RafałM - cel to chyba 1/2 MP Poznań
Dobra przyznam sie- ja załatwiłam bo mnie wkurzyli jak napisali ze tylko Agata startowala
Byliście jedynymi Polakami w tej imprezie to się dopytują a ,że kobiety mają pierwszeństwo to wiadomo
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Hmm, napisałeś w relacji mniej więcej .... zjadłem banana i zrobiłem IM poniżej dziesięciu godzin.
Mógłbyś to nieco rozwinąć?
W zasadzie interesuje mnie co było przed bananem, dzień wcześniej.
Jakieś ładowanie, jakiś konkretny rozkład makro? Tak w paru słowach jeśli mógłbyś
Mógłbyś to nieco rozwinąć?
W zasadzie interesuje mnie co było przed bananem, dzień wcześniej.
Jakieś ładowanie, jakiś konkretny rozkład makro? Tak w paru słowach jeśli mógłbyś
Dziennik będę powoli zamykał ale coś jeszcze skrobnę. Czasówka schowana. Od ostatniego startu byłem kilka razy na rowerze. Wszystko na zwyklej szosie. Średnia długość treningów to 25-35km. Noga zaczyna fajnie kręcić. Bawię się w zdobywanie segmentów na STRAVIE. Jeden start w sztafecie Iron Dragon. Przy okazji wpadło nowe FTP. 20min w 324W co daje mi 3.8W/kg. Jest blisko Będzie jeszcze jedna sztafeta w Osieku. Córka nie chce startować sama. Spróbuję na 20km wykręcić 340-350W. Tyle
Jakie plany na nowy rok?
Kurcze jeszcze nie wiem. Po Osieku będę zakładał nowy dziennik. Pewnie nie wystartuje w niczym dłuższym niż 1/4 lub olimpijka. Może spróbuję osiągnąć 5W/kgWilli pisze:Jakie plany na nowy rok?
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
pisz w starym moderator zmieni Ci nazwę np na "Rafał 4,5 W/kg 2021"
Powiem Wam, że na tym świecie jest pełno dobrych ludzi. Jeden proponuje (w ostateczności) dojazd 250km na zawody. Drugi przywozi człowiekowi pod dom kółeczko z drugiego końca Polski. Jeszcze inny całkowicie nieznajomy, wygooglowany dzisiaj na enduhub, zdobywający 2mce na Mistrzostwach Polski Masters na 5km zgadza się pobiec w sztafecie Ehh zawijam się i jadę podbijać FTP.
Koniec, koniec upragniony koniec. Sezon zakończony sztafetą 1/8 w Osieku. Co do samych zawodów to tyci tyci jestem zawiedziony swoją postawą. Miało być 340W a wyszło NP 324. Niby trasa ta sama co w zeszłym roku, niby moc o 15W większa al czas o 8s gorszy. Trochę deszcz pokrzyżował plany, trzeba było jechać ostrożnie. Chyba 5 czas roweru, 40s straty do pierwszego.. Przegrana z Szymanowskim, Woźniakiem czy Kofinem (jego FTP to 430W) wstydu nie przynosi ale zostaje niedosyt. Ogólnie sztafeta na I mcu. Wygrał biegacz 3:16/km, który zniwelował stratę 1.40min po T2. Brakło podobnie jak u @Willego na biegu wydolności. Nogi niosły ale płuca odmawiały posłuszeństwa. 2.5h roweru w tygodniu to zdecydowanie za mało.
W tym sezonie korzystałem z pomocy @Scott_mtb. Trochę cyferek wg Gremlina. (Od 1.01.2020)
- aktywność 336
- dystans 5572km
- czas 358h
Dwa starty indywidualne 1/8 i pełny oraz dwa w sztafecie 1/8 i olimpijka.
Daję sobie dwa tyg całkowitej przerwy od treningów a potem pomyślę co dalej.
W tym sezonie korzystałem z pomocy @Scott_mtb. Trochę cyferek wg Gremlina. (Od 1.01.2020)
- aktywność 336
- dystans 5572km
- czas 358h
Dwa starty indywidualne 1/8 i pełny oraz dwa w sztafecie 1/8 i olimpijka.
Daję sobie dwa tyg całkowitej przerwy od treningów a potem pomyślę co dalej.
No jak co otyłość brak snu kiepskie libido albo triathlon