Trele morele i tak pewnie za chwilę nas uziemią ale co tam, trenować trzeba zacząć

Oficjalnie zacząłem (ciekawie jak długo wytrzymam

) przygotowania do 2021. Zrobiwszy to, co miałem zrobić postanowiłem przerzucić się na sprintera. Szkoda trochę czasu na treningi (są inne, przyjemniejsze formy rozrywki), 8 -9 h w tyg w zupełności wystarczy. Planów startowych nie ma jeszcze jako takich ale obstawiam tylko południe. Osiek, Rzeszów, Opole, Kędzierzyn Koźle, Rybnik, Katowice, Pszczyna, Radłów itp, itd. A widzę, ze jest tego jednak trochę w moich okolicach. Trener coś pisał a zostaje ze @scottem_mtb, że możne by wystartować w jakiś MP w sprincie?? Plany treningowe dość ambitne. 6:00/400, FTP 360W coś w granicach 18min/5km. Co z tego wyjdzie? zobaczymy. Wskoczyłem w nową kategorię M45 (nie wszędzie jest).