[2022] Kajet: tytuł wymyśli się później
Brawo. Świetny czas, no szkoda tej 1:16, ale będzie jeszcze okazja.
Bardzo ładnie, tylko pogratulować!
Już gratulowałem wyniku, ale teraz publicznie mówię, że jesteś 4 minuty szybszy na półmaratonie niż ja. Co prawda połówkę solo biegłem tylko raz w 2017 roku na półmaratonie warszawskim, ale to punkt odniesienia. Teoretycznie rok później podczas 1/2 IM w Lidzbarku zrobiłem etap biegowy w 1:32, ale to i tak wolniej niż 1:31, rower i pływanie ślamazarne więc i pewnie dlatego taki dobry bieg ;.kajet pisze: ↑wt mar 29, 2022 9:02 pm
To tyle. 1:31:16. Trener był miło zaskoczony moim performęsem, a przecież zadowolenie trenera to podstawa. Ja też zadowolony. Niby biegam nie tak mało (35 km tygodniowo), ale jednak pod krótkie dystanse (lub powolne bieganie dłuższych). Z negatywów: miałem dość wysokie średnie tętno (171). Z pozytywów: udało mi się wytrzymać dość wysokie średnie tętno (171).
Spotkajmy się w końcu w bezpośredniej rywalizacji a nie tylko na forum i plaży nad jeziorem Gim, które przy wietrze nie daje pływać
Triathlete - A person who doesn't understand that one sport is hard enough!
Jako że nie chce mi się publikować nic systematycznie, będę wrzucał losowe informacje w losowych chwilach.
Niektórzy pamiętają, że moje problemy z odżywianiem na triathlonach praktycznie zniknęły po tym, jak odkryłem musy owocowe Aptonia z Decathlonu - do niedawna mojej ulubionej sieci - a potem jeszcze galaretki, mniam.
Z uwagi na udział w bojkocie tej sieci, musiałem znaleźć preparat zastępczy. Znalazłem. Na treningach wchodzi, aż miło. Jest co prawda ponad 2 razy droższy od musów z Deca, ale trudno.
W sobotę duathlon w Czempiniu na niezbyt przyjemnym dystansie 10-60-10. Plan żywieniowy to żel PowerBar Hydro na pierwszym i drugim biegu oraz 4-5 musów w bidonie na ramie, zmieszane z wodą, do tego bidon między rękami z wodą lub Isostarem. Razem ~200 g węgli na 3h15' (mam nadzieję) roboty. Powinienem podchodzić pod 300 g węgli, ale wiem, że wtedy bym rzygał.
Niektórzy pamiętają, że moje problemy z odżywianiem na triathlonach praktycznie zniknęły po tym, jak odkryłem musy owocowe Aptonia z Decathlonu - do niedawna mojej ulubionej sieci - a potem jeszcze galaretki, mniam.
Z uwagi na udział w bojkocie tej sieci, musiałem znaleźć preparat zastępczy. Znalazłem. Na treningach wchodzi, aż miło. Jest co prawda ponad 2 razy droższy od musów z Deca, ale trudno.
W sobotę duathlon w Czempiniu na niezbyt przyjemnym dystansie 10-60-10. Plan żywieniowy to żel PowerBar Hydro na pierwszym i drugim biegu oraz 4-5 musów w bidonie na ramie, zmieszane z wodą, do tego bidon między rękami z wodą lub Isostarem. Razem ~200 g węgli na 3h15' (mam nadzieję) roboty. Powinienem podchodzić pod 300 g węgli, ale wiem, że wtedy bym rzygał.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Kolejny losowy post.
W marcu trenowałem średnio 7 godzin* w tygodniu. Trochę mało. Najwięcej ucierpiała objętość roweru (2-3 h). Pływanie dość regularnie 3x w tygodniu, w tym wtorek to dzień dwóch pływań, bo rano z klubem, a po południu w czasie zajęć córek. W kwietniu podskoczyło do 8-11 h. OK, już się sam znudziłem, więc wyobrażam sobie, jak się nudzą czytelnicy.
Chcę tylko powiedzieć, że z myślą o Czempiniu trener rozpisał nam zakładki bieg-rower-bieg i nawet ze trzy zrobiłem, w tym dwie długie (po 3 godziny). Pierwsza z długich zakładek była dość trudna pod koniec drugiego biegu, druga była trudna już na rowerze, bo w trakcie 1,5-godzinnego rozjazdu robiłem interwały VO2max w nie za łatwym układzie 90 sekund mocno, 60 sekund luz, a że VO2max wcześniej były w dużo łatwiejszym układzie i nie po bieganiu, to myślałem, że się zesram.
(Na drugim biegu także, ale w bardziej dosłownym znaczeniu. Już rozpytałem FireTriFightera o rozkład toi toiów w Czempiniu).
*objętość nie do końca porównywalna z poprzednimi latami, bo na pływaniu uwzględnia tylko czas spędzony w ruchu - wcześniej godzina w wodzie to była dla mnie godzina treningu, łącznie z pasywnymi odpoczynkami.
W marcu trenowałem średnio 7 godzin* w tygodniu. Trochę mało. Najwięcej ucierpiała objętość roweru (2-3 h). Pływanie dość regularnie 3x w tygodniu, w tym wtorek to dzień dwóch pływań, bo rano z klubem, a po południu w czasie zajęć córek. W kwietniu podskoczyło do 8-11 h. OK, już się sam znudziłem, więc wyobrażam sobie, jak się nudzą czytelnicy.
Chcę tylko powiedzieć, że z myślą o Czempiniu trener rozpisał nam zakładki bieg-rower-bieg i nawet ze trzy zrobiłem, w tym dwie długie (po 3 godziny). Pierwsza z długich zakładek była dość trudna pod koniec drugiego biegu, druga była trudna już na rowerze, bo w trakcie 1,5-godzinnego rozjazdu robiłem interwały VO2max w nie za łatwym układzie 90 sekund mocno, 60 sekund luz, a że VO2max wcześniej były w dużo łatwiejszym układzie i nie po bieganiu, to myślałem, że się zesram.
(Na drugim biegu także, ale w bardziej dosłownym znaczeniu. Już rozpytałem FireTriFightera o rozkład toi toiów w Czempiniu).
*objętość nie do końca porównywalna z poprzednimi latami, bo na pływaniu uwzględnia tylko czas spędzony w ruchu - wcześniej godzina w wodzie to była dla mnie godzina treningu, łącznie z pasywnymi odpoczynkami.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Mi obiło się o uszy, że decathlon jednak wycofuje się z kraju orków, nie wiem czy to prawda.
Na duathlonie będę trzymać kciuki. Ja zrobiłam trochę krótszy w 2019 r., ale było ciężko. Akurat u Ciebie biegi rowe ok, będzie dobrze.
Na duathlonie będę trzymać kciuki. Ja zrobiłam trochę krótszy w 2019 r., ale było ciężko. Akurat u Ciebie biegi rowe ok, będzie dobrze.
Decathlon zawiesił działalność w Rosji wyłącznie z powodu problemów z importem towarów. Inne sieci tego właściciela (Auchan, Leroy Kremlin) działają w najlepsze.
Dzięki. Mój jedyny dotąd sprint duathlon zakończył się na pudle w kategorii, wspomnienia mam więc jak najlepsze. Ale średni to podobno zupełnie inna rozmowa. No i poziom zawodów w Czempiniu powinien być "nieco" wyższy niż w Piasecznie...
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet