FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

pn sie 09, 2021 4:14 pm

Pewnie wiesz, co robisz, ale na wypadek, gdybyś nie wiedział: nie przesuwamy mostka i w ogóle nie zmieniamy pozycji tuż przed zawodami :lol: :lol:
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
Maciej z NT
Posty: 216
Rejestracja: wt lis 05, 2019 6:25 pm

pn sie 09, 2021 8:16 pm

Nic nie zmieniaj przed startem, Miszcz powyżej dobrze radzi. Do zobaczyska w Uniejowie. W sobotę będę parkowal budę w okolicach orga. Muszę zerknąć na trasę - przynajmniej będzie zwalać jak avg 35 wykrece :-)
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt sie 10, 2021 8:35 am

To i pewnie trasę Maćku objedziesz, według google jak pisałem drogi gminna w większości z obu stron pola uprawne, wąsko. Ja w takim razie się cieszę, że nie wybrałem się jednak objechać pierwotnej trasy

Wiem, że nie powinno się kombinować chwilę przed startem, tylko, że zmiana z mostkiem w górę abym widział więcej bez zbędnego wysiłku. W Murowańcu siedziałem zbyt w dół i pozycja była niestabilna. W Bełchatowie dałem nieco w górę i siedziałem stabilnie, ale stan techniczny drogi i tak wymuszał zbyt częste kontrolowanie tego co się dzieje z przodu. Z ludzikami sobie radziłem, ale łańcuch mi skakał czasem jak szalony. Zakup chain catcher'a od Rotora był dobrym manewrem. W Uniejowie patrząc na szerokość drogi, która dla dwóch mijających się samochodów jest wątpliwa, nie jestem przekonany o swobodnym ułożeniu się na rowerze i fascynowaniu się głównie przednim kołem. Na trasie 1/4 niecałe 190 osób, na 1/8 niecałe 220. Mam jeszcze dwie jazdy przed zawodami więc pewnie zamieszania nie zrobię.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pt sie 13, 2021 8:32 pm

Do Uniejowa 2 dni, tydzień treningowo się zamknął.

W wodzie małe drgnięcie, w porównaniu do temp z lat minionych uciąłem nieco. Jednak jeszcze do popracuję z instruktorem oraz oczywiście wydolnościowo są zaległości. Co prawda czasem sam trening jest dla mnie trudny pod względem doboru tempa.

Na rowerze zawody zweryfikują. Uniejów co prawda wydaje mi się dosyć niebezpieczną trasą. Jednak noga podaje lepiej niż w maju i czerwcu. Dobry prognostyk przed imprezami górskimi.

Biegać, no biegam! W tym tygodniu zrealizowałem dwie jednostki biegowe niemal bez bólu, coś tam delikatnie czuję, ale to już nie to samo co wcześniej. Sądziłem, że będzie spory problem na zakładce oraz drugiej jednostce z krótkimi rytmami, ale poszło super. Z pomocą przyszły wspomniane wkładki do butów. Zakupiłem od Currex. Metoda doboru polega na ocenie:
- śladu stopy na podłożu;
- ustawienia nóg przy złączonych stopach.

Włożyłem wkładki. No i bez problemów! Wiem, że to jedynie markowanie problemu oraz za chwilę może wyskoczyć coś nowego więc nadal chłodna głowa. W luksusowych Specach na rowerze też mam jakieś solidne wkładki. Jak spojrzałem na wkładki z innych butów czy to biegowych czy rowerowych- plastelina totalna. Na chwilę obecną jednak morale podniesione, szczególnie przed nieco dłuższym bieganiem we wrześniu i październiku. Plus 1/4 w roku następnym zdaje się być coraz bardziej realna. Zapewne i do rowerowych zapodam te wkładki bo producent przewidział 3 typy (biegowe, rowerowe, trekkingowe)

Sprzęt przygotowany. Napęd wypucowany i rozkręcony. Dałem mostek te 0.5cm do góry, dużo bardziej komfortowo spogląda się do przodu. Co prawda na aero straciłem ale cóż. Dziś zrobiony bajkczek, ruch samochodowy po prostu tragiczny, miotało mną solidnie.

4h 39min bez zawodów wykonane.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn sie 16, 2021 10:12 am

Zawody i po zawodach. Ogólnie jestem zadowolony, nogi wytrzymały, na rowerze wyszło nieco lepiej, ale za dużo strachu w głowie. Na ich temat w dziale relacje z zawodów.

Tempa nie zwalniam, na celowniku 28.08. Seidorf Mountain Triathlon 500m pływania 50 (52) km roweru z ponad 1000m w górę i 5km biegu teren również urozmaicony. Łącznie opłaconych 36 osób ze mną na tym dystansie. Przypałów w Uniejowie nie było, ciekawe co będzie w górach :lol:

1. W wodzie tylko 500m, już pewnie pocisnę w piance a nie w gaciach. Urwać dodatkowe sekundy z Bełchatowa i będę bardzo zadowolony.
2. T1 w zależności od pogody.
3. Na rowerze zaczynają się przewyższenia i zostają do 3.10. (Kocierz). Czasówka idzie więc w odstawkę. Oby nie włączył się Roglic na rowerze. Rozważnie co do kół (czy szytki i włókno) czy lekkie alu. O ile wjazdy będą ważne to już się przekonałem, że i zjazdy trzeba będzie dopieścić.
4. T2 w zależności od pogody
5. O biegu muszę dopytać co i jak, ale pewnie buty do biegu w terenie.

Kurs roweru
https://connect.garmin.com/modern/course/69875487
Awatar użytkownika
robertino
Posty: 910
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:46 pm

pn sie 16, 2021 12:54 pm

Znam te tereny, faktycznie jest tam co pedałować. Powodzenia


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
lola
Posty: 209
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:40 pm

śr sie 18, 2021 10:26 am


FireTriFighter pisze: 5. O biegu muszę dopytać co i jak, ale pewnie buty do biegu w terenie.
Co potrzebujesz wiedzieć ;)?
W większości jest asfalt, a te nieco ponad 1km po leśnych ścieżkach rok temu spokojnie zrobiłem w asfaltowkach, mimo że tego dnia sporo rano padało.


Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

śr sie 18, 2021 10:47 am

Panie Mateuszu, czy to najlepszy sezon w Pana karierze sportowej?
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1165
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr sie 18, 2021 11:59 am

@lola no zasadniczo o najbardziej właśnie o dobór obuwia. W butach terenowych jakie mam biega mi się dobrze, ale na asfalcie czuć diametralnie różnicę, że jest bardziej drętwo. Jeżeli masz jakiś zrzut aktywności, którym byś się podzielił to chętnie obejrzę.

@kajet, zdecydowanie nie. Wiem, że pytanie dla śmiechu ale i tak się odniosę.

Cieszę się z każdej sekundy biegu bez bólu jaka minęła odkąd znów spróbowałem. Oczywiście waga, jakaś tam przeszłość z bieganiem oraz dopięcie jakoś logistyki pomagają w zadowalającym tempie przebiec 5km. Oczywiście krótki dystans sprytnie markuje niedociągnięcia i braki. W dwóch ostatnich imprezach tego roku już nie będzie "tak miło i przyjemnie". Nadal podchodzę do tego z chłodną głową, zastosowane wkładki w butach nie rozwiązują całkowicie problemów.

W wodzie przyszedł jakiś progres, mały ale zawsze i nadal jest nad czym pracować. To też niesie. Chociaż tutaj i tak ogon stawki.

W rowerze wszystko widać jak na dłoni. Jest po prostu słabo. Jak to określił trener oczekiwania były zbyt duże. Przerwa w treningach, mało treningów w terenie jeszcze bardziej pokazują braki, szczególnie w technice. Co prawda prędkości przelotowe 227Np (214W) dla prędkości pod 38km/h są całkiem zadowalające. Ucięcie 1-2 aktywności rowerowych w tygodniu i wprowadzenie innych aktywności musiało poskutkować gorszym poziomem.

Z racji, że kolejne biegi mogę realizować ciesząc się otoczeniem lasu, zapisałem się na 1/8 do Radkowa. Pływanie już pewnie w piance, rower z magicznym podjazdem o długości bodajże 10-11km, średnio 4,9% oczywiście z mocniejszymi segmentami i zjazd w drugą stronę. Bieg 5km bez utrudnień. Czyli w wodzie stracić jak najmniej, w górkę spokojnie ale na maxa, w dół nie przegiąć, pojechać po prostu dobrze. Bieg zrobić swoje.
lola
Posty: 209
Rejestracja: wt lis 05, 2019 3:40 pm

śr sie 18, 2021 12:04 pm


FireTriFighter pisze:@lola no zasadniczo o najbardziej właśnie o dobór obuwia. W butach terenowych jakie mam biega mi się dobrze, ale na asfalcie czuć diametralnie różnicę, że jest bardziej drętwo. Jeżeli masz jakiś zrzut aktywności, którym byś się podzielił to chętnie obejrzę.
https://www.strava.com/activities/4304861556. Chwilowo ustawilem jako publiczne.

Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ