FireTriFighter

Tutaj prowadzimy swoje treningowe blogi. Triathlon, duathlon, kolarstwo - co kto lubi!
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

ndz kwie 04, 2021 7:38 pm

Powrót do aktywności wyszedł całkiem ok. Nie zrealizowałem właściwie tego co chciałem, ale w wymiarze podstawowym tydzień mogę uznać za udany.

Skupiłem się oczywiście na rowerze. Pływanie niestety znów się nie odbyło. Na gumach również. Gimnastyka licho, siłowni również nie zrealizowałem. Bieganie za to wpadło dwukrotnie. Do biegania wróciłem, po ostatnim zastopowaniu noga jakby potrzebuje czasu by po prostu odpuścić. Pierwsze bieganie (wtorek) weszło super. W trakcie zero uciążliwości, po coś mnie smyrało po lewej (znów inna noga) łydce. Na drugie bieganie wyszedłem w sobotę z nóżkami dosyć zajechanymi rowerem dzień wcześniej. Zmieniłem siodełko na szosowe i zrezygnowałem z pozycji aero. Po ciachnięciu 10km biegiem przeszedłem do truchciku i marszu. Chciałem zrobić parę ćwiczeń ale w udach i w sumie łydkach poczułem, że mięśnie mają dosyć. Już na rowerze w piątek było ciężkawo, pozycja szosowa zdecydowanie bardziej okazała się dla mnie wymagająca. Zasadniczo oba biegi to jednostki bez pomysłu, wyklepane km w tempie na czuja oby się nogi kręciły. I tutaj po tych biegach tak mnie naszło, że parę lat temu forma była jak na mnie fantastyczna. Teraz zasadniczo sytuacja z bieganiem jest niepewna, sądzę, że asfalt mnie szybko niszczy. Wiem, że nie mogę trenować tej dyscypliny tak jakbym chciał i powinienem. "Pozostaje" jedynie cieszyć się hasaniem po lesie.

Nadal nie zrobiłem testu FTP, nadal na poziomie 257W FTP.

29.03. Rower 1:30h w tym 2x5x1min oby powyżej 340W, przerwa 7:30, poza tym Z2, interwały na końcu jazdy.

30.03. Bieg 9,41km 48:07

31.03. Rower 1:45, 2x20min SweetSpot przerwa 5min.

1.04. Wolne.

2.04. Rower 1:30, 2x20min SweetSpot przerwa około 5min.

3.04. Bieg 10km 49:32.

4.04. Rower Z2 2h.

Biegania 1:37 (2 jednostki)
Roweru 6:45 (4 jednostki)
Razem 8:22.

Ani dużo ani mało.
Pływania nadal nie będzie, więc przycisnę więcej na rowerze. Dodatkowa jednostka będzie przesadą. Po zamieszaniu z tygodniami, które nie zrealizowałem, jeszcze chcę pocisnąć jeden cykl na SweetSpot. Wersja 2x20min buduje nie tylko bazę.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt kwie 06, 2021 11:25 am

Chwila namysłu dotycząca biegania. Z racji, że ograniczę się do jednej jednostki w tygodniu być może rozsądnym jest jednostka z nastawieniem na bieg tempo/progowy.
1. Rozgrzewka, hamownaie się z tempem, wymachy, krążenia itp, ale bez skipów wieloskoków i tego rodzaju urozmaiceń.
2. Bieg tempo/próg.
3. Schłodzenie.

Kolejne koło zakończone. Była chwila przerwy ale wróciłem do tematu. Bardzo mi się to podoba.
Koło przednie na obręczy Mavic Open Pro C, 32 szprychy D-light, nyple mosiężne, piasta Miche RG2- waga wskazała (wraz za zaciskiem i taśmą) 841g

Obręcz i szprychy dosyć lekkie, masa rotująca co na plus. Obręcz to 435g!
Piasta o ile nie należy do lekkich to jednak solidna i zbiera dobre opinie. Nyple mosiężne trwalsze ale jednak w masie rotującej wagi dodają.

Tył wyjdzie mniej więcej 140g cięższy (piasta i zacisk podbija, szprychy delikatnie zmniejszą wagę bo połowa będzie krótsza ale to minimalny zysk).

Powinno wyjść 1821g za komplet (bez gum) . Przód nie omieszkam sprawdzić, tyłu nie dam rady bo bębenek pod Campę. Fajna opcja dla osoby chcącej jeździć po górach jednak o wadze niegórskiej, czy po prostu kółka, które będą fajnie reagowały na depnięcia. A przynajmniej tyle w teorii.

(gumy i kaseta chyba w zakresie 900-1000g, czyli koła pod niecałe 3000g, dla porównania ksyriumy i cosmici lżejsze, jednak z mniejszą ilością szprych co waże, zakres od 1550g do 1770g bez zacisków, zgodnie z deklaracją producenta co różnie wychodzi w praktyce)

Carbon od EliteWheels z Ali, stożek 88mm już od jakiegoś czasu w PL, status na Ali "Przesyłka oclona". Czy wejdą dodatkowe opłaty dam znać. Piasty Soul-Kozak czekają. Po otrzymaniu zostaje dopasować szprychy. Powinny wyjść ciekawe koła aero, pod paroma względami. Nie zdecydowałem się na wycieniowanie obręczy do szprych w ilości 20 na przód. Bezpieczną opcją, która nie wpływa zasadniczo na "zyski", jest ilość 24 na tył i przód.

A i stanąłem przed dylematem, jakie zębatki wstawić do czasówki. Wymiar 130bcd. Absolute ma cenę kosmiczną, na allegro wyczaiłem Rotora taniej. Pójdę raczej w 53 zęby, co ma być to bedzie :lol:
Awatar użytkownika
kajet
Posty: 1180
Rejestracja: wt lis 05, 2019 2:15 pm

wt kwie 06, 2021 1:08 pm

FireTriFighter pisze:
wt kwie 06, 2021 11:25 am
Chwila namysłu dotycząca biegania. Z racji, że ograniczę się do jednej jednostki w tygodniu być może rozsądnym jest jednostka z nastawieniem na bieg tempo/progowy.
Coach kajet mówi: zdecydowanie powinien być to bieg spokojny.
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt kwie 06, 2021 2:40 pm

Coach kajet ma tutaj sporo racji. Potwierdziłem w jednym roku, że bez biegania można biegać szybko. Nawet lekki bieg powinien przynieść tutaj korzyści.

W zębatkach wygrał Rotor Q-ring, 53-39. Za zębatki i ogranicznik łańcucha wyszło niecałe 500 PLN. Absolute za tarczę zewnętrzną osiąga cenę tego kompletu.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt kwie 06, 2021 5:22 pm

Znów za długo z informacją nie musiałem czekać. Obręcze dotarły. Zakup nastąpił 7.02.2021, wysyłka nastąpiła 19.03.2021, na prośbę sprzedającego przedłużyłem czas oczekiwania na wysyłkę. Nie zauważyłem również wiadomości od sprzedającego więc parę dni byłem do tyłu. Wyszły 2 miesiące od zakupu.

Obręcze wizualnie w stanie idealnym. Otwory na szprychy bez uwag, ranty bez defektów. Nie musiałem dopłacać do obręczy.
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

wt kwie 06, 2021 5:22 pm

Foto.Obrazek
Awatar użytkownika
Willi
Posty: 607
Rejestracja: wt lis 05, 2019 9:46 pm

wt kwie 06, 2021 6:17 pm

FireTriFighter pisze:
wt kwie 06, 2021 11:25 am
Pójdę raczej w 53 zęby, co ma być to bedzie :lol:
Co będzie? Szybko będzie i tyle przy 40 zaczyna brakować :mrgreen:
scott_mtb
Posty: 435
Rejestracja: śr lis 06, 2019 11:27 am

wt kwie 06, 2021 6:35 pm

...doradzam bieg spokojny w pagórkowatym terenie - taki kros pasywny - wejdzie trochę siły biegowej i wytrzymałość zdecydowanie unikaj mocnych biegów przy jednym treningu w tygodniu - nic wielkiego z tego nie zbudujesz a ryzyko złapania kontuzji zdecydowanie zbyt duże

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

śr kwie 07, 2021 4:56 pm

Być może i oby tak było @Willi .

Dzięki i Tobie @scott_mtb za zdanie.

Zmiana w kalendarzu startów. Wszedłem w kontakt z organizatorem Diablaka itp.. Bezkolizyjnie i bezproblemowo zamieniłem pakiet z Diablaka(koniec maja) na Watahę (połowa września). W dniu tej pierwszej imprezy nie mogę wystartować, może więc na coś innego się zdecyduję.

Zagadałem też o ewentualne problemy z zawodami, ale org takich nie przewiduje. Nie ma za wielu ludzi, brak publiczności. W roku poprzednim wszystko im wypaliło co zaplanowali.

Wpływa to znacząco na harmonogram tego roku , bez stresu zupełnego mogę dokończyć bazę SweetSpot a później jeszcze ze spokojem podbijać FTP.

Niestety został miesiąc i zapewne będę już smarkał .
Awatar użytkownika
FireTriFighter
Posty: 1167
Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm

pt kwie 09, 2021 11:18 am

Wrzucam skorygowany pomysł na ten rok. Imprez pozostało sztuk 4. 1/8 w Bełchatowie, następnie niestandardowe dystanse w wydaniu górskim. Na chwilę obecną jeszcze mam pewną wątpliwość dotyczącą przełożenia etapu bądź etapów rozbudowy. Przede wszystkim z racji tego co będzie nieuniknione- pyłków.
Diablak pozostał w harmonogramie, ale bardzo awaryjnie, jeżeli sytuacja pozwoli to pojadę
Bełchatów mocnego priorytetu nie ma, ale przewidziałem specjalizację, by złapać więcej prędkości na rowerze.
W pozostałych ambitne nastawienie na rower! Stąd pomysł by przesunąć start rozbudowy III na drugą połowę lipca. Dlatego przekonuje mnie bardziej wersja w kolumnie 6. Na żółto zaznaczone tygodnie gdzie więcej jest wypoczynku niż trenowania.

Z głębokim stożkiem zderzyłem się z problemem jakim jest...dostępność krótkich szprych. O ile od 230mm można dostać jakie się chce co doceniam to niestety zbudowanie koła ze stożkiem 88mm wymaga szprych nawet o długości 216mm. Szprych aero skrócić się nie da więc pozostaje długi czas oczekiwania i dobra wola producenta. W międzyczasie ruszam więc z innym projektem, kolejne lekkie koła, jednak już waga bardziej wyżyłowana niż poprzednio (mniejsza ilość szprych, bardzo lekka piasta), już pod Shimano. W kolejce również naprawa Zippa i tylne koło z zestawu o którym pisałem wcześniej.
Załączniki
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg (241.19 KiB) Przejrzano 2128 razy
ODPOWIEDZ