Re: FireTriFighter
: pt cze 11, 2021 8:26 am
Mnie strasznie zatoki rozwalały nawroty.
Tygodnie mocnej pracy Rozbudowy II zbliżają się ku końcowi. Na dzień dzisiejszy pozostało:
- jednostka interwałowa na basenie
- jednostka interwałowa VO2max na rowerze
- jednostka w strefie II na rowerze
OW udało się zaliczyć na tygodniu. Trochę zaryzykowałem i zrobiłem dwie jednostki biegowe blisko siebie, tzn. dzień po dniu. Wujek @kajet już mnie upomniał abym uważał na siebie w tej sferze. Ma oczywiście rację, bo na nogi nie mam żadnej gwarancji. Zgodnie z założeniami wpadły interwały na rowerze (30min tempo, 4 min przerwy, 10min próg) i wystartowałem do biegu (2km- 3:48, ale gps łapał się w trakcie więc może i szybciej to ciachnąłem). Czasowo na rowerze wyszły krótsze interwały niż poprzednio, ale pokręciłem na wyższych W. Zabieg w celu sprawdzenia jak nóżki pociągną.
Następnego dnia wpadło wspomniane OW. Wyszło lepiej niż wcześniej i jestem zadowolony. Następnie ciachnąłem 10km, ale z bardziej chłodną głową, nieco wolniej niż zwykle. Wdrożyłem za to więcej rytmów (około 100m, w sztukach 9, może 10). Nogi zupełnie tego nie poczuły.
Wizyta u fizjo wpadła w środę. nie było co prawda tego fajnego zabiegu z ciepełkiem, który rozprawił się z nogą prawą. Coś tam podziałane plus nalepiony tape widocznie zabezpieczył nogę (lewą).
Takie przemyślenie, czy przypadkiem elektrostymulacje nóg jakie robiłem dawno temu, nie popsuły mi czegoś w łydkach?
Niestety już na mocnym poziomie odczuwam aurę pogodową. Alergia weszła na poziom w którym gardło cały czas drapie, oczy łzawią, bez okularów przeciwsłonecznych funkcjonować ciężko na zewnątrz, nos nabity albo cały czas cieknący. Lekkie środki histaminowe przyjmuję, plus coś tam do nosa. Dużo pić, unikać ekspozycji i będzie ok.
Do zawodów nieco ponad tydzień. Wyszło, że na pierwszy strzał idzie 1/8 przy zalewie Murowaniec. Czuję i widzę, że na godne ukończenie sprintu jestem gotowy. W wodzie mogłem zapewne zrobić coś lepiej, ale i tak systematyka 3 jednostek została utrzymana. Na rowerze zrealizował swoje założenia, nie było popuszczania korby. Bieganie o ile przerwy były wcześniej to ostatnie tygodnie pokazały, że zarówno fizjo jak również własne modyfikacje pozwoliły na razie przełamać kontuzję.
Jestem więc gotowy. Co prawda jeżeli już czuję moc to niekoniecznie dobrze wróży to na sierpień i wrzesień, jak również początek października.
Plan na 1/8:
- nie są to duże zawody, w wodzie ustawię się raczej bardziej z przodu niż z tyłu
- jadę na czasówce, buty wpięte w bloki, wejście półdynamiczne metodą zapożyczoną od @robertino
- kask raczej szosowy krótki plus okulary
- są 3 nawrotki i raczej pojadę na niższym stożku niż zestaw dysk+stożek
- moc jeszcze sprawdzę w terenie jak to wychodzi, ale przewiduję, że 250W mogę zapiąć
- bieg podobno nie po asfalcie, poniżej 4 min/km, postaram się otworzyć 3:55 i przyspieszyć do 3:50. Jeżeli będzie trzeba to włączę przerzutkę na ostatni km.
- przetestuję aplikację tygodniową beetit, czyli szotów buraczanych.
Spokojnie ale na maksa! Trzyjcie kciuki za kategorię 30, aby podium open wśród tej kategorii było bogate!
Tygodnie mocnej pracy Rozbudowy II zbliżają się ku końcowi. Na dzień dzisiejszy pozostało:
- jednostka interwałowa na basenie
- jednostka interwałowa VO2max na rowerze
- jednostka w strefie II na rowerze
OW udało się zaliczyć na tygodniu. Trochę zaryzykowałem i zrobiłem dwie jednostki biegowe blisko siebie, tzn. dzień po dniu. Wujek @kajet już mnie upomniał abym uważał na siebie w tej sferze. Ma oczywiście rację, bo na nogi nie mam żadnej gwarancji. Zgodnie z założeniami wpadły interwały na rowerze (30min tempo, 4 min przerwy, 10min próg) i wystartowałem do biegu (2km- 3:48, ale gps łapał się w trakcie więc może i szybciej to ciachnąłem). Czasowo na rowerze wyszły krótsze interwały niż poprzednio, ale pokręciłem na wyższych W. Zabieg w celu sprawdzenia jak nóżki pociągną.
Następnego dnia wpadło wspomniane OW. Wyszło lepiej niż wcześniej i jestem zadowolony. Następnie ciachnąłem 10km, ale z bardziej chłodną głową, nieco wolniej niż zwykle. Wdrożyłem za to więcej rytmów (około 100m, w sztukach 9, może 10). Nogi zupełnie tego nie poczuły.
Wizyta u fizjo wpadła w środę. nie było co prawda tego fajnego zabiegu z ciepełkiem, który rozprawił się z nogą prawą. Coś tam podziałane plus nalepiony tape widocznie zabezpieczył nogę (lewą).
Takie przemyślenie, czy przypadkiem elektrostymulacje nóg jakie robiłem dawno temu, nie popsuły mi czegoś w łydkach?
Niestety już na mocnym poziomie odczuwam aurę pogodową. Alergia weszła na poziom w którym gardło cały czas drapie, oczy łzawią, bez okularów przeciwsłonecznych funkcjonować ciężko na zewnątrz, nos nabity albo cały czas cieknący. Lekkie środki histaminowe przyjmuję, plus coś tam do nosa. Dużo pić, unikać ekspozycji i będzie ok.
Do zawodów nieco ponad tydzień. Wyszło, że na pierwszy strzał idzie 1/8 przy zalewie Murowaniec. Czuję i widzę, że na godne ukończenie sprintu jestem gotowy. W wodzie mogłem zapewne zrobić coś lepiej, ale i tak systematyka 3 jednostek została utrzymana. Na rowerze zrealizował swoje założenia, nie było popuszczania korby. Bieganie o ile przerwy były wcześniej to ostatnie tygodnie pokazały, że zarówno fizjo jak również własne modyfikacje pozwoliły na razie przełamać kontuzję.
Jestem więc gotowy. Co prawda jeżeli już czuję moc to niekoniecznie dobrze wróży to na sierpień i wrzesień, jak również początek października.
Plan na 1/8:
- nie są to duże zawody, w wodzie ustawię się raczej bardziej z przodu niż z tyłu
- jadę na czasówce, buty wpięte w bloki, wejście półdynamiczne metodą zapożyczoną od @robertino
- kask raczej szosowy krótki plus okulary
- są 3 nawrotki i raczej pojadę na niższym stożku niż zestaw dysk+stożek
- moc jeszcze sprawdzę w terenie jak to wychodzi, ale przewiduję, że 250W mogę zapiąć
- bieg podobno nie po asfalcie, poniżej 4 min/km, postaram się otworzyć 3:55 i przyspieszyć do 3:50. Jeżeli będzie trzeba to włączę przerzutkę na ostatni km.
- przetestuję aplikację tygodniową beetit, czyli szotów buraczanych.
Spokojnie ale na maksa! Trzyjcie kciuki za kategorię 30, aby podium open wśród tej kategorii było bogate!