FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr sie 03, 2022 10:18 am

Nastawienie na Kraśnik jest bardziej niż bojowe bo niesmak po Rotterdamie jest.

Błąd z żelami przez decyzję o pływaniu bez pianek jest jedynie solidną nauczką bez smaku goryczy. Nawet na plus bo kolejny bieg gdzie głowa się nie poddała i chciałem napierać. Fakt, że wyszedłby fajny wynik biegu, okazja będzie za parę dni!

Piątek 32 stopnie, sobota 35 stopni w Kraśniku...no oby i tam nie pomyśleli o zakazie pianek bo zrobię sobie tatuaż

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

lola
Posty: 209
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:40 pm

śr sie 03, 2022 2:10 pm


FireTriFighter pisze:Piątek 32 stopnie, sobota 35 stopni w Kraśniku...no oby i tam nie pomyśleli o zakazie pianek bo zrobię sobie tatuaż Obrazek

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
A swoją drogą jak to jest - jak jest zakaz pianek, to można płynąć w spodenkach neoprenowych, czy też nie ?


Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr sie 03, 2022 2:31 pm

Komunikat brzmiał "no wetsuit, no neopren".

Temat już drążyłem wcześniej i wychodzi, że w gaciach neoprenowych również nie można.

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

śr sie 03, 2022 2:53 pm

@lola nie można - w tri nie wolno używać urządzeń wypornościowych poza piankami. Jeśli uznać gacie neoprenowe za rodzaj pianki, to przy zakazie pianek nie wolno, a jeśli nie są rodzajem pianki, to też nie :)
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz sie 07, 2022 10:18 pm

Zamykam tydzień kolejnymi zawodami. Nieco okres docelowych startów znów daje znać o sobie- nieco masa up. Pewnie znów nie dopilnowałem kalorii. Aktywności skromnie więc przejdę od razu do zawodów.

Znów dystans olimpijski, bez draftingu- Kraśnik- MP strażaków PSP. Korzystając z formy postanowiłem się tam wybrać. Inaczej zapewne bym spasował. Na zawody dostałem furę i paliwo z pracy- tak z Waszych pieniędzy. Pogoda przyjemna, ciepło, nieco jednak wiało. Dzień przed ustawka ze znajomymi i nowymi znajomymi. Rano jakoś nie czułem atmosfery zawodów i rywalizacji- może z racji świadomości, że w wodzie będzie łomot. Nawet nietypowo bo tak średnio obczaiłem strefę zmian podczas wprowadzania roweru oraz nie zwróciłem uwagi gdzie umiejscowiony jest rower jeżeli chodzi o wyjścia ze stref. Dopiero jak wyszedłem ze strefy sobie o tym przypomniałem.

Pływanie. 3-4 szereg skrajnie z prawej, korzystnie bym ocenił. Dystans z wyjściem z wody i obiegnięciem samochodu. Oczywiście pożarniczego (ale lekkiego operacyjnego nie takiego typowego "do pożaru). Trochę oberwałem, Czas do maty 30:02 więc samo pływanie poniżej 30min, po cichu nieco liczyłem, że się uda <29min, ale i tak jak na mnie ok. 67/113. Rytm zegarek wskazał 31 ruchów.

T1 w 1:42. Źle nie było, ale byli szybsi. Tutaj dopiero jakby coś w głowie się przestawiło- TERAZ N*********M. Nieco z pianką się uszarpałem. Wejście na rower sprawnie.

Rower- 4x10km, 3 nawrotki (minus dwie bo start i belka) i dwa zakręty 90 stopni. Te elementy techniczne słabo, więc mocno po stratach by rozpędzić. Nogę fajnie czułem, znów w głowie "kadencja", mielić i mielić. Nikt nie wyprzedził, nikt nie zdublował, ale było blisko. 1:02:35 (14) 224NP, 217W, 97rpm. 38,3-38,5km/h

T2 58s. Mam jakiś problem po zeskoku. Buty tak dziwnie się przekręcają słychać jakby koło swobodnie się nie kręciło. Muszę trzymać tak rower by tylne koło było w górze. Czas tak jak T1, źle nie było ale można było szybciej. Buty sprawnie, czapeczka, pasek w dłoń i ruszam na bieg. Nastawienie "DALEJ N*********M I NIC MNIE NIE ZATRZYMA.

Bieg na agrafkach po około 1,25km trasa wbrew pozorom urozmaicona. Woda na trasie była, podawana w butelkach, zakręconych. zabierana za każdym razem czyli x8. Łyczek i sporo na siebie. Wyhaczony kolega ze straży więc gonię, ale miałem świadomość, że jest jedną pętlę do przodu. Tutaj również nikt nie wyprzedził (jedynie sztafeta). W głowie też masa myśli i biegnę konsekwentnie przed siebie. Pobiegłem minutę szybciej niż kolega więc udało się odrobić fajny dystans. Ostatnia pętla, zajączek uciekł, ale szybko namierzyłem kolejne cele ;) Finalnie 38:35 co dało 8 czas zawodów. Szybciej nie dałbym rady, tempo 3:51/km, finisz pod 3:17 nogi już odcinało. Motywacja tutaj mocna, głowa w tym roku się nie poddaje na razie. Średnie tempa jak widać poniżej w linku mieszane bardzo. Na zbiegach starałem się wyciągać mocniej nogi, coraz gorzej to wychodziło, pod górkę krótszy krok, mocniej ręce i konsekwentnie. Łyda już zaczęła sztywnieć, plecy też, ale już niedaleko ;)

19 miejsce, pierwsza strona PDF na olimpijce tego jeszcze nie grali ;) fakt nie było jakoś dużo uczestników, 11 AG i 8 PSP. Jak widać konkurencja u kolegów po fachu spora i mocna. Na liście było 44, ale wiem, że parę osób nie startowało.
https://connect.garmin.com/modern/activity/9354900100

Generalnie zadowolony, czas nieco potrenować bo człowiek aż się nudzi na tygodniu :lol: kolejny przystanek to Kalisz i 1/8.
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

ndz sie 07, 2022 11:38 pm

Ładnie!
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 910
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn sie 08, 2022 8:28 am

Żeby tak te pływanie poprawić, to byłbyś w czubie. Rower dobra prędkość z tych W przy nawrotkach. Bieg jak zwykle :)

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn sie 08, 2022 9:52 am

robertino pisze:
pn sie 08, 2022 8:28 am
Żeby tak te pływanie poprawić, to byłbyś w czubie. Rower dobra prędkość z tych W przy nawrotkach. Bieg jak zwykle :)
Już się tak nie rozpędzajmy, coś musimy robić szybciej od Mateusza.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt sie 09, 2022 9:00 am

Docelowe imprezy sezonu 2022 zaliczone. Pełen motywacji wracam do treningów by odpalić rakietę w Kaliszu, Radkowie i jeszcze w biegu na 10km. Po głowie jeszcze chodzi powtórka na Kocierzy - kolega Michał namawia, wypada w końcu z Nim wygrać :lol: rok temu warunki rozpieszczały więc poprawka fajnie jakby wpadła.

Tymczasem już chciałbym przedstawić cel na 2023. Data co prawda problematyczna niestety, ale może się uda. No i znów dosyć fajnie bo jeżeli miniona impreza w Kraśniku zostanie wyznaczona na pierwszy weekend sierpnia to znów dwie pieczenie na jednym ogniu. Oczywiście na poniższej imprezie tri na dystansie krótszym czyli 1,2km SWIM
28km BIKE, 6,7km RUN
Załączniki
211122297820923222_5214024875300736_2314985165212912672_n.jpg
211122297820923222_5214024875300736_2314985165212912672_n.jpg (28.1 KiB) Przejrzano 1054 razy
lola
Posty: 209
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:40 pm

wt sie 09, 2022 9:46 am


FireTriFighter pisze: Tymczasem już chciałbym przedstawić cel na 2023. Data co prawda problematyczna niestety, ale może się uda. No i znów dosyć fajnie bo jeżeli miniona impreza w Kraśniku zostanie wyznaczona na pierwszy weekend sierpnia to znów dwie pieczenie na jednym ogniu. Oczywiście na poniższej imprezie tri na dystansie krótszym czyli 1,2km SWIM
28km BIKE, 6,7km RUN
O ja, zazdro :).
3mam kciuki za realizację tych pięknych planów :).



Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ