FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt wrz 20, 2022 8:29 am

Luźniutki tydzień zleciał szybko. Od razu zabrałem się do spojrzenia archiwalnego w większości kalendarza i spróbowałem coś niecoś ustalić. Ze wstępnych oględzin wychodzi:

1. Czempiń sprint i atak na sub 1h
2. Diablak 1/4 nie do końca powtórka z 2022 bo trasa rowerowa wróci zapewne do pierwotnej.
3. Próba sił na 1/2 i rozważam Charzykowy, Susz, Bydgoszcz oraz Challenge Gdańsk.
4. Triathlon de l’Alpe d’Huez dystans M.
5. 1/2 Radków.

Coś tam będę chciał dolepić jeszcze z krótkich dystansów, czyli 1/8. Jednak naturalnym jest dla mnie, że z racji dwóch 1/2 ogółem będzie mniej startów niż w tym roku.

Cykl Garmina jakoś mnie nie zachęca, szczególnie przez harmonogram. Miałem przyjemność być teraz w Płocku i pokibicować. Wrażenia mieszane. Radków nadrabia trasą ;)

Z nowości zakupiłem Finis tempo trainer oraz zdecydowałem się spróbować z maszynką do masażu limfatycznego.
Kosa
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:39 am

śr wrz 21, 2022 9:10 pm

Daj znać jakie wrażenia z używania tempo trainera, plz.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

czw wrz 22, 2022 9:20 am

Kosa pisze:
śr wrz 21, 2022 9:10 pm
Daj znać jakie wrażenia z używania tempo trainera, plz.

Aktualnie masz za 180 PLN- to dobra cena. Patrząc na to, że to po prostu metronom to sporo, można kombinować to inaczej ogarnąć, jednak zupełnie nie przeszkadza przy pływaniu, słychać pikanie bez zarzutu. Temat był już wertowany na poprzednim forum.
Mnie parę lat temu sądzę, że pomógł. Teraz również, przy zmianach, jakie chcę wprowadzić powinien się sprawdzić. Fakt, że rytm musiałem ostatnio ustawić zdecydowanie niższy, by się nie zagotować, ale jestem dobrej myśli. Szczerze to liczę, że na OW sprawdzi się również, a nawet bardziej. Myślałem, też nad zawodami, ale to już kwestia przepisów- typowo w pztri nie znalazłem zakazu.

https://www.amazon.pl/Udoskonalony-akus ... VYVI2?th=1
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz wrz 25, 2022 7:21 pm

I zaczynamy. Na wagę nie wchodzę, staram się nie wcinać za dużo. Nogi ok.

8 jednostek i 8h 45min

2x popływane, 4,55km i niecałe 2h. Zmiana stylu/techniki i odczuwalne, że kafelki uciekają szybciej. Metronom Finisa bardzo ok, jestem dobrej myśli, będzie szybciej w 2023.

3x rower i 4h 55min niemal 119km. Ostatnio w weekendy atakowałem Jurę K-CZ, tym razem się nie wybrałem, odwiedziłem okoliczną "kuźnię formy" czyli Górę Kamieńską- też fajnie wchodzi.

Pobiegane x2 , 14,5km 1h 12min. Na spokojnie.

x1 core, i poza podanym czasem pracuję nad szeroko rozumianą mobilnością barków.

Radków 2023 i Dzień Sądu, nadciągam ;)
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz paź 02, 2022 1:36 pm

Na wadze 62kg więc sądzę, że jest ok. Po starcie na tysiaka nogi ok, nieco czułem, że nie są luźne, ale najważniejsze- bez strat.

Pływania 2 jednostki i 2h 11min 5,35km. Metronom pozwala fajnie poćwiczyć, owocny czas w wodzie moim zdaniem

Rowerowania na 4h 49min z czego 2:30 trenażer, 3 jednostki. Nie miałem szczęścia do pogody na tygodniu by pokręcić, udało się na weekendzie wypadem na Jurę.

Biegania łącznie w trzy dni, niecałe 25km, 2h

Do tego jak wyżej, core i mobilność, zarejestowano 1h 15min, ale nieco więcej ogólnie.

Z trzech dyscyplin pod 9h, łącznie 10h porobione.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz paź 09, 2022 7:03 pm

Waga ok, nie zwiększa się. Sądzę, że takie 62kg jest dla mnie optymalne pod kątem tri. Co prawda na przyszły rok i nastawienie na góry w sumie w większości, można pomyśleć się dociąć troszeczkę.

Ze spraw technicznych coś tam pokombinowałem z czasówką i szosą. Zamontowałem potężne siodło PR.3.0. Różnica odczuwalna. Jeszcze za wcześnie by wydać obiektywny osąd, jednak zarówno 1:30h z zadaniami oraz 1h luzik weszło bardzo pozytywnie. Utwierdziłem się, że kupiłem do czasówki za duże łożyska do sterów. Skręcanie całości by było sztywno opłaciłem zarysowaniem roweru :oops:
Natomiast w szosie wróciłem do szosa Bontragera Aeolus, również w pokaźnej szerokości. Okazało się przy tym, że miałem zdecydowanie za wysoko ustawione siodełko. 1.5cm od tego co wychodziło z pomiarów. Co dała zmiana? Rączki przestały drętwieć, plecy przestały boleć :lol:

Poza tym tydzień owocny.

2 pływanka, jestem dobrej myśli na kolejny rok. Parę nowych rzeczy wdrażam, parę wychodzi samoczynnie, jednak trzeba jeszcze wypływać nieco by coś to dobrego przyniosło. 2h 11min i 5,68km.

3 x rowerek. W tygodniu muszę się pożegnać z jazdą na zewnątrz, ale weekend, dopóki nie będzie śnieżnej zimy walczę na drodze. 5h 8min porobione, wpadło też nieco przewyższeń.

Pobiegane x2. No tutaj nie jest tak w pełni ok. Coś tam siedzi w jednej pięcie. Będzie się napierniczać i powalczymy o systematykę treningu. 1h 37min i 20,22km zriobione.

x1 core. Tutaj zdecydowanie nastawiam się na trenowanie w pracy, raz to minimum. Tym razem nieco ponad 30min

Łącznie 9h 31min.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz paź 16, 2022 3:06 pm

Kolejny tydzień zamknięty. W planie znalazł się test na basenie oraz test biegowy.

Niestety przypałętało się jakieś choróbsko, wyszedłem z założenia witamina C i naprzód.

Łącznie zrobiłem 11h 22min i 10 jednostek.

Pływanie to 3 wizyty na basenie. Wpadał sabotaż ilości długości. Dojeżdżałem na basen oraz cena biletu na 1h a na 2h skusiła mnie by pływać dłużej. Łącznie zrobiłem 7,5km, niecałe 3h.
W teśnie 400m/5min przerwa/200m zrobiłem 7:12 (PB) oraz 3:28 (8s wolniej od PB, ale bez 400m przed). Zmiana podejścia w wodzie wychodzi moim zdaniem na dobre. Po 400m zdecydowanie czułem, że to plecy popracowały, a dalej nie było do odciny totalnej jak na poprzednim teście 200m. Szału nie ma, ale udało się nie machać rękoma jak cepami tylko mieć dużo większą świadomość ruchów, plus praca nóg sądzę, że korzystniejsza, musze w końcu zrobić kolejne nagranie. Pitu pitu, trenujemy dalej.

Na rowerze konsekwentnie 2x trenażer i oczekiwanie na ładną pogodę w weekend. 3 jednostki i 5h 11min (11min sabotażu)

Biegowo jakby problemy z piętą zupełnie zniknęły. Kluczem do takiego stanu wydają się być obuwie z luźnym zapiętkiem, który nie podrażnia pięty. Pobiegane x3 35km i 2h 40min.
Test na 5km zrobiłem na bieżni. Niestety spaliłem go na początku zaczynając za szybko, 3:20 nieco za mocno i finalnie 12,5 okrążenia zrobiłem w 18:32. Przypłaciłem więc tym niebotycznym cierpieniem i umieraniem po około 3 km, ale już daleko nie było. Na sub 18min sądzę, że szans nie było. GPS na bieżni pogubił się i dołożył 140m. Czyli Garmin we mnie uwierzył, że powinno być sub 18 :lol: Zadanie nie ułatwił wiatr na jednej z prostych, który skutecznie wysysał siły co okrążenie. Na drugiej prostej z kolei pchał do przodu, ale wolałbym biegać bez niego. Wybrałem się na bieżnię 400m do sąsiedniego miasteczka, bo u mnie nie ma obiektu 400m. Jednak mimo wymiarowej bieżni jej jakość pozostawia nieco do życzenia i raczej już tam się nie wybiorę. Obiekt na którym czasem u siebie biegam to zupełnie inna nawierzchnia. Natomiast jeżeli na 5000m przekłamanie to 140m, można mniemać, że na 1000m gps na bieżni potrafi zakłamać o 28m.

Jedna jednostka core, 31 min.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pn paź 17, 2022 9:52 am

Na mostek zamontowałem uchwyt na GoPro, więc ponagrywałem.

https://www.youtube.com/watch?v=6pbva39lML0
Czeskom
Posty: 107
Rejestracja: pn sty 03, 2022 2:14 pm

śr paź 19, 2022 10:31 am

Ale biegasz, też tak chcę!
Zresztą pływanie też super, aż mnie zachęciłeś, żebym też zrobił sobie test CSS
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

śr paź 19, 2022 9:04 pm

Czeskom pisze:
śr paź 19, 2022 10:31 am
aż mnie zachęciłeś, żebym też zrobił sobie test CSS
Mam pewne przypuszczenia co do tożsamości osoby, którą będziesz w czasie czwartej setki przeklinał ;)
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
ODPOWIEDZ