FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

czw gru 02, 2021 8:37 am

olesia pisze:
śr gru 01, 2021 1:27 pm
Ja to podziwiam, że tak kumasz składanie roweru :D :D :D. Ja jestem mega dumna jak sama koło zamontuje po wyjęciu z samochodu i wszystko działa, nawet hwmulce :D
To i tak lepiej niż ja.
Jedno co umiem, to zmienić dętkę jak złapię gumę gdzieś w trasie. :D
Ostatnio zmieniony czw gru 02, 2021 11:47 am przez Kosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
olesia
Mistrzyni Stoneman Triathlon Władysławowo
Posty: 808
Rejestracja: śr lis 06, 2019 10:44 am

czw gru 02, 2021 10:26 am

Wymiana dętki to wyższa szkoła jazdy :D Na razie nie umiem.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz gru 05, 2021 9:50 pm

Tydzień minął w tempie ekspresowym, waga stabilnie ponad 62kg według wagi łazienkowej.

3 bieganka łącznie ponad 2h 40 min i złapane 32,4km. Podczas krótkich i szybkich odcinków odezwał się dwugłowy uda , prawy. Szybko zadziałałem, zimne okłady kompresja. Wychodzi na to, że nic poważnego bo biegać mogłem, jednak początkowo bardziej było odczuwalne przy akcentowaniu mocniejszego ruchu.

3 rowerki i łącznie 4h, trenażerek.

5 pływanek, typowo 3 jednostki plus zaliczenia na basenie i pływanko podczas zmiany dla odświeżenia 2h 44min, 6,6km.

2 jednostki core.

Łącznie 10h pokonane (10h 24) :)

Z racji, że w pracy mogę skorzystać 2x60min w tygodniu w miarę możliwości tutaj zaoszczędzę nieco i będą wpadać core, gimnastyka i rolka.

Poza tym sukcesywnie rolka, mata z kolcami, bańki, pistolet.

Zakończyłem zmiany basenowe na ten miesiąc. Być może zostanę "na zlecenie" 2x6h w miesiącu około by korzystać z obiektu rano i za free. Zmiany po 12...To był dobry trening dla psychiki.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz gru 12, 2021 8:40 pm

Kolejny tydzień domknięty.

Znów małe komplikacje. W drugiej nodze dwugłowy się odezwał. Nic nie zapowiadało tego. Dogrzany, interwałki bez dociskania a jednak chyciło. Kolejna nauczka by mierzyć siły na zamiary. No i kolejna lekcja pokory.

Wykonane 12 jednostek, Po trzy z dyscyplin plus 2x raz core, plus nieco gimnastyki.

Łącznie znów ponad 10h wykonane
Pływanie 2:33 i 6,4km
Na rowerze trenażer 4h złapane
Biegowo typowe rozbiegania w dużym komforcie, jedną jednostkę interwałową zaprzestałem (10 z 16 interwałów zrobiłem), 2h 30min i 30km.

W szosie rozpocząłem zmianę kierownicy, dołożyłem 40g bo ta zdjęta okazała się lżejsza. Zamiana nieskończona bo o ile z pomyślnością przebrnąłem przez wewnętrzne prowadzenie przewodów di2 :ugeek: to aby zrobić analogiczny zabieg z przewodami hamulcowymi hydraulicznymi muszę wymienić tzw. oliwkę i końcówkę i w konsekwencji skrócić przewody. Pozostało więc to co wyżej i nawinięcie owijek.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr gru 15, 2021 5:51 pm

Wykonałem badania okresowe w pracy, dobre wyniki cieszą. Umówię jeszcze lekarza sportowego aby uzyskać zaświadczenie odnośnie braku przeciwskazań do tri i temat licencji na 2022 będzie załatwiony.

Umówiłem również... bike fitting. Efektami w formie porównania przed i po tutaj się podzielę, zmontuję materiał filmowy.

Z rzeczy technicznych trochę aspektów pozostało aby mieć 2022 rok opanowany, nieco zrobię sam ale i odwiedzę znajomego serwisanta (naklejenie szytek).

Aktualizacja zamiarów startowych w 2022. Czas powrócić do Czempinia i postarać się poprawić wynik z 2018 roku. 17 miejsce OPEN z 18:22/30:37/10:03. Zawaliłem wtedy strefy zmian, były problemy z nogami, rower bez wskazań mocy. Poziom poszedł do góry, ja będę 4 lata starszy więc ponowne złapanie się do "20" oraz poprawa czasu będzie dla mnie sukcesem. Mam więc już 5 imprez, gdzie konkretnie jestem nastawiony na obecność. Małą przerwę wypada więc zrobić po 30.07. By może jeszcze uderzyć gdzieś na koniec sierpnia i we wrześniu (2-3 imprezy).

23.04. Duathlon 10-66-7 (szosa)
07.05. Duathlon Czempiń sprint 5-20-2,5
29.05. Diablak 1/4 - 0,95-50-10, (szosa)
10.07. Bydgoszcz 1/8
30.07. Olimpijski bez draftu
2.10. Kocierz 1,1-57-13 (szosa)
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz gru 19, 2021 10:14 pm

Szybki tydzień dosyć. Siły ok, zdrowie ok. 10,5h wykonane.

Standardowo po 3 treningi z każdej dyscypliny plus dwie core, na jednej nieco więcej gimnastyki.
W wodzie różnie, raz wpadło bardzo kiepskie pływanie by w inny dzień czucie wody było bardzo dobre, a może i więcej gimnastyki dało jakiś efekt? Może to dzięki nieco bardziej niż zwykle podniesionej głowie? 2:50 i około 7km (czasem zegarek nie zlicza długości)

Rower 4h wpadają zadanka więc mielę. Oj zaległości są ;)

W bieganiu tym razem bez zacięcia.2h 40 min i ponad 32,4km. Interwałki gdzie były problemy zrobiłem spokojniej. Trzeba opanować tego Gebrselassie żeby się nie włączał. Na duży plus za to...brak zupełnie efektów na łydkach które mi towarzyszyły między innymi w tym roku! Czasem jak pobiegam wieczorem to rano bywały dni, że lewa łydka jeszcze coś tam jeszcze sygnalizowała, ale w sumie konkretnego dnia nie wskażę. Być może systematyka, która jest efektem nie przeginania (km i tempo), może i wkładki i buty, może i systematyka w pielęgnacji. Może wszystko na raz.

Zmiana kierownicy w szosowym rowerze wykonana. Przewody hamulcowe skrócone i owijka nawinięta. Nie wyszło perfekcyjnie ale w miarę zgrabnie. Klamki hydrauliczne i przewód hamulcowy nie tak ładnie się komponują z kierownicą jak mechaniczne grupy. Minusem takich prac jest to, że owijkę się zmienia rzadko więc praktyka ucieka i w konsekwencji to co można zrobić w 5 min zajmuje z 30 min.

Do kalendarza dołącza kolejna impreza, powtórka miejscówki z 2021- Radków. Do przemyślenia czy 1/8 czy 1/4.
23.04. Duathlon 10-66-7 (szosa)
07.05. Duathlon Czempiń sprint 5-20-2,5
29.05. Diablak 1/4 - 0,95-50-10, (szosa)
10.07. Bydgoszcz 1/8
30.07. Olimpijski bez draftu
10.09. 1/8 lub 1/4 Radków (szosa)
2.10. Kocierz 1,1-57-13 (szosa)
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

czw gru 23, 2021 8:04 am

W miarę na świeżo po bajkfitingu. Tym razem wybrałem się do Wrocławia na Velofitting. Podejście nieco inne niż to z jakim się spotkałem w Zabierzowie.

Przed fitingiem podesłalem parę danych takich jak rozmiar i model ramy, długość mostka, rodzaj kokpitu, długość korby, wzrost i długość nogi. Plus film z aktualnej pozycji i ustawień kokpitu. Dane te pomogły by już mieć pomysł na korekty.

Na początku oczywiście krótki wywiad, co, po co, jak i dlaczego.

Zwrócenie uwagi na ustawienie bloków. Wsiadam na rower, krótka recenzja fitera odnośnie pozycji i zaczynamy. Korekta mostka, korekta ustawienia mostka (kokpit niezintegrowany), korekta ustawienia siodła. Kilka kolejnych prób z pomiarami kątów.

Następnie wytłumaczenie czemu tak pozycja została ustawiona, zaprezentowany przykład ustawienia, nieco mocniej ustawionego ciała do przodu po to aby akcentować wyciąganie korby (pięta mocniej w górze na godzinach 8-10) a skromniejsze przepychanie. Plus jasny sygnał, że gdybym przyjechał z korbą170mm to byłby klops z ustawieniami. Z plecami, karkiem i głową dążymy do pozycji w której nie będziemy niepotrzebnie się spinać i przy rzuceniu spojrzenia wyżej nie trzeba będzie właśnie obciążać karku. Wbrew pozorom co widać na foto kark nie jest spięty!

Następnie już weryfikacja ustawień z kaskami. Ze swoimi jak również przymierzyłem kilka modeli dostępnych w sklepie. Również wytłumaczone co i jak. Wychodzi znów na to, że nawet najdroższy kask może być kiepski a zastosowane systemy wentylacji mogą się nie sprawdzić w danej pozycji.

Przedostatnia faza to sprawdzenie ustawień ciała i kasków i porównanie ze sobą za pomocą programu do oceny aerodynamiki. Plus zwrócenie uwagi na możliwości zmniejszenia strat przy sięganiu po bidon czy odwracaniem się podczas wyprzedzania.

Na koniec jeszcze krótka recenzja i próba przy podniesieniu kokpitu delikatnie w górę (podkładka pod mostek 5mm).

Generalnie zadowolony, pozycja dopasowana, pozostaje adaptacja. Warto ćwiczyć opuszczanie łopatek! Fotki poniżej wstawię z telefonu.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

czw gru 23, 2021 8:06 am

Foto.ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
robertino
Posty: 910
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

czw gru 23, 2021 9:19 am

Dobrze wygląda. Fajnie, że miałeś możliwość przymierzenia różnych kasków.
Na jakiej długości korby fitowałeś?
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

czw gru 23, 2021 9:27 am

Korba 165mm Rotora która już kilka lat temu kupiłem. Do sprawdzenia mam jeszcze efektywność pedałowania, chyba zegarek wystarczy by to ogarnąć wraz z Vectorami.

Widziałem na żywo system Rotora którym @robertino się interesowałeś. Ośka uniwersalna a ramiona można wybierać oddzielnie.

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ