Szajba - In Comfort Zone

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
Maciej z NT
Posty: 216
Rejestracja: wt lis 05, 2019 6:25 pm

pn cze 07, 2021 10:10 pm

Dawno mnie nie było a tylko Cię na Stravie widziałem że Twoje treningi bez ognia ;-( Jako Wujek dobra rada spróbuj z diagnozą o innego koniowała. Mi już woreczek chcieli wycinać i kamień z nerek wyciągać. Jedynie do urologa chodzę z przyjemnością ;-)
We wtorek idę do kardiologa i też mam cykora. Takie życie staruszków ;-)
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

wt cze 08, 2021 9:54 am

A z czego ten ogień jak nie ma węgla w piecu ;) Dzienny deficyt kaloryczny ustawiłem na -1000kcal i się bujam na ile mnie stać.
Poniedziałek
Popływane. Całość czyli 950metrów na nogach do kraula pchając w poprzek bojkę przed sobą (gdzieś zapodziałem okularki, pewnie zostały w domu). Nie wiem jakim cudem ale poruszałem się do przodu. Tempo 6:02/100m, 66 uderzeń nogą na minutę. Nie wiem czy to dobrze czy źle ale coś tam tymi nogami generuję. Tętno jak na spacerku.
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

wt cze 08, 2021 10:23 am

@Szajba, uwielbiam Cię, ale weź się walnij w łeb.

Musisz popadać ze skrajności w skrajność?

Mam na myśli... chyba wszystko ;)
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

śr cze 09, 2021 8:44 am

... ale że co? Że na samych nogach pływam? Przyjdzie czas i na ręce ;) Nie od razu Kraków zbudowano i nie raz wilk wodę nosił

Tymczasem...
Wczoraj pobiegałem przed snem. Wrażania jakbym pod górę kamień toczył. Wpadło pół godzinki i pięć kilometrów. Dziś rano powtórka z biegania i siedem z groszami a w tym ustalanie tempa pod interwały VO2Max.
I na takich interwałach obecnie się w bieganiu skupię. Bo se można pobiegać techniki nie kalecząc i pochodzić se można jak się człek zziaja :lol:
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

śr cze 09, 2021 4:31 pm

Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

śr cze 09, 2021 5:36 pm

Płynąć do tyłu na nogach? To tak się da?
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr cze 09, 2021 7:32 pm

Ja tak umiem!!!
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

śr cze 09, 2021 8:03 pm

No dajcie spokój. Wystarczy że tubylcy plotkują że wypływam z odpływem a z przypływem wracam :lol:
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

sob cze 12, 2021 12:14 am

Dziesiątego miałem wolne. Miał być trening ale w przerwie między pracą a treningiem wyskoczyłem na rybki i wsiąkłem.
Dziś interwały pod górkę i z górki. Wszystkie weszły poniżej 5:00/km. Jest dobrze, tak myślę ;) W sumie 10km weszło z czego ponad 17 minut w zakazanych strefach.
Jakbógda to jutro coś na rowerku pokręcę, ale lekko. Rowerka nie cisnę ;)
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
Awatar użytkownika
Szajba
Posty: 492
Rejestracja: wt lis 05, 2019 5:04 pm

ndz cze 27, 2021 11:10 am

Update

Tydzień 24 minął w podróżach. Doba w jedną stronę, doba na powrót, dwie kolejne doby na dojście do siebie. Im starszy tym bardziej męczą mnie te podróże w tę i nazad.
Udało się zrealizować jeden bieg "na własnych śmieciach" w środku tygodnia
Weszło 10km w terenie, tempo 5'09" avg. Hr 159bpm


Tydzień 25
Poniedziałek - wolne
Wtorek - bieg - 6km luźno , VO2Max 2/2 - 4'20" przerwy w marszu, 2km luźno
Środa - bieg - 5km luźno Z2 - 5'27
Czwartek - bieg - 3km luźno - 3x15' tempo 5'00" avgHr 160bpm na przerwie 2'30" w marszu
Piątek - bieg - 5km luźno Z2 - przejście z oddechu 2-2 na 3-3
Sobota - rower - tempo - 42km avg 36,9km/h avgHr 148bpm NP266
- bieg zakładka - 5km tempo 4'57" avgHr 155
Niedziela - wydaje się być dniem wolnym

Dodam iż wszystkie biegi realizuję w przeważającej części lub w całości w terenie tj szuter i leśne ścieżki ze względu na patologię prawego stawu skokowego, a z uwagi na boczne przyparcie rzepki i patologię więzadeł rzeczonej staram się by sporo było zarówno podbiegów jak i zbiegów z tych podbiegniętych wcześniej podbiegów, znaczy się po równo żeby było. To z kolei ma wspomóc odbudowę VMO który to za stan rzepki odpowiedzialnym się być wydaje.
When you have to shoot...Shoot! Don't talk

https://www.strava.com/athletes/11696370
ODPOWIEDZ