Ja nie mogłam, wiadomix śledzić, ale byłam myślami i sercem. Piekny wynik jak na debiut.
Łap się w Czempiniu na slota, i ruszaj do Zofingen.
Piękne zawody, w sam raz dla Ciebie!
Powodzenia i do zobaczenia na City trailu.
FireTriFighter
Jeszcze raz gratuluję ! Nawet jeśli to wynik mniej czy bardziej poniżej Twoich możliwości i/lub ambicji, to jednak 34 miejsce w MP to naprawdę super wynik .FireTriFighter pisze: Meta - 10:14:16, 34 open (32M), 5 w M-35-39. Kiepskie nawet jak na mnie pływanie, kiepska rozgrzewka i wiatr pogrzebały szanse na sub 10. Co prawda już to przetrawiłem i wiem, że oprócz dyspozycji dnia, która nie była bardzo dobra, warunki zawodów też odegrały dużą rolę.
I żadnego Triminatora czy innego Karkonosha ?FireTriFighter pisze: Na dzień dzisiejszy rzucam pływanie i ściganie w tri ewentualnie może zostanie na 1/8.
Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka
- FireTriFighter
- Posty: 1209
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Jak widać beze mnie to i Triminatora nie ma też człowiek miał szczęścia trochę, trzy edycja w ciepełku a w tym roku armagedon. Górskie to już raczej totalnie odpadają, za daleko z Gdańska. Do tego ograniczony dostęp do podjazdów. Z Radomska można było skoczyć na wyrypę do Szczyrku.
Lista mieszkańców Mazowsza, którzy podzielają pogląd, że na Kaszubach jest ograniczony dostęp do podjazdów:
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
A był kolega na podjeździe pod Nowy Dwór Wejherowski? No dobra, to tylko 7% ale prawie 2 km. .
- FireTriFighter
- Posty: 1209
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Wiem, że płasko nie jest i nawet mieszkając na Mazowszu można próbować górskie imprezy. Fakt, że w podobnym stopniu biegowo mógłbym się do nich przygotować jak teraz - czyli przyzwoicie. Szczególnie, że właśnie na tegorocznej górskiej wyrypie znów się sporo nauczyłem i wyciągnąłem kolejne wnioski. Czas pokaże
Na razie kolejny rok to trochę nowa rzeczywistość i wolę nie rzucać się na głęboką wodę. Zamysł wygląda następująco:
- Cykl City Trail (Gdańsk i Gdynia, łącznie 5 biegów na 5km i wcale nie płaskich)
- Cykl RunGDN (biegi na 5km teren mieszany, łacznie 4 biegi)
- 5,5km na Festiwalu Bursztynowym (jest kategoria strażacka to atakuję)
Zdecydowałem się jeszcze w tym roku zaatakować crossowy Pelpin. 5-20-2,5, bez większego objeżdżenia na MTB do zrobienia.
Wiosna to:
- Duathlon na Porcie Lotniczym
- Duathlon Rumia
- Duathlon Czempiń (na razie nastawienie na powrót na dystans sprint)
- Duathlon Szczecinek
Lato:
- kilka biegów,
- być może krótkie tri w okolicy Gdańska
Jesień:
- Crossowy duathlon w Gdańsku - w tym roku temat już spasowałem, za mało objeżdżony jestem na MTB a trasa jednak tego wymaga
- Pelpin crossduathlon
- Poznań duathlon (tor)
Co więcej, kalendarze i możliwości czasowe pokażą. Bawię się więc zdecydowanie bardziej lokalnie, z paroma wyjątkami.
Powrót na dystans średni oraz pełny w tri w głowie siedzi. Kolejna runda z dystansem średnim w Czempiniu oczywiście też.
Na razie kolejny rok to trochę nowa rzeczywistość i wolę nie rzucać się na głęboką wodę. Zamysł wygląda następująco:
- Cykl City Trail (Gdańsk i Gdynia, łącznie 5 biegów na 5km i wcale nie płaskich)
- Cykl RunGDN (biegi na 5km teren mieszany, łacznie 4 biegi)
- 5,5km na Festiwalu Bursztynowym (jest kategoria strażacka to atakuję)
Zdecydowałem się jeszcze w tym roku zaatakować crossowy Pelpin. 5-20-2,5, bez większego objeżdżenia na MTB do zrobienia.
Wiosna to:
- Duathlon na Porcie Lotniczym
- Duathlon Rumia
- Duathlon Czempiń (na razie nastawienie na powrót na dystans sprint)
- Duathlon Szczecinek
Lato:
- kilka biegów,
- być może krótkie tri w okolicy Gdańska
Jesień:
- Crossowy duathlon w Gdańsku - w tym roku temat już spasowałem, za mało objeżdżony jestem na MTB a trasa jednak tego wymaga
- Pelpin crossduathlon
- Poznań duathlon (tor)
Co więcej, kalendarze i możliwości czasowe pokażą. Bawię się więc zdecydowanie bardziej lokalnie, z paroma wyjątkami.
Powrót na dystans średni oraz pełny w tri w głowie siedzi. Kolejna runda z dystansem średnim w Czempiniu oczywiście też.
Heh, wygląda, że północ Polski to jakieś zagłębie duathlonow - nudy nie ma .FireTriFighter pisze:Wiosna to:
- Duathlon na Porcie Lotniczym
- Duathlon Rumia
- Duathlon Czempiń (na razie nastawienie na powrót na dystans sprint)
- Duathlon Szczecinek
Mnie Rumia kusi, ale to jednak kawał drogi z Wrocławia.
Na FB piszą, że duathlon na torze w Poznaniu ma być w maju 2025.FireTriFighter pisze:Jesień:
- Crossowy duathlon w Gdańsku - w tym roku temat już spasowałem, za mało objeżdżony jestem na MTB a trasa jednak tego wymaga
- Pelpin crossduathlon
- Poznań duathlon (tor)
Wysłane z mojego SM-A725F przy użyciu Tapatalka
- FireTriFighter
- Posty: 1209
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Tak, Poznań w tym roku nie wypalił więc kwiecień i maj jak będą możliwości, są pod znakiem duathlonów. Zobaczymy jak z datami, ale za bardzo optymistyczne jest, że uda się być wszędzie. Gdybym miał coś skreślić to wspomniany majowy Poznań bo jednak opcja na szosie z draftem. Crossowy Gdańsk też generalnie był wiosenny - w tym roku został przełożony na jesień, jeżeli wróci do swojej daty wiosennej, chyba też odpadnie. Trochę i w tym roku mnie go szkoda, ale dystans 5-19-5 to trochę za dużo...no i są braki by to przekręcić sprawniej/bezpieczniej.
Zostaje czekać na daty. Na chwilę obecną waga wskazuje 63,4kg - po Malborku nie przesadzałem z kaloriami bo miałem z tyłu głowy najbliższe wydarzenia. Jest to więc waga na której leciałem od pewnego czasu. Spodziewam się spadków z racji odpuszczenia pływania, ale chęci są na wrzucenie zajęć na "siłowni". Co prawda to drugie pod bieganie mi zazwyczaj jakby nie służyło więc będę ostrożny.
Plany są, co prawda wskakuję w miejsce gdzie jak się patrzy na ilość imprez to co tydzień by szło gdzieś wystartować, a jest to zarówno dobre jak i niedobre. Wszystkiego się po prostu nie da przerobić a na razie trzeba po prostu trenować i w niektórych przypadkach reagować na bieżąco.
Zostaje czekać na daty. Na chwilę obecną waga wskazuje 63,4kg - po Malborku nie przesadzałem z kaloriami bo miałem z tyłu głowy najbliższe wydarzenia. Jest to więc waga na której leciałem od pewnego czasu. Spodziewam się spadków z racji odpuszczenia pływania, ale chęci są na wrzucenie zajęć na "siłowni". Co prawda to drugie pod bieganie mi zazwyczaj jakby nie służyło więc będę ostrożny.
Plany są, co prawda wskakuję w miejsce gdzie jak się patrzy na ilość imprez to co tydzień by szło gdzieś wystartować, a jest to zarówno dobre jak i niedobre. Wszystkiego się po prostu nie da przerobić a na razie trzeba po prostu trenować i w niektórych przypadkach reagować na bieżąco.
- FireTriFighter
- Posty: 1209
- Rejestracja: sob lut 22, 2020 2:16 pm
Chwilę mnie tu nie było, w sumie bardziej przez brak możliwości zalogowania się i zmiany hasła.
Bez pływania jestem szczęśliwszym człowiekiem, czasu sporo więcej co w nowym miejscu zamieszkania i pracy zdecydowanie oddaje. Powoli konkretyzuję plany na 2025 rok. Plany głównie dotyczą samego biegania, ale i przygotowuję się na duathlony.
Nastawienie na biegi ma nieco ryzyka, czy nogi podołają, patrzę optymistycznie natomiast wiem, że muszę też cisnąć rower, który tutaj pomaga. Brak basenu sądzę, że się nieco odbije bo był to bezpieczny wysiłek. Na razie jest ok, gubię też wagę. W tym roku generalnie oszczędzałem się pod względem ilości startów, fakt, że odbiłem to sobie po Malborku - wolałem nic nie planować, mogłem to wystartowałem. W 2025 jednak więcej postartuję. Wiem, że to nie jest najlepsza metoda bo jednak spokojny trening do imprezy docelowej sprawdza się lepiej u mnie. Natomiast starty na 5km minione czy kolejne- brakowało mi tego. Mimo, że ciało niezbyt było na to przygotowane to głowa potrzebowała takiego ścigania.
Ostatnie dwa biegi Citytrail na 5km nieźle mnie sponiewierały, atakuję tutaj swoją kategorię wiekową. Wpadł też wspomniany start na 5,7km z etapem po plaży - który wygrałem
Postanowiłem spróbować połamać 34 min na 10km, docelowo raczej w drugiej połowie roku. Wiem, że na lepszej trasie delikatnie sub 35min było w zasięgu, co nie oznacza że uda się wspomniane wyzwanie w 2025. Co więcej jak napisałem wcześniej o planach? Biegi 10-12km trail. Raczej chcę popracować głównie nad szybkością i siłą by w 2026 mieć lepsze podstawy do dłuższych dystansów biegowych. Triathlonów jednak nie przewiduję na dzień dzisiejszy - porażki w wodzie w tym roku chyba skłoniły mnie by zrobić sobie od tego przerwę- bo na pełny dystans raczej kiedyś wrócę.
Bez pływania jestem szczęśliwszym człowiekiem, czasu sporo więcej co w nowym miejscu zamieszkania i pracy zdecydowanie oddaje. Powoli konkretyzuję plany na 2025 rok. Plany głównie dotyczą samego biegania, ale i przygotowuję się na duathlony.
Nastawienie na biegi ma nieco ryzyka, czy nogi podołają, patrzę optymistycznie natomiast wiem, że muszę też cisnąć rower, który tutaj pomaga. Brak basenu sądzę, że się nieco odbije bo był to bezpieczny wysiłek. Na razie jest ok, gubię też wagę. W tym roku generalnie oszczędzałem się pod względem ilości startów, fakt, że odbiłem to sobie po Malborku - wolałem nic nie planować, mogłem to wystartowałem. W 2025 jednak więcej postartuję. Wiem, że to nie jest najlepsza metoda bo jednak spokojny trening do imprezy docelowej sprawdza się lepiej u mnie. Natomiast starty na 5km minione czy kolejne- brakowało mi tego. Mimo, że ciało niezbyt było na to przygotowane to głowa potrzebowała takiego ścigania.
Ostatnie dwa biegi Citytrail na 5km nieźle mnie sponiewierały, atakuję tutaj swoją kategorię wiekową. Wpadł też wspomniany start na 5,7km z etapem po plaży - który wygrałem
Postanowiłem spróbować połamać 34 min na 10km, docelowo raczej w drugiej połowie roku. Wiem, że na lepszej trasie delikatnie sub 35min było w zasięgu, co nie oznacza że uda się wspomniane wyzwanie w 2025. Co więcej jak napisałem wcześniej o planach? Biegi 10-12km trail. Raczej chcę popracować głównie nad szybkością i siłą by w 2026 mieć lepsze podstawy do dłuższych dystansów biegowych. Triathlonów jednak nie przewiduję na dzień dzisiejszy - porażki w wodzie w tym roku chyba skłoniły mnie by zrobić sobie od tego przerwę- bo na pełny dystans raczej kiedyś wrócę.
i jak noga?
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet