Jedenasty tydzień- piąty według wybierania z dwóch planów (15.03- 21.03). Z nieplanowanego tygodnia rege wykonane 200% normy. zamierzałem w tygodniach regeneracyjnych robić od 200 do 300 tss. Wyszło całe 102.
Piątek: 1:00 rower, tlen
Sobota: 1:00 rower, tlen
Tydzień wyłączony z treningu, ale dobrze zrobił dla ciała. Dla głowy też. Znowu można, i się chce
ajronmim po raz trzeci
Trochę mnie nie było. Pierwsze trzy miesiące tego roku ciężkiej pracy na rowerze rozmieniłem bardzo szybko w kolejnych trzech miesiącach. Basen otworzyli mi od czerwca, Od tego czasu 3razy basen i 3razy OW (testowanie pianki). W ostatnich trzech miesiącach najwięcej było biegania, "najwięcej" nie znaczy dużo, albo chociaż zadowalająco.
Łącznie od 26 marca do dzisiaj wpadły następujące ilości czasu poświęconego na poszczególne dyscypliny:
pływanie- czas: 4:07:00; dystans: 10450m
rower- czas: 16:32:12; dystans: 445km
bieg- czas: 21:18:11; dystans: 221km,
dla porównania poniżej zestawienie od 01.01.2021 do 25.03.2021
pływanie- czas: 3:025:00; dystans: 8750m
rower- czas: 47:22:24; dystans: 1290km
bieg- czas: 24:36:00; dystans: 207km,
No i z tego co powyżej rozpocząłem sezon triathlonowy 13.06.2021 w Soplicowie na dystansie 1/8. Za dużo się nie pobawiłem, ale o tym postaram się skrobnąć troszkę więcej w relacji.
Co do planów na sezon to dwie główne imprezy na które jestem zapisany i mam zamiar wziąć udział to 1/2 Wolsztyn (15.08) oraz 1/2 Sieraków (04.09). Do tego dojdą dwie ćwiartki w Kórniku (01.08) i Kościanie (12.09). Na ten moment to tyle.
Mocno zbieram się w sobie, żeby okres wakacyjny przepracować na podobnej łącznej objętości czasowej co pierwsze trzy miesiące, z tym że podział na poszczególne dyscypliny będę starał się rozłożyć bardziej proporcjonalnie.
Łącznie od 26 marca do dzisiaj wpadły następujące ilości czasu poświęconego na poszczególne dyscypliny:
pływanie- czas: 4:07:00; dystans: 10450m
rower- czas: 16:32:12; dystans: 445km
bieg- czas: 21:18:11; dystans: 221km,
dla porównania poniżej zestawienie od 01.01.2021 do 25.03.2021
pływanie- czas: 3:025:00; dystans: 8750m
rower- czas: 47:22:24; dystans: 1290km
bieg- czas: 24:36:00; dystans: 207km,
No i z tego co powyżej rozpocząłem sezon triathlonowy 13.06.2021 w Soplicowie na dystansie 1/8. Za dużo się nie pobawiłem, ale o tym postaram się skrobnąć troszkę więcej w relacji.
Co do planów na sezon to dwie główne imprezy na które jestem zapisany i mam zamiar wziąć udział to 1/2 Wolsztyn (15.08) oraz 1/2 Sieraków (04.09). Do tego dojdą dwie ćwiartki w Kórniku (01.08) i Kościanie (12.09). Na ten moment to tyle.
Mocno zbieram się w sobie, żeby okres wakacyjny przepracować na podobnej łącznej objętości czasowej co pierwsze trzy miesiące, z tym że podział na poszczególne dyscypliny będę starał się rozłożyć bardziej proporcjonalnie.
No i chcąc, nie chcąc odliczam dni do pierwszej połówki (Wolsztyn). Zostało ich raptem 4/5. Przygotowania idą niepełną parą Plan na niedzielną zabawę jest następujący:
Pływanie: od 35 do 36 min. Estymacja poparta dzisiejszym sprawdzianem na basenie 25 metrowym. 76 długości w gaciach neoprenowych z koziołkami. Czas 35:04.
Rower: nie mając pomiaru mocy "wymyśliłem" sobie (opierając się na trzech ostatnich jazdach) że pojadę na tętnie: 150-155 (mój hrmax z testu 5-20 to 179), z CAD 85-90. Co powinno dać mi średnią prędkość między 30 a 32km/h.
Bieg: najdłuższe wybiegania robiłem w granicach 15km. Komfortowo czułem się na tętnie od 155 do 165 ( mój hrmax to ok.190) co powinno dać prędkość od 5:30 do 5:45/km.
Tak dobrane założenia (plus czas w strefach zmian) powinny pozwolić zmieścić się w czasie 5:40. O ile warunki atmosferyczne i samopoczucie pozwoli postaram się powalczyć o 5:30. Co do zaplecza gastro- nawodnieniowego to planuje polecieć na żelach i hydrosalt w ilościach proponowanych przez producenta adekwatnych do planowanego czasu. Bidony na rower 650mlx3 (1woda,1zele z wodą,1domowy izotonik). Zastanawiam się nad jednym stałym żarełkiem w połowie roweru (baton lub bułka na podwójnym maśle z żółtym serem).
Być może ktoś z Was ma uwagi, wskazówki co do powyższego. Jeśli tak, będę wdzięczny za podzielenie się nimi.
PS Jeśli ktoś z Was wybiera się do Wolsztyna niechaj da znać. Piszę sporadycznie, ale czytam Was regularnie i byłoby mi niezmiernie miło poznać osobiście
Pływanie: od 35 do 36 min. Estymacja poparta dzisiejszym sprawdzianem na basenie 25 metrowym. 76 długości w gaciach neoprenowych z koziołkami. Czas 35:04.
Rower: nie mając pomiaru mocy "wymyśliłem" sobie (opierając się na trzech ostatnich jazdach) że pojadę na tętnie: 150-155 (mój hrmax z testu 5-20 to 179), z CAD 85-90. Co powinno dać mi średnią prędkość między 30 a 32km/h.
Bieg: najdłuższe wybiegania robiłem w granicach 15km. Komfortowo czułem się na tętnie od 155 do 165 ( mój hrmax to ok.190) co powinno dać prędkość od 5:30 do 5:45/km.
Tak dobrane założenia (plus czas w strefach zmian) powinny pozwolić zmieścić się w czasie 5:40. O ile warunki atmosferyczne i samopoczucie pozwoli postaram się powalczyć o 5:30. Co do zaplecza gastro- nawodnieniowego to planuje polecieć na żelach i hydrosalt w ilościach proponowanych przez producenta adekwatnych do planowanego czasu. Bidony na rower 650mlx3 (1woda,1zele z wodą,1domowy izotonik). Zastanawiam się nad jednym stałym żarełkiem w połowie roweru (baton lub bułka na podwójnym maśle z żółtym serem).
Być może ktoś z Was ma uwagi, wskazówki co do powyższego. Jeśli tak, będę wdzięczny za podzielenie się nimi.
PS Jeśli ktoś z Was wybiera się do Wolsztyna niechaj da znać. Piszę sporadycznie, ale czytam Was regularnie i byłoby mi niezmiernie miło poznać osobiście
Za dużych objętości to nie zrobiłeś - na rowerze nie patrz na początku na tętno - po wyjściu z wody i dobiegu do T1 może być podniesione - trzymaj "strefę komfortu" na rowerze i zapas sił na bieg bo z takich wybiegań to będzie ciężko 21km polecieć - co do żywienia i nawadniania to trzeba było testować stałe pokarmy na treningach - teraz nie kombinuj i w razie potrzeby bądź elastyczny - zapowiadają upały na weekend więc może się okazać,że tych płynów będziesz musiał przyjąć znacznie więcej - powodzenia
Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Podstawowe pytanie - testowałeś to na treningach? (szczególnie wytłuszczoną część - gra słów niezamierzona - ale nie tylko)ajronmim pisze: ↑śr sie 11, 2021 12:54 amCo do zaplecza gastro- nawodnieniowego to planuje polecieć na żelach i hydrosalt w ilościach proponowanych przez producenta adekwatnych do planowanego czasu. Bidony na rower 650mlx3 (1woda,1zele z wodą,1domowy izotonik). Zastanawiam się nad jednym stałym żarełkiem w połowie roweru (baton lub bułka na podwójnym maśle z żółtym serem).
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
@scott_mtb, @kajet wielkie dzięki za rady, sugestie. Stałe żarcie poszło w odstawkę. Zawody ukończone. Z czasem zmieściłem się w zakładanych widełkach. Debiut na 1/2 postaram się opisać i wrzucić do działu z relacjami.
Gratulacje - tym bardziej że musiało być dość ciepło, dawaj tę relację!
Zaproś tu swoją kuzynkę lub wujka - będzie weselej.
www.enduhub.com/kajet
www.enduhub.com/kajet
Dzięki! relacja się pisze, zaraz będzie