[Dziennik treningowy 2021] Kajet: pływak i duatlonista

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr sie 18, 2021 11:48 am

Widzę, ze kolega jeszcze zmęczony bo myli Chodzież z Chełmżą.

No i widzę, ze planujesz Radomsko ;)
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pt sie 20, 2021 11:22 am

FireTriFighter pisze:
śr sie 18, 2021 11:48 am
Widzę, ze kolega jeszcze zmęczony bo myli Chodzież z Chełmżą.
Ale przynajmniej konsekwentnie pisałem "Chodzież"...
FireTriFighter pisze:
śr sie 18, 2021 11:48 am
No i widzę, ze planujesz Radomsko ;)
Ty wiesz, jaki warunek musiałby zostać spełniony - i nie jest nim wręczenie mi łapówki :lol:

W ramach przygotowań do Samorin zacząłem spać powyżej 7h na dobę, a ponadto:

poniedziałek 16.08
Pływanie OW: 30' bardzo spokojnie w spodenkach neoprenowych, ~1400 m.
Grałem też 1,5h w siatkówkę. Chyba pierwszy raz od czasów liceum. Ale to jest zabawa, szczególnie na piachu.

wtorek
Bieganie: 31', również bardzo spokojnie. Jak zwykle po zawodach nogi dają o sobie znać, ale z drugiej strony tętno 128 jak na tempo 5:31 po pagórkach jest bardziej niż spoko. Ten kop tlenowy po starcie to fajna sprawa.
Znowu była siatkówka.

środa
Nogi i dupsko czuję nadal, ale nie wiem, czy to przez zawody, czy przez siatkówkę.
Pływanie OW, pianka: 30' umiarkowanie, a potem ćwiczenia na wbieganie do wody, początek mocno, potem luz, wybieganie z wody, ~2100 m (raczej więcej).

czwartek
W końcu trzeba było zrobić tę odkładaną, ostatnią bardzo długą zakładkę - pierwotnie była zaplanowana na 14 sierpnia (2 tygodnie przed Samorin), ale 15 sierpnia miałem start w Chełmży:
Rower - TT na dworze po warmińsko-mazurskich pagórkach: 3:30, w tym 4x25' na intensywności startowej połówki (NP >=240w), razem 116 km - czyli mój rekord odległości (długości treningu też), NP 224 w, tętno 143.
Bieganie: 43' umiarkowanie (czyli "w tlenie"), no i wyszło dziwnie, bo tętno wysokie, RPE niskie (biegłem naprawdę na luzie), nogi całkiem dobre, tempo 5:10 (64 m w górę na odcinku 8,4 km), tętno, jak wspominałem 153.

To był jeden z tych treningów, przed którymi się stresuję i na wszystkich fukam. MKONa też stresują trudne treningi (jakieś kilometrówki w tempie dychy czy coś), więc nie jestem jedyny. Ostatni długi rower przed Samorin, przedostatni ciężki trening.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn sie 23, 2021 8:30 am

piątek 20.08
Bieganie: 1:58, w tym 13x4' na intensywności startowej półmaratonu w tri, czyli po 4:30-4:40, przerwa 2'. Męczące to było, tym bardziej że po drodze trafiło się niemało biegania krosowego i 100 m przewyższenia i było to dzień po ponadczterogodzinnej zakładce, ale takie miało być. 23,1 km - mój najdłuższy bieg ever. Tętno tylko 148, ale nogi pracowały.

sobota
Początek taperingu (przyspieszonego - miał trwać 13 dni, a nie 8)
Pływanie OW (w piance): 35', w tym 24' na intensywności startowej połówki - tempo Garmin pokazał marne (2:08), ale nauczyłem się tym nie przejmować.

niedziela
Wolne.

Tydzień z głowy. Swim 1:50, bike 3:30 (o LOL, tylko jeden rower), run 3:10, razem czyni 8:30.
Jak na tydzień postartowy to spoko - wpadły 3 biegi, 3 pływania OW, jeden długi ciężki trening i jeden bardzo bardzo długi i też niełatwy.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

sob wrz 04, 2021 8:12 am

poniedziałek 23.08
Rower - trenażer (nieprzyjemny powrót na): 1h w tlenie, NP 194, tętno 124.

wtorek
Basen (50 m) - grupa: 1h, 2400 m
Oraz zakładka:
Rower - trenażer: 1h, w tym 6x3' na 93-95%, przerwa 3'.
Bieganie - 25', w tym 10' progowo.

środa
Bieganie - 44' regeneracyjnie po 5:55/km, tętno 127 - nareszcie udało się pobiec zupełnie spokojnie, pewnie pomógł fakt, że nogi nie rwały się do treningu.

czwartek
Basen (50 m) - grupa: 1h, 2500 m

piątek
7 godzin za kółkiem, odebranie pakietu w Samorin, powrót do hotelu, szybka przebierka i powrót w okolice strefy zmian na zakładkę:
Rower - TT na dworze: 44' z przyspieszeniami do tempa startowego
Bieganie - 18' w tlenie, noga ewidentnie wyświeżona.

sobota
Tylko bike check w cywilnym ubraniu przed wstawieniem roweru do strefy - zrobiony pod wpływem widoku tych wszystkich ludzi trenujących na super maszynach.

niedziela
Challenge the Championship, 1/2 - zamiast relacji wywiad: https://triathlonlife.pl/krzysztof-kaje ... -endorfin/
oraz 7 godzin za kółkiem w drodze powrotnej do Warszawy (co ciekawe, nawet mi się jakoś bardzo nie chciało spać).

Tydzień z głowy. Swim 2:45, bike 5:15, run 3:05, razem ze strefami zmian czyni 11:15 :)

Kolejny cel - sztafeta w Nieporęcie 19.09. Trening biegowy chwilowo odsuwam na boczny tor, jadę z trzema tygodniami planu do 40-kilometrowej czasówki z Trainerroad. Rok temu rozstałem się z planami TR w niezgodzie, ale primo to były plany triathlonowe, secundo przez ten czas w Trainerroad duuuuuużo się zmieniło (o tym wkrótce)...
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

ndz wrz 05, 2021 3:38 pm

kajet pisze:
sob wrz 04, 2021 8:12 am
... przez ten czas w Trainerroad duuuuuużo się zmieniło (o tym wkrótce)...
Wkrótce to chyba już ???
Pisz jakich zmian się doszukałeś bo jak dla mnie jak ciężko było taki i jest, znaczy bez zmian :(
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz wrz 05, 2021 3:42 pm

Nadal czekam na szczegółowy opis co tam ściemniałeś Pani Alicji :D
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

ndz wrz 05, 2021 4:38 pm

Szajba pisze:
ndz wrz 05, 2021 3:38 pm
kajet pisze:
sob wrz 04, 2021 8:12 am
... przez ten czas w Trainerroad duuuuuużo się zmieniło (o tym wkrótce)...
Wkrótce to chyba już ???
Pisz jakich zmian się doszukałeś bo jak dla mnie jak ciężko było taki i jest, znaczy bez zmian :(
Włącz sobie w ustawieniach konta dostęp do wersji beta Adaptive Training (to się nazywa chyba early access).

Ogólnie fajna rzecz - treningi są dostosowywane do tego, czy zrobiłeś poprzedni trening i jak oceniłeś jego trudność. Podobno wykorzystują uczenie się maszynowe - algorytmy są trenowane na danych.

Poza tym jakiś czas temu pozmieniali plany treningowe. I plany (chociaż tutaj w moim wypadku plan kształtowany jest elastycznie), i poszczególne treningi w nich przewidziane są trochę łatwiejsze. Dłuższe interwały są dzielone na krótsze z 30-sekundowymi (lub innymi - ale krótkimi) przerwami, żeby dać odpocząć głowie. Wczoraj zrobiłem dzięki tym miniprzerwom 54 minuty progowej roboty.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

ndz wrz 05, 2021 10:37 pm

FireTriFighter pisze:
ndz wrz 05, 2021 3:42 pm
Nadal czekam na szczegółowy opis co tam ściemniałeś Pani Alicji :D
Teraz to już Pani przez duże "P'" :D
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

śr wrz 08, 2021 2:18 pm

poniedziałek 30.08
Zasłużone wolne.

Start planu treningowego Trainerroad do 40-km czasówki! Bieganie zawieszam na co najmniej tydzień.

wtorek
Basen (50 m) - grupa: 1:05, 2500 m
Rower - trenażer: 45' w tlenie, NP 203 w, tętno 126

Sierpień z głowy! Swim 8:20, bike 19:35, run 12:50, , razem czyni 40:45.

środa
Rower - trenażer: Piute-2, czyli 1:15, w tym 12' na 60%, 12' na 70%, 12' na 80%, 12' na 90% i wreszcie 12' na 100% FTP na 30-sekundowych przerwach. Przypomniałem sobie smak Trainerroadowych planów. Zdałem też sobie sprawę z tego, że choć czuję jeszcze w nogach Samorin, to jestem w stanie te treningi wykonywać i przez to niestety będę musiał :lol: :lol:

czwartek
Basen (25 m) - grupa: 1:00, 2300 m
Dodatkowo: 31' w tlenie na rowerze w drodze do biura i z powrotem.

piątek
Rower - trenażer: Lolita, czyli 45', w tym 20' na 90% FTP. Krótko i nieprzyjemnie (that's what she said).
Dodatkowo: 30' w tlenie na rowerze w drodze do biura i z powrotem.

sobota
Rower - trenażer: Dragontail-1, czyli najbardziej masakryczny trening roku: 1:30, w tym 3 x (5', 4', 3', 2', 1:30, 1:30, 1', 1') na intensywności od 95% do 108% FTP, z (pół)minutowymi przerwami wewnątrz tych trzech powtórzeń. Razem 54' pracy progowej, Trainerroad, normalka.

Ale dzięki niebieganiu i stosunkowo małej objętości będę chyba w stanie się między tymi treningami zregenerować.
Nie jestem (teraz) zwolennikiem dużej ilości intensywnej pracy przy małej łącznej objętości treningu, bo w dłuższym okresie cała para idzie w gwizdek. Ale w krótkim okresie, szczególnie gdy trzeba się wyostrzyć pod kątem pracy progowej po miesiącach pracy nad wytrzymałością w ramach przygotowań do połówki, takie podejście potrafi być bardzo skuteczne. Zobaczymy 19 września. Pewnym wentylem bezpieczeństwa jest Adaptive Training. Jeśli nie zrobię jakiegoś treningu jak należy albo trening, który powinien być łatwy, oznaczę jako "trudny", kolejne będą łatwiejsze.

niedziela
Wolne
Tydzień z głowy. Swim 2:05, bike 5:15, run 0:00, razem czyni 7:20.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pt wrz 10, 2021 10:24 am

poniedziałek 6.09
Rower - trenażer: Sanford +1, czyli 1h, w tym 6x3' na 105% FTP, NP 240 w, tętno 136. Jeżdżę te treningi na dość niewysokich tętnach, ale mięśniowo ledwo dowożę - to było bardzo niekomfortowe.
Także: 18' na szosie po mieście.

wtorek
Basen (25 m) - grupa: 55', 2500 m.
I nie wytrzymałem, zamiast lekkiego roweru - Bieganie: 41' luźno, tętno 5:05, tętno 138, super się biegło po 8-dniowej przerwie.

środa
Rower - trenażer: Pyramidal, czyli 1h, w tym 45' pięciominutowych "schodków" na 70-95% FTP. Ewidentnie nie szło. Tętno nie spadało poniżej 162 nawet przy niższych schodkach. W połowie treningu obniżyłem intensywność o 4%, jakoś dociągnąłem - częściowo dzięki temu, że nie chciałem tego treningu powtarzać. NP 242, tętno 153. Trening miał być łatwy, oznaczyłem go jako "Hard", Trainerroad spytał mnie, czemu Hard i czemu obniżyłem intensywność - zaznaczyłem optymistycznie, że przyczyną było "odżywianie".

czwartek
Basen (25 m) - grupa: 1h, 2325 m
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
ODPOWIEDZ