Hej,
Pora na wpis podsumowujący przed startem (za tydzień).
Wjechał już tapering i zrobiło się jakoś miło i przyjemnie;)
Ostatnie 2 tyg - schodzenie z objętości. W sumie w miarę zgodnie z planem jechałem.
Start w 5150 Warszawa - zgodnie z założeniami (treningowo). Niestety zapomniałem Garmina więc rower dość mocno na wyczucie (tu mój PB na bike splicie - 1:03 na 40km) i pobiegnięto też nie "w pałę" po 4:54 średnio na km wyszło. Dało to sumarycznie "życiówkę" czyli lepszy czas niż w zeszłym roku. Jako start treningowy cieszy.
Z kolei w ten weekend zaliczyłem zawody OW w Garwolinie - płynąłem w konkurencji TRI czyli 1500m w piankach. Konkurencja triathlonistów nie była tego dnia zbyt liczna ale zmusiła do mnie ostrej walki co ostatecznie pozwoliło mi na 1 mc w AG i 3 mc open;) Specjalne info dla @Kajet - tym razem udało mi się nie przegapić sukcesu i stanąć na podium, zabrać do domu pucharek;)
W planie mam jeszcze kilka lekkich treningów jak to w taperingu - coś tam na basenie, jakiś rower itp ale mentalnie już przygotowuję się na start i w piątek rano ruszam do Roth.
Podsumowując cykl przygotowań 18-tyg:
1. faza ok 10 tyg - tu wykazałem się wysoką regularnością i nie mam sobie nic do zarzucenia;) treningi wykonane w 90% w zakładanej objętości i zgodnie z założeniami.
2. faza 8 tyg - tu życie (wyjazdy, choroby, egzamin 8-klasisty syna;) trochę pokrzyżowało plany ale tak ok 70% treningów zrobione. Kilku ważnych zakładek zabrakło, czego jestem świadomy ale taki urok w treningu Age groupera. Nic już nie poradzę...
Ogólnie - w mojej "karierze" triathlonowej nigdy takiej sumiennej roboty nie wykonałem plus ominęły mnie w tym sezonie kontuzje. Starty kontrolne wyszły OK -> Nie pozostaje mi zatem nic innego jak jechać i walczyć;)
Oczekiwania co do startu mam już bardzo klarowne: Ukończyć. Na czas w ogóle się nie nastawiam i tą presję już dawno zdjąłem sobie z głowy (w debiucie mam na to wywalone). A co wyjdzie to zobaczymy.
Stresik jest - trzymajcie kciuki za tydzień (25.06) mój nr 2740 - podobno będzie relacja live na youbuie i livetrackery
To tyle, kolejny wpis to będzie relacja "po".
[2023] Żarty się skończyły czyli robię całego.
- FireTriFighter
- Posty: 1201
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Kibicujemy!
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
Super Andrzej, będę mentalnie kibicować, potem on line, bo tez mam olimpijkę.
No mega mocarz z Ciebie, że pelnego robisz!
No mega mocarz z Ciebie, że pelnego robisz!
Andrzej. Jeśli poradziłeś sobie ze dekoracyjną sklerozą i stanąłeś na podium, to z dystansem 226 km poradzisz sobie z łatwością
Zazdroszczę Ci tego wyjazdu. Powodzenia nie życzę, bo właściwie je sobie zagwarantowałeś. Do zobaczenia na trackerze.
Zazdroszczę Ci tego wyjazdu. Powodzenia nie życzę, bo właściwie je sobie zagwarantowałeś. Do zobaczenia na trackerze.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Hej,
dziś tylko krótki spoiler: byłem, ukończyłem, wróciłem. Impreza mega.
Debiut odbył się na moich warunkach i nadal lubię triathlon;)
Czas total: 10h30min
Swim 1h13min
T1 4min
Bike 5h30min
T2 4min
Run 3h38min
Dzięki wszystkim trzymającym kciuki. Relacja będzie trochę później...
dziś tylko krótki spoiler: byłem, ukończyłem, wróciłem. Impreza mega.
Debiut odbył się na moich warunkach i nadal lubię triathlon;)
Czas total: 10h30min
Swim 1h13min
T1 4min
Bike 5h30min
T2 4min
Run 3h38min
Dzięki wszystkim trzymającym kciuki. Relacja będzie trochę później...
- FireTriFighter
- Posty: 1201
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Andrzeju! Ekipa sprzątająca po tych zawodach nie miała co robić bo pozamiatałeś!
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka