Spoko, doczekasz się. Ja do niedawna nie marzyłam o takich tempach.
FireTriFighter
- FireTriFighter
- Posty: 1171
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Dzięki serdeczne. Bieg kosztował sporo, ale daleko nie było, w sumie w Warszawie leciało mi się jakoś przyjemniej. Przez jakiś czas
W kategorii najczęściej spotykany zawodnik bezkonkurencyjnie wygrywa @Maciej z NT .
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
W kategorii najczęściej spotykany zawodnik bezkonkurencyjnie wygrywa @Maciej z NT .
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
No tak dumnego trenera to ja dawno nie widziałem!!! ale czy przyznałeś mu się do wcinania humbugsów?
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
kajet pisze:No tak dumnego trenera to ja dawno nie widziałem!!! ale czy przyznałeś mu się do wcinania humbugsów?
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
- Maciej z NT
- Posty: 216
- Rejestracja: wt lis 05, 2019 6:25 pm
W razie co Mateusz przytrzymał mi mojego hamburgera
Miło było spotkać starego znajomka. Jeżeli Grzegorz trenuje gościa z nr 1 to nieskromnie powiem szacun koń jakich mało poznałem go chyba we Wronkach jak gacie neoprenowe ubierał. Pewnie przez to stracił kilka sekund .
3mam kciuki za "Miszczostwa Strażaków"
Miło było spotkać starego znajomka. Jeżeli Grzegorz trenuje gościa z nr 1 to nieskromnie powiem szacun koń jakich mało poznałem go chyba we Wronkach jak gacie neoprenowe ubierał. Pewnie przez to stracił kilka sekund .
3mam kciuki za "Miszczostwa Strażaków"
Łukasza trenowałem ostatnie 3 lata (w tym sezonie przeszedł do endure ale jesteśmy w kontakcie ) niesamowity koń.Maciej z NT pisze:W razie co Mateusz przytrzymał mi mojego hamburgera
Miło było spotkać starego znajomka. Jeżeli Grzegorz trenuje gościa z nr 1 to nieskromnie powiem szacun koń jakich mało poznałem go chyba we Wronkach jak gacie neoprenowe ubierał. Pewnie przez to stracił kilka sekund .
3mam kciuki za "Miszczostwa Strażaków"
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
- FireTriFighter
- Posty: 1171
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Zapomniałem o najważniejszym. @Maciej z NT mam nadzieję że wybaczysz. To przecież dzięki Niemu poszło jak poszło. To Maciej dopiął piankę! Dzięki!
@kajet trzeba było brać co było niestety i co w miarę szybko podadzą bo pogoda zaczęła dokazywać. Niestety padło na mięso którego unikam.
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
@kajet trzeba było brać co było niestety i co w miarę szybko podadzą bo pogoda zaczęła dokazywać. Niestety padło na mięso którego unikam.
Wysłane z mojego moto g(9) power przy użyciu Tapatalka
- FireTriFighter
- Posty: 1171
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Tydzień po Bydgoszczy zleciał błyskawicznie. Sprawdzian roku za 13 dni z przetarciem za tydzień w Mstowie na 1/8. Waga poniżej 62kg ostatni pomiar więc jest bardzo przyzwoicie.
Alergia w tym roku dawała o sobie znać, ale obeszło się zupełnie bez faszerowania organizmu, bez płukania zatok, gardła. Zawsze odczuwałem spadki przez maj, czerwiec i część lipca. Zawsze wchodził stan zapalny gardła, płacz i opuchlizna wymagająca okładów z herbaty na powieki. Fakt, że rano zawsze coś tam muszę posmarkać.
Miniony tydzień to łącznie 10 jednostek i 9h 44min.
Popływane 3 razy, 2x basen, 5,3km w niecałe 3h i 1x OW znów z rekordem czasu- 45min. Podbiłem kadencję i czuję, że jest lepiej. Łącznie 2h 42min
Rower tylko na trenażerze? No tak wyszło. 4h 30min w 3 aktywnościach , raz w zakładce z bieganiem.
Biegowo małe zejście z objętością, 28,5km 2h 6min. W zakładce po rowerze dałem sobie popalić, trener zadał 2x4min (3:40-3:45) na przerwie w tempie rozbiegania 90s. Pierwsza bardzo spoko, na drugiej zrobiło się mega ciężko po 2km (W Bydgoszczy takie uczucie po 1km biegu). Bieg ten zrobiony na pętli blisko domu, jest urozmaicenie plus wiatr. Bardzo dobra lekcja na zbliżającą się olimpijkę, żeby się nie podpalić na pierwszych km biegu.
1xcore wykonany jako sesja na gumach pływackich. Całość 25min. Gumy wrzucam również przed samym pływaniem, doszły do rutynowej rozgrzewki na lądzie.
Alergia w tym roku dawała o sobie znać, ale obeszło się zupełnie bez faszerowania organizmu, bez płukania zatok, gardła. Zawsze odczuwałem spadki przez maj, czerwiec i część lipca. Zawsze wchodził stan zapalny gardła, płacz i opuchlizna wymagająca okładów z herbaty na powieki. Fakt, że rano zawsze coś tam muszę posmarkać.
Miniony tydzień to łącznie 10 jednostek i 9h 44min.
Popływane 3 razy, 2x basen, 5,3km w niecałe 3h i 1x OW znów z rekordem czasu- 45min. Podbiłem kadencję i czuję, że jest lepiej. Łącznie 2h 42min
Rower tylko na trenażerze? No tak wyszło. 4h 30min w 3 aktywnościach , raz w zakładce z bieganiem.
Biegowo małe zejście z objętością, 28,5km 2h 6min. W zakładce po rowerze dałem sobie popalić, trener zadał 2x4min (3:40-3:45) na przerwie w tempie rozbiegania 90s. Pierwsza bardzo spoko, na drugiej zrobiło się mega ciężko po 2km (W Bydgoszczy takie uczucie po 1km biegu). Bieg ten zrobiony na pętli blisko domu, jest urozmaicenie plus wiatr. Bardzo dobra lekcja na zbliżającą się olimpijkę, żeby się nie podpalić na pierwszych km biegu.
1xcore wykonany jako sesja na gumach pływackich. Całość 25min. Gumy wrzucam również przed samym pływaniem, doszły do rutynowej rozgrzewki na lądzie.
*2x4km ...I jak zwykle za mocno pierwsza czwórka gdzie 4-ty km wszedł po 3:38/km I na drugim powtórzeniu była walka ...Poza tym solidna robota
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka