Projekt 2020 < 02:20
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Główna impreza odwołana więc wprowadziłem w życie plan B… czyli kompensacja na 5 września. Powtarzam 8 ostatnich tygodni bazy z dużą ilością godzin 14->16. TP pokazuje taki wykres…. cisnę dalej....
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (14.99 KiB) Przejrzano 5982 razy
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Tydzień 21 z 36
Zacząłem powtórkę ostatnich 8 tygodni bazy.. Po 20 tygodniach monotonii przyszedł czas na kolejne 2 miesiące nabijania godzin czyli nie ma co pisać… W pływaniu na sucho najkrótszy set interwału to 4 minuty a najdłuższy już 9’…Od przyszłego tygodnia wydłużam do 10 minut i może wreszcie zacznie się basen… Biegowo czuje mega progres widoczny na dwóch kluczowych treningach czyli długie wybieganie i zakładka. Na 20 km zrobiłem najlepsze tempo 4:52. Tętno trzymało równo od 14 km i nie przekroczyło 75% HR max. zakładka to 2 godziny rolki 70-75% +7 minut strefa zmian i tutaj również dobry równy bieg bez zapowietrzenia. 10 minut weszło po 3:58…ostatnio biegałem to po 4:05…i kończyłem z pianą na ustach…. waga leci według planu…już jest 70 kg a co cieszy najbardziej to, że moc na rolce nie spadła…Cisnę dalej…
Zacząłem powtórkę ostatnich 8 tygodni bazy.. Po 20 tygodniach monotonii przyszedł czas na kolejne 2 miesiące nabijania godzin czyli nie ma co pisać… W pływaniu na sucho najkrótszy set interwału to 4 minuty a najdłuższy już 9’…Od przyszłego tygodnia wydłużam do 10 minut i może wreszcie zacznie się basen… Biegowo czuje mega progres widoczny na dwóch kluczowych treningach czyli długie wybieganie i zakładka. Na 20 km zrobiłem najlepsze tempo 4:52. Tętno trzymało równo od 14 km i nie przekroczyło 75% HR max. zakładka to 2 godziny rolki 70-75% +7 minut strefa zmian i tutaj również dobry równy bieg bez zapowietrzenia. 10 minut weszło po 3:58…ostatnio biegałem to po 4:05…i kończyłem z pianą na ustach…. waga leci według planu…już jest 70 kg a co cieszy najbardziej to, że moc na rolce nie spadła…Cisnę dalej…
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (37.17 KiB) Przejrzano 5926 razy
Że tak się zapytam. Taka objętość bez dnia wolnego?
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Tydzień 22 z 36 zamknięty…
Kolejny tydzień klepania kilometrów i kilku szybkich i mocnych setów typy Speed… Biegowo to 3/1 [Z-5↓][3:53], rowerowo 2/2 [108%][270]… Długie wybieganie dla odmiany zrobiłem po moich lokalnych górkach i wyszło 20 km z 400m↑… Ponadto trochę zaniedbałem piszczelowy prawy i obecne codziennie zaliczam dawkę ćwiczeń wzmacniających…Z nowości to w tym całym sportowym zamieszaniu zmieściłem jeszcze zmianę pracy…Po 8 latach już się zaczynałem dusić i przyszedł czas na przewietrzenia głowy. W nowej miejscówce jedną z wartości dodanych jest to, że na basen mam 5 min w porannym szczycie… jeszcze tydzień i trzeba nieco odpocząć….
Kolejny tydzień klepania kilometrów i kilku szybkich i mocnych setów typy Speed… Biegowo to 3/1 [Z-5↓][3:53], rowerowo 2/2 [108%][270]… Długie wybieganie dla odmiany zrobiłem po moich lokalnych górkach i wyszło 20 km z 400m↑… Ponadto trochę zaniedbałem piszczelowy prawy i obecne codziennie zaliczam dawkę ćwiczeń wzmacniających…Z nowości to w tym całym sportowym zamieszaniu zmieściłem jeszcze zmianę pracy…Po 8 latach już się zaczynałem dusić i przyszedł czas na przewietrzenia głowy. W nowej miejscówce jedną z wartości dodanych jest to, że na basen mam 5 min w porannym szczycie… jeszcze tydzień i trzeba nieco odpocząć….
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (35.37 KiB) Przejrzano 5798 razy
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Trochę wczoraj przemyślałem w kontekście mojej lekkiej niedyspozycji piszczelowej… wygrał rozsądek i stwierdziłem że podtrzymywanie treningu na dużych objętościach, po mimo że dokuczliwość nie jest zbyt duża , może mieć w kluczowym momencie przygotowań niechciane skutki. Dlatego od tego tygodnia robię 14 dni regeneracji i dalej lecę według planu….dwa tygodni ferii nie wprowadzą dużego spustoszenia w formie a powinienem nabrać świeżości…
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (67.94 KiB) Przejrzano 5773 razy
O ile nie odczuwasz dyskomfortu na rowerze to dodał bym 1 jednostkę w to miejsce - całkowita rezygnacja z biegania na pewno pomoże zaleczyć problem ,ale jeśli nie czujesz się przemęczony to nie zjeżdżał bym tak mocno z ogólnej objętości treningowej na 2 tygodnie ...chyba,że masz na myśli tylko ograniczenie (a nie całkowitą rezygnację z biegania w tym okresie) objętości biegowej to co innego
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Zdecydowanie masz zupełną rację i całkowite odstawienie nie wchodzi w grę... W tym tygodniu odpuszczam bieg i rower na 5 dni typowej rekonwalescencji a w przyszłym mam zaplanowane po dwie krótkie jednostki bieg i rower ale w [Z-4] więc wysokie obroty zostawiam. No i w końcu zaczynamy basen i wskoczy test CSS po dwóch dniach rozpływania...
- Załączniki
-
- Przechwytywanie.JPG (94.13 KiB) Przejrzano 5758 razy
Życzę powodzenia na nowym! A swoją drogą tak bezpolesnie wcisnąć zmianę pracy w plan treningowy to mistrzostwo świata!weekendowy pisze: ↑ndz maja 31, 2020 5:25 pmZ nowości to w tym całym sportowym zamieszaniu zmieściłem jeszcze zmianę pracy…
- weekendowy
- Posty: 157
- Rejestracja: śr lis 06, 2019 9:57 am
Dzięki @endi8888!!! To chyba wszystko zależy od naszych priorytetów… Zdecydowanie praca nie jest u mnie na szczycie listy…a że wymyśliłem sobie, że jednym z wymogów są odpowiednie godziny i bliskość do wszystkiego co mi jest potrzebne to i taką prace dostałem… może dlatego wyszło tak bezboleśnie…