Re: [Dziennik treningowy] qbs - sezon 2020
: czw wrz 10, 2020 6:18 pm
Pięknie! Gratulacje
A mi się wydaje, że to zależy jak wieje. Dysk działa trochę jak żagiel. Jak są porywy, to kiepsko, ale jak dmie z boku, pod lekkim kątem, to napędza. Ale to tylko moje „amatorskie” dywagacje. Mistrzem fizyki nie jestem. A jeżdżę z dyskiem, bo tak kupiłem od Macieja, a szkoda mi kasy na drugie, tylne koło dobrej jakości. Jak kiedyś pojadę na Konę, to będę musiał ale wtedy koszt koła, będzie jednym z mniejszychWilli pisze:Dysk zakładamy ja jedziemy 40+ takie moje zdanie, mój leży za kanapą przy lekkim wietrze zysk z dysku przy mojej wadze spada do 0 a pojawiają się problemy z opanowaniem roweru dysk jest przereklamowany.
O super! Mam nadzieję, ze się na mecie zobaczymy
Generalnie zostaję w Triwise tylko będę pracował z innym trenerem - Pauliną Załucką. Na razie byłem na dwóch zajęciach więc też za wcześnie na wyciąganie jakiś wniosków. Ale póki co mogę powiedzieć, że podoba mi się indywidualne podejście do zawodnika, skupienie na detalach, częsta videoanaliza, zobaczymy jak to się rozwinie.
Dzięki, teraz na pewno się uda spotkać! Podeśle namiary na fb to będziemy sie łapać. Będę wcześnie bo pamiętam, że rok temu były duże kolejki do biura a teraz więcej ludzi ma być i atrakcje w postaci mierzenia temperatury