FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz kwie 10, 2022 8:41 pm

Podsumowanie tygodnia 28.03-3.04. poniżej, pozwolę sobie również opisać nieco później sam wyjazd do Chorwacji wraz z tygodniem 4-10.04.

Niestety delikatnie praca ograniczyła treningi, nie przejąłem się tym za mocno bo to rzadkość.

Łącznie 8 jednostek i 10h 6min

Pływanie
2 jednostki, 4,5km, 1h 47min

Rower
3 jednostki (jedna wypadła), 5h 44min, 1x trenażer, 2x szosa już w Chorwacji

Bieganie
3 jednostki, 33,8km, 2h 34min

Core
Brak tym razem. Wyszło to chyba w kolejnym tygodniu, jak i opuszczona jednostka z poprzedniego.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn kwie 11, 2022 8:40 am

Podsumowanie wyjazdu do Chorwacji. Łącznie 10 dni, 2 dni wolne (wyjazd i powrót). Poza tym wszystkie dni aktywnie. Plan trenera został delikatnie zmodyfikowany ze względu na pogodę i logistykę. Przełożyłem rower z bieganiem i zostawiłem core na czas już po powrocie. Wpadło też sabotowanie planu, nie było to zamierzone, ale fakt jest faktem. Pojawił się problem z plecami, trochę poczułem podczas wjazdu na Vojaka, ale nasilił się nieco następnego dnia po bieganiu. Rower na hamulcach tarczowych bajka.

Łącznie 12 jednostek, 21h 16min.

Pływanie
1 jednostka, wpadł test na 1500m, czas poniżej 30 min delikatnie. No szału nie ma, trochę się szarpałem z noskiem bo zaczął mi spadać, nawroty licho i ogólnie za bardzo walczyłem z wodą. Około 2,2km 49min. Co prawda gdybym wiedział, że ta wyprawa na basen tyle zajmie pewnie bym nie sugerował tego podczas wyjazdu. Jednak zawsze to dobry przerywnik od roweru.

Rower
6 jednostek, 397,82 km, 16h 29min, 6563m w górę, średnia moc 155W. Tutaj był sabotaż czasu aktywności z różnych przyczyn. Co prawda realizacja niektórych zadań była obarczona problemem realizacji, typu 15min interwału i 5 min przerwy bo przerwa wychodziła dłuższa. Ponownie wjechałem na najwyższy szczyt okoliczny- Vojak. W 2019 roku warunki pogodowe bajka, tym razem zimno, nieco wiatru. Podczas wjazdu zrealizowałem 2x25min tempo na przerwie 5min. Całościowo segment Stravy wypadł około 2,5min gorzej.

Bieganie
4 jednostki, jedno w formie zakładki. 47,41km 3h 34min. Sabotaż planu względem tempa biegu

1x core już po powrocie do domu.

@MarcosPykos dziękuję serdecznie za organizację wyjazdu. Tym razem z ekipą nie pojeździłem. Fantastyczna odskocznia od trenażera i pogody w Polsce.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr kwie 13, 2022 12:44 pm

W międzyczasie oczy zwrócone na Czempiń. To chyba trzecie zawody na których będę miał okazję być po raz drugi i ścigać się na tej samej trasie (czasówki Poznań i Samorin). Do pobicia rezultat z roku 2018.
Miejsce 17
Pierwszy bieg- 5km- 18:22
T1 1:09
Rower- 20km- 30:37
T2 1:14
Drugi bieg- 2,5km- 10:03
Łącznie 1:01:25.

Bieg pierwszy od 3km z problemami w łydce. Zmiana T1 bardzo wolno, stracone co najmniej 15s. Rower bez pomiaru mocy, w odczuciu chyba z zapasem, wejście i zejście z roweru na spokojnie. Zmiana T2 również zawalona i kolejne co najmniej 15s stracone. Ostatni bieg już bardzo wymagający pod względem łydek.

Z samych zmian będę miał nieco do urwania. Do poćwiczenia więc zmiany i nawrotki na rowerze. Na biegi patrzę z optymizmem. Rower nieco gorzej. Fajnie będzie zmieścić się poniżej 1h i załapać się znów do 20.
garenge
Posty: 28
Rejestracja: czw wrz 10, 2020 7:48 pm

ndz kwie 17, 2022 9:16 pm

Mam nadzieję, że uda mi się kibicować w Czempiniu :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn kwie 18, 2022 8:51 am

Start sprintu jest dosyć wcześnie, dzięki Mikołaj.

Tydzień 11-17.04. zamknięty.
Po pobycie w Chorwacji waga nieco skoczyła 0,5-1kg. Problem z plecami cały czas towarzyszy, ale jest dużo lepiej niż było. Niestety w tydzień wszedłem z deficytem snu.

Docelowych jednostek 11, 11h wykonane. Pogoda była ok więc wybrałem się również z czasówką na zewnątrz (12 aktywność, 35min) aby sprawdzić ustawienia na drodze i trochę poćwiczyć nawrotki, zakręty. Na początku byłem przerażony, później trochę mniej. Zdecydowanie brakuje jazd na zewnątrz na takim rowerze.

Pływanie 2h 46min około 7km

Rower 4h, 3 jednostki
Trener zapodał 2x20min, złapane średnie moce po 10min :
Pierwsze 20min - 243W i 252W
Drugie 20min - 247W i 254W
Mocniej się nie dało.

Bieganie
2h 55min i 39,35km

Core x2- 52min

Z technicznych rzeczy przy rowerkach pogrzebane. Między innymi zmieniłem w końcu oponki przy szosie. Wstawiłem conti gp 5000 w wersji tubeless, ale na razie na dętce. Nie chciałem próbować przed wyjazdem. Piszę o tym bo spodziewałem się dużej walki by założyć te opony. Miłe zaskoczenie bo wskoczyły na obręcze bez problemów, jedną tylko musiałem nieco poprawić, chociaż nieco była obawa że opona ma już bicie- kiedyś się zdarzały nowe egzemplarze z takimi defektami. Docelowo będę raczej robił koła w szosie na mleku, dętka w zapasie.
120
Posty: 135
Rejestracja: wt lis 05, 2019 10:18 pm

śr kwie 20, 2022 1:56 pm

FireTriFighter pisze:
śr kwie 13, 2022 12:44 pm
W międzyczasie oczy zwrócone na Czempiń. To chyba trzecie zawody na których będę miał okazję być po raz drugi i ścigać się na tej samej trasie (czasówki Poznań i Samorin). Do pobicia rezultat z roku 2018.
Miejsce 17
Pierwszy bieg- 5km- 18:22
T1 1:09
Rower- 20km- 30:37
T2 1:14
Drugi bieg- 2,5km- 10:03
Łącznie 1:01:25.
...
W tym roku trasa jest ta sama jak w 2018??

jak tak to jaka jest trasa? płasko? dobry asfalt? ...
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr kwie 20, 2022 2:24 pm

Trasa biegu niemal całkowicie płaska, jeden łącznie dwa zakręty i nawrotka.
Trasa rowerowa też niemal jak stół, jeden delikatny zakręt ale idzie w aero go zrobić i nawrotka.

Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz kwie 24, 2022 10:36 pm

Waga 62kg, jest ok, ale postaram się na kolejny rok to dopracować ;) jeżeli do października nie wskoczy za dużo kg to jest na duża szansa.

Tymczasem kolejny tydzień zamknięty. Przerażony jazdą na czasówce na zewnątrz nie miałem wyjścia jak nastawić się by zrobić nieco km na zewnątrz. W bieganiu bez zacięcia, na basenie w sumie też całkiem ok jak na mnie. Nieco dłuższe interwały oraz ciągiem 2km zrobiłem - wolno bo wolno, ale bardzo stabilnie w komforcie co wcześniej było poza zasięgiem.

Zasadniczo zrobiony układ standardowy czyli 3x3 + 2x core, z czego jeden bieg i jeden rower w formie zakładki- mózg dostał namiastkę Czempinia. Nadal chcę tam jechać więc jest dobrze. Co prawda nocleg w jednym pokoju co @kajet jest też całkiem spoko.

Łącznie 10h połamane, bez core na poziomie 9h 20min.

Pływanie
2h 45min ok 7,3km. Z utrzymaniem ciepła różnie, ale 26 stopni jest dla mnie nieco za mało jeżeli chodzi o basen. Plus jest taki, że okularki nie parują.

Rower
Niecałe 4h ze średnią mocą 181W. Była jazda w zakładce (po biegu), luźna jazda oraz w końcu powrót na drogę jak wspomniałem wyżej. Najlepsza opcja to droga na której trenowałem parę lat temu, dwie niekrótkie proste i jedna 7,5km prosta. Niestety ruch wzmożony dosyć solidnie porównując do lat ubiegłych więc większa uwaga. Pierwsze wrażenia jakbym mknął 50km/h a trzymam w pozycji bazowej, jak wejdę w aero to będzie ze 100km/h Podczas fittingu wskazanie było, że będzie dobra prędkość bo pozycja wyszła całkiem ok. I wyszło:
212W - 37,8km/h
210W- 38,7 km/h
212W- 38,5km/h.
Chyba całkiem ok (koła nie aero, ubiór też nie pomagał). Założyłem okulary i kask czasowy (Giant Rivet TT)
Odczucia z pozycji aero bardzo dobre, w pozycji bazowej jest strach bo jest nisko bardzo. Może komfort będzie lepszy jak założę np owijkę.

Bieganie
Niecałe 34km i 2h 24min. Buty zdecydowałem się zmienić po obejrzeniu również wkładki. Będzie bezpieczniej. Na jeden bieg, interwałki na bieżni założyłem nieco "szybsze" buty, teoretycznie najszybszy model z rodziny FreshFoam od NB. Wcześniej wrażenia były, że 10km bym w nich nie zrobił. Jednak po bieżni było super, ale to inna nawierzchnia jak asfalt.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz maja 01, 2022 8:55 am

Podsumowanie kwietnia.
44 jednostki (46 marzec)
51h 59min (43h 52 marzec)

13 aktywności biegowych
163,84km
12h 3min
średni rytm 177

15 jednostek rowerowych
28h

10 jednostek na basenie
Około 23km
8h 55min

6x core
2h 56 min
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz maja 01, 2022 10:28 pm

Zamykam tydzień, na wadze ponad 62kg, ale samopoczucie bardzo dobre. Być może suplementacja kreatyną nieco podbija, może nie.

Łącznie 11 jednostek, 3x3 klasycznie i 2x core. Całość sugestia na 11h i niecałe 45min.

Pływania 2h 34min i nieco ponad 6,5km.

Rowerowania 5h. Był i trenażer oraz tempówki na zewnątrz jak również rozjazd podczas którego poćwiczone zsiadanie. Wsiadanie nie omieszkałem również potrenować. Wychodzi przyzwoicie.
Wrzucilem już zestaw 80mm i dysk. Delikatny wiatr na tempówkach był, niby w jedną stronę z wiatrem w drugą pod wiatr, ale nieco więcej uwagi by z drogi/zbyt głęboko do osi nie zrzucił. Trafiłem na spotkanie z łosiem, na szczęście nie gonił mnie.
198W- 37,8km/h
211W- 38,3km/h
209W- 38km/h
Poprzednio, na kołach alu bez stożka, zdecydowanie bardziej boczny.
212W - 37,8km/h
210W- 38,7 km/h
212W- 38,5km/h.

Biegania 3h 10min i 43km. Bez problemów z łydkami ;)

Core x2 łącznie 1h.

Na horyzoncie Czempiń i powtórka sprintu. Z rzeczy niepokojących to znów coś walnęło w plecach. W piątek bardzo dużo siedzenia w pracy, prawdopodobnie to mnie dobija. Szybka akcja z dodatkowym rolowaniem, pistolet w dłoń i naprzód. Co prawda biegania sobotniego nie byłem pewny czy coś nie rypnie. Niedługo wpadnie fizjo i wrzucam rolkę jako codzienność- szczególnie dualball na plecy.
ODPOWIEDZ