Sezon przygotowawczy na rok 2022 można uznać za otwarty, a więc pora zacząć nowy dziennik.
Link do poprzedniego tu.
Bio:
Imię: Konrad (Kosa)
wiek: Gen X
staż treningowy: z sześć sezonów w tri, przedtem od zawsze różne rzeczy (bieganie, napierdzielanie, crossfit, wspinaczka, siłka) ale wszystko na poziomie amatorsko-rekreacyjnym. Generalnie chęci do treningu mam dużo, talentu mniej.
warunki życiowe: zamieszkały (prawie) w Warszawie, praca biurowa 8-16, rodzinka żona+dwójka dzieci w wieku szkolno-przedszkolnym
warunki fizyczne: wzrost 188, waga 82
Wyniki:
5 km - 21' z wąsem
10 km - 42' z wąsem
21,1 km - 1.37.17''
pływanie 400 kraulem - 6'47'' (krótki basen, 6.10.2021)
1/8 IM - 1.11'06'' (aktualizacja GIT Rawa Maz. 31.07.2022 r.)
sprint z draftem - 1.09'12''
sprint bez draftu - 1.11'05'' (oficjalny)/1.10'12'' (z zegarka)
1/4 IM - 2.19'41''' (Stryków 11.09.2022 r.)
olimpijka - 2.19'
połówka IM - 5.21' (70.3 Gdynia 2022)
Wnioski po sezonie 2021 są takie, że w M40 lekko nie ma. Poziom jest kosmiczny i żeby otrzeć się o pudło, to trzeba na serio zasuwać.
Na pewno muszę poprawić bieganie, bo z takim dreptaniem jak w ostatnim sezonie nie mam czego szukać.
Zastanawiałem się mocno jak tu ugryźć sezon zimowy, i uznałem że spróbuję potrenować z jakimś planem (dla odmiany). Plan grupowy trenera Łukasza z Triclubu z różnych względów mi nie podchodzi, więc zrobiłem rozeznanie internetowe i stwierdziłem, że wypróbuję plany z serii 80/20 od Matta Fitzgeralda i Davida Wardena.
Do połowy listopada robię plan trajlonowy "maintenance", na podtrzymanie formy. Potem chcę przerobić 15-tygodniowy plan biegowy do półmaratonu i wystartować na połówce w Wiązownej na koniec lutego. Taki blok biegowy na zimę.
Jeżeli plan się sprawdzi i w Wiązownej pęknie życiówka, to biorę plan do półironmana i szykuję się na IM 70.3 w Gdyni. Po drodze wpadną pewnie jakieś starty "B" na krótszych dystansach.
Plany startowe:
13 listopada 2021 - parkrun Bródno, Warszawa (sprawdzian na 5 km)
27 lutego 2022 - Półmaraton w Wiązownej (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY
29 maja 2022 - Tri Serock, olimpijka (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY
11 czerwca 2021 - Swimrun Wióry, dystans SPRINT (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY z pudłem :-p
31 lipca 2021 - tri Rawa Mazowiecka, 1/8 (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY z życiówką
7 sierpnia 2022 - IM 70.3 Gdynia (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY
11 września 2022 - tri Stryków, 1/4 (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY z życiówką
19 wrzesnia 2022 - swimrun Nidzica, dystans long solo (zapisany, zapłacony) UKOŃCZONY
[ARCHIWUM] nie ma lekko w M40 - Kosa sezon 2021/22
Ostatnio zmieniony śr gru 28, 2022 3:29 pm przez Kosa, łącznie zmieniany 27 razy.
Aktualizacja 27 września - 3 października
Spróbujmy innego formatu zapisów tygodniowych, dla odmiany dniami.
poniedziałek: ćwiczenia (ogólnorozwojówka) + "suchy basen"
wtorek: bieg 30' Z2
środa: trenażer 1 h Z2
czwartek: ćwiczenia+"suchy basen", trenażer 1h jakościowy
piątek: pływanie 2200 scm (Shelia T. W5-1)
sobota: trenażer 1 h jakościowy, bieg 35' Z1
niedziela: bieg 45' Z2
Spróbujmy innego formatu zapisów tygodniowych, dla odmiany dniami.
poniedziałek: ćwiczenia (ogólnorozwojówka) + "suchy basen"
wtorek: bieg 30' Z2
środa: trenażer 1 h Z2
czwartek: ćwiczenia+"suchy basen", trenażer 1h jakościowy
piątek: pływanie 2200 scm (Shelia T. W5-1)
sobota: trenażer 1 h jakościowy, bieg 35' Z1
niedziela: bieg 45' Z2
Rozwiń myśl z tytułu dziennika
Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Właśnie, co to znaczy "bez klubu"? I tak z nami nie trenowałeś (poza suchym basenem), składkę roczną płaciłeś, foty na zawodach strzelałeś, po co coś zmieniać?
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Jak będę mial dłuższą wolną chwilę to oczywiście rozwinę i uzupełnię pierwszy wpis.
- FireTriFighter
- Posty: 1177
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Oho, idę po popcorn!
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
Popcorn raczej będzie zbędny. Żadnych dramatycznych wynurzeń, osobistych wycieczek ani innego materiału na gó*noburzę nie przewiduje się w tym dzienniku.
Raczej zwykłe nudy treningowe, as usual.
Raczej zwykłe nudy treningowe, as usual.
Zgadza się, byłem tylko na pływaniu (oraz nieustannym trolowaniu na fejsie).
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Pobiegnięte w Parkrun Warszawa-Bródno (debiut w parkrunie!), jako sprawdzian na 5 km, przed rozpoczęciem planu biegowego.
Standardowo przepaliłem początek. Pierwszy km pyknąłem w 3'55'' co okazało się stanowczo zbyt wysokim tempem i w drugiej połowie mnie nieźle postawiło. Ostatecznie dobiegłem w 21'40''. Nieco poniżej oczekiwań, bo liczyłem na trochę poniżej 21', ale co zrobić.
Trasa co prawda bardzo pokręcona, więc może na prostej byłoby trochę szybciej.
Standardowo przepaliłem początek. Pierwszy km pyknąłem w 3'55'' co okazało się stanowczo zbyt wysokim tempem i w drugiej połowie mnie nieźle postawiło. Ostatecznie dobiegłem w 21'40''. Nieco poniżej oczekiwań, bo liczyłem na trochę poniżej 21', ale co zrobić.
Trasa co prawda bardzo pokręcona, więc może na prostej byłoby trochę szybciej.