Ale to były szybkie zawody. Na 223 osoby 89 złamało 2:30 - to się chyba za często nie zdarza. A trasa domierzona.
Muszę popracować nad bieganiem. OK, wyrobiłem ustaloną przez samego siebie normę 4:20/km, ale patrząc na miejsce mojego run splitu w stawce, albo będę biegał szybciej, albo o tym, jak to jest zdobyć pudło w kategorii, będę mógł co najwyżej posłuchać od @MateuszP
W pływaniu nic nie zmieniam, postępy są co najmniej zadowalające - może wrócę do gum, gdy nie jestem nad jeziorem i nie pływam w piance. Już tyle razy myślałem, że walnąłem głową w sufit - dopóki tego sufitu nie zobaczę, nie będę go sobie wymyślał. Skoro da się, nawet będąc mną, popłynąć w jeziorze 17:45, to może da się 16:45. A kiedyś 15:45. Ludzie tak pływają i wcale wybitni nie są.
Rower - niby to moja najmocniejsza strona, najmniejsze rezerwy, ale: tasowałem się z typami na pięknych Trekach z dyskami, mającymi bardziej aero pozycje od mojej. Fajnie byłoby mieć takiego treka. Na razie miał nie będę i cieszę się z km/h wyciskanych z Krossa, gdy noga podaje i gdy dobrze pojadę taktycznie (jak dziś) po przyzwoitym pływaniu. Pozycję obniżę przed kolejnym sezonem. Może dołożę aerokondomy na buty, kupione 2 lata temu i nieużywane, bo się boję. Średnia 39 km/h jest super, ale mocy kilka procent zawsze mogę dołożyć, bo 270 w przy masie 83 kg to nie jest jeszcze noga.
No i - zapisywać się na małe zawody ze słabą stawką, a nie na Kórnik
Ale porachunki z trasą wyrównane. Z 2:38:32 na 2:16:13. Oczywiście nie ma co porównywać wyniku uzyskanego przy temperaturze 35 stopni w cieniu (woda pewnie ze 27) z wynikiem przy temperaturze 17 stopni (woda 21 stopni).
Gdy sobie kalkulowałem roboczo czasy możliwe do uzyskania w Samorin, w scenariuszu optymistycznym wychodziło nawet 4:45. Nie bój się marzyć kajet
przy odpowiedniej pogodzie i w dniu konia, po piątce przybitej przez @olesia, i to jest realne - już za 4 tygodnie.
A jeśli nie, to i tak czeka mnie kibicowanie starciu Sanders vs. Frondeno vs. Long w Collins Cup, genialne pasta party i zajebista strefa finiszera.