma co się katować ciągłym chodzeniem pod dyktando planów.
Do tego, trochę z ciekawości, trochę dla ogólnego rozwoju postanowiłem przypomnieć sobie dawną zajawkę (jeszcze z czasów przedtriathlonowych) czyli wspinanie i zacząłem chodzić 1-2 razy w tygodniu na bulderową ściankę w centrum Warszawy. Jak to z takimi rzeczami bywa, to co miało być dodatkiem zaczęło żyć własnym życiem i w tej chwili jestem już na trzecim karnecie i snuję "poważne" plany wspinaczkowe na wiosnę i lato (stąd tytuł dziennika). Nawet kupiłem nowe butki do wspinu. Co prawda przy okazji dorobiłem się "łokcia wspinacza" i kłuje mnie niemiłosiernie w łokciu prawej ręki, ale cóż, rozbiega się. :lol:

Z rzeczy bardziej trajlonowych to wyznaczyłem sobie połówkę w Suszu jako start A, 1 lipca 2023 r. To daje mi 6 miesięcy na przygotowanie. W te 6 miesięcy planuję upchnąć najpierw plan biegowy (80/20 Running: Run Faster Level 1 Pace-based), a potem plan do połówki, też od 80/20. Zrobię ten sam plan co rok temu. Wtedy miałem po nim bardzo dobre wyniki i raczej jeszcze z niego nie wyrosłem.

Re: [2023] climb-bike-run

: śr gru 28, 2022 5:30 pm
autor: kajet
Climb-bike-run? Dokładnie tak postrzegam triathlon.

Powodzenia.

Re: [2023] climb-bike-run

: śr gru 28, 2022 7:44 pm
autor: FireTriFighter
To będę gonił od T1 ;)

Re: [2023] climb-bike-run

: pn sty 09, 2023 8:56 pm
autor: Kosa
tydzień 1: 2-8 stycznia

Pierwszy tydzień planu biegowego - trzy biegi z zadaniami, dwa luźne rozbiegania. Póki co wszystkie krótkie, ok. 35 minut.
Do tego raz ścianka, dwa razy ogólnorozwojówka, raz pływanie i raz rower, ale ucięty po 20' bo trenażer już mi totalnie odmawia współpracy. Trzeba będzie dać na serwis.

W sumie tyle, co poniżej ⬇
2023-01-09_20h55_39.png
2023-01-09_20h55_39.png (18.23 KiB) Przejrzano 4271 razy

Re: [2023] climb-bike-run

: wt lip 04, 2023 9:10 am
autor: Kosa
Połówka w Suszu ukończona, wynik 5.06'20'' (życiówka), poprawa o 15 minut w stosunku do Gdyni rok temu.
W sumie sezon jeszcze młody, rozważam zapisanie się gdzieś na jesieni (Malbork?) i urwanie tych 6 minut.

Re: [2023] climb-bike-run

: wt lip 04, 2023 11:56 am
autor: kajet
Urwiesz bez problemu!

Re: [2023] climb-bike-run

: wt lip 04, 2023 3:59 pm
autor: olesia
O pięknie gratulacje! Masz o 1 min lepszą życiówkę niż ja :)

Re: [2023] climb-bike-run

: wt lip 04, 2023 10:12 pm
autor: robertino
Ładnie, brawo, te parę minut zdecydowaanie do urwania

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka


Re: [2023] climb-bike-run

: pt lis 17, 2023 12:43 pm
autor: kajet
W imieniu forumowiczów dziękuję za te 2 wpisy po intro, prosimy o więcej! :twisted:

Re: [2023] climb-bike-run

: wt sty 02, 2024 7:04 pm
autor: Kosa
Proszę bardzo, jest jeden wpis więcej. xDDD

Ni cholery nie chce mi się robić wpisów, zwłaszcza, że z trenowaniem raczej cienko, znaczy coś tam robię ale nic o czym warto byłoby się rozpisywać. Zamiast chodzić na ściankę to chodzę na siłkę, coś tam biegam i kręcę, nie pływam od jesieni.
Wobec powyższego nie mam za bardzo ochoty zakładać nowego dziennika na 2024, więc o ile będę w ogóle coś pisał, to raczej tu.
Póki co zastanawiam się gdzie się zapisać na zawody. Jakieś sugestie? :roll: